Bataty nacinam w paski na 3/4 wysokości, jest trochę siłowania ale te szczeliny smaruję olejem kokosowym i piekę przez 30min w ok 200C, jak zaczynają się rozwarstwiać wtedy opruszam solą.
Przepis na chleb/bułki z razowej orkiszowej:
500g mąki (ofc orkisz, typ 2000)
20g miodu, 20g drożdży, sól
260ml wody
Do całości wody (w "letniej" temp) wrzucam drożdże oraz miód, dokładnie mieszam i wtedy dosypuję ok 50g przesianej mąki i znowu mieszam. Odstawiam w ciepłe miejsce na minimum 30min. Do reszty mąki dosypuję sól. Wracam do zaczynu, kiedy widzę, że drożdże ładnie już pracują, wsypuję resztę mąki i dokładnie mieszam, w tych proporcjach ciasto ma konsystencję idealną, niezbyt klejącą a formuje się doskonale, łatwo je potem porcjować (tutaj właśnie na bułeczki
). Po ulepieniu kulki z całego ciasta, delikatnie macam je zwilżoną ręką, i odstawiam na noc pod wilgotną ścierką, w ciepłym miejscu (u mnie non stop pracuje kominek, więc sprawa jest prosta). Rano ponownie ugniatam ciasto, dzielę na bułki lub robię cały bochenek, delikatnie zwilżam wierzch dłonią i znowu nakrywam wilgotną ścierką, czekam aż ostatecznie wyrośnie (ok 2h), wtedy wrzucam do piekarnika. Zawsze piekę na oko (20-30min, zależy od wielkości bochenka) w 240C, potem zostawiam je do ewentualnego "zbrązowienia" w zamkniętym i rozgrzanym piecyku, a potem na uchylonych drzwiczkach studzi się na kratce wyjęty z foremki.
A się napisałem... :D
Zmieniony przez - krystian.kaczanowicz w dniu 2014-12-18 22:25:39