PODCIAGANIE NA DRAZKU

witam:) mam pytanie dotyczace podciagania na drazku, do tej pory cwiczylem na lawce z ciezarami i wogole ale niestety musze oddac:( i zostaly mi tylko hantelki 2x10kg :(ale mniejsza o to:P mam zamiar chociaz podciagac sie na tym drazku i mam pytanie jak najlepiej dobrac cwiczenia? ile razy w tygodniu cwiczyc? i czy bedzie lepiej jak sobie codziennie bede robil po trochu czy np:2,3 razy w tyg. w seriach ? jesli tak to jaki uchwyt i jaka ilosc powtorzen ? dodam ze podciagam sie zaledwie 10-11 razy podchwytem i 6 razy nachwytem:/ z gory dzieki za pomoc:)pozdro..;)

podciaganie na drazku to najlepsze cwiczenie na plecy, zawsze dawaj je jako pierwsze i rob 3-4 serie na maxa, tyle ile dasz rade, rozstaw rak taki zebys w polowie ruchu mial kat prosty w lokciach (nachwytem oczywiscie) i najlepiej cwicz raz w tygodniu
zapisz sie na silke

hm, koles wyzej, masz pojecie o drazku? nie? zapisz sie na siłke.

hm, odezwe sie bo sam jestem pasjonatem drążka, gdzie jak gdzie ale w zwisie idzie ma "nadomiar" dobrze, podciagam sie regularnie od dlugiego czasu, podciaganie w moim przypadku nie ma nic wspolnego z "stażem" treningowym na siłowni, bo drazek gosci w domu od dzecinstwa w przedpokoju:) ma 2m :) ze wzgledu na pasje ojca, stąd i potomstwo od 12-14 roku zycia równo rypało na nim "w góre i w góre". Dlatego pocdziele się moim DOŚWIADCZENIEM, nie widzą sciągnietą z podręcznika ale prostym doświadczeniem. a więc pare punktów.

Jeśli chcesz poprawić ILOŚĆ potwórzeń, nie zalezenie od CHWYTU to moge polecic cos co robili kumple z klasy, (na wf w liceum mielismy podciaganie na ocene, facet dal nieco czasu i prosze panowie kazdy dowolnie na "ilosc" pełne wyprosty, dla ciekawskich CEL był bodajze od 25 powtórzen, dla przeciętnego nastolatka, nie lada wynik) jak to zrobić?

polece w ten sposób. Dzień na drążku, dzień bez drążka czyli... na zmiane, przerwa drazek przerwa drazek. JAK? Serie etc. jesli chodzi o wystrzymalosc mi najlepsze efekty dał taki prosty system tzn.
maks powotórzen jaki jestem w stanie wykonać np. 12 na 1 serii. 2 kolejne serie to 60-70%maksu.. jakies 8-9 dla 12 wystarczy. Ostatnia seria to "ile damy rade". Z tym że: w 3 seriach staramy się panowac nad techniką, nie chwiejemy, nie machamy nogami, pełne wyprosty, natomiast ostatnia... JAK TYLKO TO MOZLIWE:) oczywiscie nie stawiajmy taboretu pod drażkiem:). tak bawimy sie cały tydzien. od kolejnego poniedzialku dodajemy 2 powtórzenia i znowu.. i znowu i znowu i znowu.. i tak ile tylko tyg. damy rade. Moj osobisty sposób na ilość, przyznam ze w okresach kiedy mi zalezało, z 20 ruchów nadchywtem szeroko, byłem w stanie zrobić w okresie do 2 miesiacy nieco ponad 30 ruchów. Obecnie nie wykazuje takich zapałów i maks dobry techniwcznie bez obciażenia waha sie około 25powtórzeń.

Co wazne a nikt nigdzie o tym nie pisze, wystarczy "czesciej" powisiec na drazku.. zeby zauwazyc, ze problemem przy ostatnich powtórzeniach nie staje sie "podciagniecie" tylko UTRZYMANIE sie w zwisie.:) tak nadgarstki dostają w dupe, opuszczamy sie na palce, chwyt słabnie spadamy. Dlatego "zawisnij" od czasu do czasu, zobacz ile minut potrafisz jak małpka:) przyda sie z pewnoscia:)

w sumie to chyba tyle, o drazku z obciazeniem nie bede sie rozpisywał, chyba że kogos interesuje jak sobie poradzic w HST z progresją lub jak sie do niej przygotować, wtedy służe pomocą... własnie przygotowuje sie do moje 1 HST, drazek i progresja przy 15 powtórzeniach na 6 treningów (mysle ze 10 ruchów to juz nie taki problem) (5 nie powinno juz byc z pewnoscia w ostatnim mikro) to naprawde moze byc problem dla smiertelnika, nie mowie o starych WYGACH:) bo z 20kg na pasie 15 ruchów, to wymaga wprawy, techniki, no i zaparcia jak wszedzie. Jezeli chodzi o HST i drazek, nie ma cudow i nie ma sposobow extra fast, ale mozna sie przygotowac;) polecam drazek nparawde warto czasem POWISIEC:) i pounosic sie na nim:) pozdro

więc co polecasz przy 15 w hst bo ja wprawdzie zrobie 5tke z 25kg na pasie ale 15 to chyba tylko bez obciążenia i to szybko tzn bez powolnego opuszczania zalecanego przy tym ćwiczeniu
w wycig górny nie chce się bawić bo on tylko powoduje zanik siły i rozleniwienie

ja proponuje sprobowac chwytem neutralnym :) swietnie wchodzi na grubosc :)

podciągaj się nachwytem podchytem neutralnym chwytem i jakkolwiek, drążek to bardzo pozyteczny sprzęt domowy