Ortopeda mnie dobił

temat o rozciąganiu, więc założę tutaj - bo rozciąganie jakoś najbardziej mi się z tradycyjnymi kojarzy.

Otóż przy rutynowej wizycie u ortopedy (zdezelowane kolana) zapytałem o rozciągnięcie nóg

Powiedziałem że mam fatalne i sięgam gleby tylko przez "oszukany ruch" (sprężynuję trochę )

Powiedział mi że na to się już nic nie poradzi bo rozciąga się w młodym wieku i jak ma się 20+ to można sobie od razu darować bo nic z tego nie będzie

Co wy na to? Mi to w sumie ryba, najwyżej nie wrócę na bjj, tylko pójdę na boks, ale trochę mnie facet zgasił.

Nie osiągnąłem zbyt zaawansowanego poziomu w bjj przez pierdzielone kolana, więc nie wiem, czy dobre rozciągnięcie nóg jest tam istotne.

Zmieniony przez - McKaken w dniu 2009-05-01 21:48:06

Najlepiej nic nie trenuj i siedz w domu. W tym mozesz byc najlepszy. Zajmij sie cs`em, quake`iem albo innym WoWem.

Ten ortopeda to d**** prawdopodobnie, lub łagodniej człowiek niezorientowany po 20stce możesz dojść do obydwu szpagatów, kosztuje to jednak więcej wysiłku nie koniecznie proporcjonalnego do korzyści. Są przypadki, w których budowa bioder nie pozwala na dojście do tzw. "turka", ale są to przypadki rzadkie - zrób test na potencjał rozciągliwości T.Kurza
Co do samego BJJ to różnie. Zależy od strategii walki. Dla np. Eddiego Bravo świetne rozciągnięcie to jeden z warunków otrzymania od niego czarnego pasa (argumentuje to mobilnością gardy jaką człowiek bardziej rozciągnięty posiada, no i oczywiście możliwością sprawnego walczenia za pomocą gardy gumowej) ale są i szkoły nie przykładające tak wielkiej wagi do rozciągania.

Zmieniony przez - _lechu_ w dniu 2009-05-01 23:35:21

Lechu,wiesz moze gdzie moge znalezc ten test Kurza???Podziekuje Ci sogiem.Pozdro

http://www.stadion.com/pdf/free/flextest.pdf
np. tutaj, tyle że po angielsku.

ok.Dziekowa mistrzu

I ja dziękuje, sog :) Też myślałem że facet gada bzdury, chciałem tylko potwierdzić :)