Odmiany Low Carb, zdrowie, masa, rzeźba - dyskusja

Witam.

Chciałbym podyskutować na temat odmian diety LOW CARB.
Dieta jest dość kontrowersyjna, ma wielu zwolenników jak i przeciwników. Myślę że jasnym jest, iż zła dieta jest przyczyną wielu chorób wiec warto poświęcić trochę czasu na przestudiowanie ważniejszych materiałów dotyczących odżywiania. Często powielane są różne mity, czasem ktoś obala jakąś teorie, poglądy się zmieniają. Uważam, że tylko głupcy nie zmieniają zdania i uparcie tkwią w jakiś przekonaniach nawet jeśli są niesłuszne.

Różne przypadki
To że jedna osoba powie że taka dieta jest super dla zdrowia i wyglądu nie oznacza że tak jest, tak samo jak znajdzie sie jedna która powie że miała problemy zdrowotne po takiej diecie.
Jakie sa tego powody?
-różnorodność organizmów(choć teoretycznie jesteśmy tacy sami)
-różnorodność form low carb
-odstępstwa, nieścisłości w diecie
-ktoś jadł więcej warzyw a ktoś mniej
-ktoś więcej smażył a ktoś gotował, ktoś inny jadł na surowo(taka odmiana też istnieje)
Trzeba wziąść pod uwage różne czynniki.


Masa i rzeźba
Z tego co wyczytałem w pewnych badaniach naukowych, dieta ta podnosi poziom testosteronu. Podobno jednak nadmiar wielonienasyconych nie jest korzystny z tego punktu widzenia. Wzrost testosteronu jest na plus zarówno dla masy jak i rzeźby(poziomu tłuszczu). Opinie jakie panują to to że masa jednak nie rośnie aż tak jak na ww. No cóż, insulina jest jednak silnym hormonem. Ciekawy jestem jakie są wasze opinie w tej kwesti, własne doświadczenia.

Zdrowie
Podobno istnieją przypadki wyleczenia cukrzycy dietą optymalną(nawet Lech Wałęsa). Jedni zachwalają inni nie. Oficialna medycyna mówi że jest stosowanie tej diety przyspiesza u chorych niepożądane i groźne w odległych skutkach procesy miażdżycowe.

Teoria a praktyka
Już wiele badań naukowych czytałem. Powrzechnie panuje opinia że
tłuszcze nasycone odkładają się na ścianach naczyń. Jednak są jeszcze inne poglądy i nawet badania obalające tą opinię. Np to że na ściankach naczyń badacze wykrywają w dużej części utlenione tłuszcze wielo i jednonienasycone. Jest też teoria że to przez cukry powstają te złogi? Kto ma racje? Może każdy po trochu?

Pierwotne pożywienie
Rolnictwo znamy tylko od 12 000 lat, a przez prawie 500 000lat człowiek jadł warzywa, owoce, nasiona, owoce morza, ryby, mięso i jajka (coś opuściłem ?). Jego pożywienie też w dużej mierze zależało od miejsca w którym żył. W każdym razie do takich pokarmów wg mnie jest lepiej przystosowany.


Moje przemyślenia
Według mnie diabeł tkwi w szczegółach.

Przykład 1

Oliwa z oliwek.

Z tego co się orientuję większość naszych oliw jest podgrzewana za pomocą dodatku benzyny, nie chce mówić jaki to ma wpływ na wielonienasycone tłuszcze. (chyba że to co pisze jest mitem i bzdurą). Kupiłem niedawno organiczną oliwe z oliwek TŁOCZONĄ NA ZIMNO z ekologicznie hodowanych oliwek. Cene miała wyższą, jeśli chodzi o smak - nigdy takiej delikatnej nie piłem do tej pory, a wielu próbowałem. Jeśli faktycznie wiele oliw z oliwek nawet extra virgine jest poddawana obróbce termicznej to masakra. Mam nadzieje że nie. W każdym razie zauważcie że na większości nie pisze tłoczona na zimno.

Przykład 2
Różne źródła pokarmów

Dla jednego low carb to troche tłustego mięsa, oliwa z oliwek, jajka, warzywa...
Dla innego low carb to tłusty ser, kiełbasa, parówki i utleniony już dawno olej lniany który stoi od 4 miesięcy otwarty



Zapraszam do dyskusji

Dyskutuje jeszcze na ten temat w nutrifarmie.

Czyli mamy tak

LC - niski poziom ww
-łatwa redukcja
-jednocześnie b. trudna budowa mięśni
-możliwe spadki masy mięśniowej
-trudności związane z adaptacją
-trudności z trzymaniem takiego stylu żywienia jako lifestyle

HC - wysoki poziom ww
-ułatwione masowanie
-u wielu osób zalewanie tłuszczem
-złe samopoczucie u niektórych (bynajmiej u mnie)
-problemy skórne(u mnie)
-niechęć do tego rodzaju diety przez dłuższy czas(u mnie )

co do siły zdania są podzielone

Trafnie zauważasz że fajnie by było mieć dietę na której się specialnie nie zalewasz a jednocześnie coś tam rośnie.

Wychodzi na to, że medium-carb byłoby dobrym rozwiązaniem. Rozwiązaniem dla tych którzy ćwiczą sobie amatorsko i nie zależy im na jak największej masie lub jak najniższym poziomie tłuszczu. Dla ludzi którzy chcą stylu odżywiania bardziej jako lifestyle, dla ludzi którzy nie chcą wielkich wachań formy. Nie ćwiczymy przecież pod zawody tylko aby ciągle dobrze wyglądać.

Teraz wypadałoby ustalić jakieś w miare sensowne proporcje co do tej diety - i mamy nową diete na rynku diet .
A tak powazniej, pewnie każdy będzie musiał to dopasować, jednak jako takie ramy można ustalić.

b 1,5-3g
t 2-3g
ww 1,5-4g

I jeszcze zastanawia mnie czy łączyć posiłki t z ww czy nie, zapewne ww okołotreningowo warto jeść.

Zmieniony przez - Yarekbboy w dniu 2009-06-16 15:51:25

ja tam low carb nigdy nie stosowalem,przy tak niskiej ilosci wegli nie wiem czy bym wytrzymal,chociaz fakt faktem na rzezbe wedlug mnie jest ona idealna,a czy jest zdrowa,a co dzis jest zdrowe,CKD,zwykla masowka na wysokiej podazy wegli..??wszystko w nadmiarze szkodzi...

Dla innego low carb to tłusty ser

i co w tym złego?

a przez prawie 500 000lat człowiek jadł warzywa, owoce, nasiona, owoce morza, ryby, mięso i jajka

no właśnie! to wtedy ukształtował się nasz genotyp, takie jedzenie nam sprzyja!

z książki "Życie bez pieczywa" Lutz'a [ http://odsiebie.com/pokaz/1762114---20da.html ] (POLECAM PRZECZYTAĆ, wiele ciekawych informacji) można wyczytać, że poziom cholesterolu po przejściu na dietę niskoww spada, gdyż mają na to również wpływ ww, których przecież nie jemy

poza tym dostarczając cholesterol z pożywienia powstrzymujemy organizm do wytwarzania go z innych substancji, co może prowadzić do jego nadprodukcji


ja sam ww jem okołotreningowo i na śniadanie
w innych porach nie widzę sensu szczególnie z moim endo typem budowy

przy tak niskiej ilosci wegli nie wiem czy bym wytrzymal

jeżeli wcześniej jechałeś głownie na ww to przejście na lc z pewnością byłoby bolesne
z tym, że organizm przyzwyczai się, dojdzie do adaptacji metabolicznej i po pewnym czasie wszystko byłoby w porządku

Zmieniony przez - Volcanodon w dniu 2009-06-12 08:41:20

masz racje po pewnym czasie napewno nastapila by mutacja i organizm by sie przyzwyczail,ale low carb w przypadku ekto/mezo to raczej tylko na rzezbe/redukcje a endo jak najbardziej moga masowac na low carb

od siebie tyle, że różne niekorzystne opinie mogą być skutkiem przesadyzmu i skłonności ludzi do szukania zbyt szybkich(łatwych) efektów

chodzi mi konkretnie o zbyt szybkie zmiany nawyków żywieniowych co przy gwałtownym przejsciu na lc, moze spowodować np brak sił, zmulenie..a wystarczy organizm nauczyć pozyskiwać energie z innych źródeł i bedzie si, niskie wegle nie bedą przeszkadzały w normalnej aktywności, nauce itd..wtedy potrzebe dołożenia ww bedzie sie odczuwało tylko przy ciezszych treningach - dodajemy wtedy rotacje ww i jest si

reasumując wszystko z głową

btw

aczkolwiek hardkorowych lc nie stosowałem (przykładowo 1posilek zawsze u mnie ww zawiera)

pozdroo



edit: ja sam ww jem okołotreningowo i na śniadanie
w innych porach nie widzę sensu szczególnie z moim endo typem budowy-dokładnie, sogacz

Zmieniony przez - bic44 w dniu 2009-06-12 09:07:04

reasumując wszystko z głową

właśnie!

ja na takim niby zero-carb jestem
raz w tygodniu ładowanie węglami

chwalę sobie

super trawienie, zero kłopotów żołądkowych. Czuję się świetnie, płaski brzuch, nie odczuwam braku energii. Ale nie popadam w skrajności, raz na jakiś czas jakieś odstępstwo jest.

No Yarek mądrze napisane . Mi na diecie węglowej nieźle idzie masa no , ale z siłą idzie także tłuszcz więc to raczej nie dla mnie . Testowałem na sobie już wszystko (jestem endo) , ale najlepsza okazała się dietka carb cycling , dotychczas nie myślałem , że możliwe jest gubienie brzucha i robienie siły , a jednak . W dniu kiedy spożywam dużo tłuszczo , czyli nietreningowy brzuch lekko się wychyla wydawało by się , że nie nadąza przerabiać tego co mu dostarczam , ale rano wyglądam znów super(możliwe , że to od dużej ilości warzyw , bo w dniu tłuszczowym jem ich kilogramy..) . Bf spada , mięśnie się rysują .
Dodam jeszcze , że gdy spożywam posiłki nie łącze tłuszczu i ww , albo to albo to . czyli moje posiłki to białko+tłuszcz lub + białko +węgle , nie licząć śniadań . Dieta trochę rygorystyczna , czasem po przebudzeniu pozwalam sobie tlyko na jakieś odstępstwo, ale czuję się super i mam wrażenie , że mógłbym żyć bez tych ww hehe

Dla innego low carb to tłusty ser

i co w tym złego?


Zwolennicy tych diet opierają się często na jedzeniu pierwotnym więc uważam to za sprzeczne z tym co jedliśmy przez 488000 lat

Ja osobiście również czuję się lepiej na niskich węglach mimo że to nie służy teoretycznie ekto.

Zastanawiam się jakie są idealne proporcje dla poszczególnych frakcji tłuszczu oraz czy ktoś na tej diecie przymasował ?

Długi czas na lc - forma stabilna i dobra,
jakiś czas na wysoko węglowodanowej - forma gorsza, mało stabilna.

generalnie u mnie - tłuste mięch = lepsze przyrosty, lepsza "rzeźba", więcej siły.
na olejach i nasionach czuję trochę jakbym stał w miejscu.

swoją drogą, jak o lc mało kto słyszał i stosował, pimpowałem ją razem z Niwixem, jadło się ser z majonezem i efekty też były.

masz racje po pewnym czasie napewno nastapila by mutacja

myślę, że miejsza podaż węgli, nie jest aż tak inwazyjna by ingerowała w materiał genetyczny.

pzdr/

Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2009-06-12 23:59:37

Koniu - z ciekawości, jaką masz grupę krwi ?

0,
o ile dobrze pamiętam.

pzdr/