Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
30
Sieeeemanko, odczuwam w dniach w których siędzę dłużej 2/3 w nocy głód po zjedzeniu wszystkich posiłków które mam rozplanowane na dzień, Co zrobić w takim przypadku? Zazwyczaj są to weekendy lub dni wolne kiedy przesiaduję dłużej i doskwiera mi głód
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6266
Napisanych postów
76018
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754780
Odnosząc się do masy ciała warto pamiętać o tym, że zwiększanie jej, czy zrzucanie kilogramów niekoniecznie będzie dobrym wyznacznikiem efektów budowy masy mięśniowej, czy redukcji tkanki tłuszczowej. Masa ciała nie określa tego jak wygląda nasza sylwetka. Sugeruję skupić się bardziej na obwodach ciała mierzonych co jeden, dwa tygodnie rano na czczo i zapisywanych. Poza tym, zdjęcia sylwetki raz w miesiącu (przód, tył, bok). Ważne żeby robić je w tej samej pozie, odległości, bieliźnie i świetle. Wtedy będziesz miał dobry pogląd na uzyskane efekty.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
33071
Napisanych postów
23163
Wiek
43 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
278047
Hej. Może tak być ponieważ funkcjonujesz dłużej w dane dni ,ewentualnie problem moze byc spowodowany złą dietą .Kalorie to jedno a źródło tych kalorii to drugie bo jedne posiłki ( kalorie ) mogą przez nas przelecieć bez większego zaspokojenia głodu a inne mogą nas sycić na kilka godzin .Jedzac np batona która ma 500 kcal zaspokoimy swój głód na chwilę i jesteśmy głodni a zjadajac solidny obiad 500 kcal będziemy syci 3-4h .Moze daj zrzut przykładowego dnia jak wygląda u ciebie odzywianie https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html
Szacuny
12967
Napisanych postów
20729
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607774
A o której godzinie jesz ostatni posiłek w te dni? Być może przerwa między kolacją a snem jest za długa i dlatego odzywa się głód. Może trzeba poprzesuwać posiłki żeby ostatni wypadał później albo pomyśleć nad kolacją tak, żeby była bardziej obfita kaloryczne i/lub objętościowo. Ewentualnie możesz spróbować dorzucić niskokaloryczną przekąskę.
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237847
Siemka, ja bym zrobił tak że posiłki bym sobie rozciągnął w te dni i tyle. Albo cały 3000kcal podzielił na więcej posiłków i wtedy będziesz miał je na dłużej ;) Ja mam podobnie, w weekendy też zawsze gdzieś sie wyskoczy i idę spać o 3-4h później niż zawsze więc wtedy sobie rozciągam posiłki w ciągu dnia. albo pierwszy nie jem zaraz po przebudzeniu tylko np po 1-2h dopiero ;) i wtedy jest ok
Szacuny
2645
Napisanych postów
13588
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
469233
dokladnie jak Winter napisał, ja przykładowo teraz w weekend miałem podobną sytucje, ze poszedłem dość późno spać, ale wiedząc, że tak będzie celowo "porozciagalem" sobie posiłki w ciągu dnia, żeby miało to ręce i nogi kolejna kwestia jest taka, że zazwyczaj ten głód odczuwamy mocniej, gdy nie jesteśmy czymś konkretnie zajęci
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12039
Napisanych postów
160428
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1234369
Warto tutaj pomyśleć o tym aby zacząć jeść nieco później. Ja obecnie stosuje tego typu rozwiązanie na redukcji. Po prostu zaczynam jeść dopiero około godziny dziesiątej jedenastej pomimo tego że dość często na nogach jestem już od 6:00 rano. Przeważnie jednak od rana jestem nieco zabiegany dlatego też sam zamysł o spożywaniu posiłku odchodzi gdzieś na drugi plan. Poza tym rozpoczynam dzień zawsze od małej czarnej przez co kawa dość fajnie hamuje mi nieco apetyt i jestem w stanie cały poranek funkcjonować bez jedzenia. Później bez problemu na koniec dnia ostatni posiłek wcinam sobie około 21:00 lub 22:00 i wszystko mi fajnie zgrywa
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6266
Napisanych postów
76018
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754780
W sytuacji, gdy idziesz późnej spać, np. w wyniku nocnej pracy, czy z jakichkolwiek innych powodów nie należy głodować, tylko zjeść posiłki, te które przespisz po powrocie z pracy. Jeżeli jednak nie masz zamiaru iść spać dłużej, to po prostu rozłóż godziny posiłków na dłuższe odstępy między nimi i po problemie. Zawsze też możesz dodawać do posiłków większe ilości warzyw. Dzięki temu będą one bardziej obfite i głód nie powinien złapać Ciebie aż tak szybko. Myślę, że powinno to pomóc w rozwiązaniu Twojego problemu.
Szacuny
97
Napisanych postów
151
Wiek
33 lat
Na forum
3 lata
Przeczytanych tematów
936
Rozciągnięcie posiłków w ciągu dnia, posiłki bardziej objętościowe (budyń, manna, bez przesady z rozpychaniem żołądka, do użycia gdy potrzeba), produkty z wysokim indeksem sytości (ziemniaki np). A tak poza tym, słowo masa, nie równa się z brakiem głodu. Kto wychodził z poważniejszej redukcji wie, że 4 pierwsze tygodnie są gorsze niż typowa redukcja. A głód na masie akurat nie jest złym prognostykiem, jakoś tam w organizmie wszystko się dobrze kręci, skoro są takie znaki od niego. Lepiej tak, niż mieć problem z apetytem, co dotyka większości osób. Sumarycznie powyższe rozwiązania, jeśli nie pomoże, to jakoś sobie przetrzymać siła woli ten okres, w miarę upływu okresu masowego będzie to mijało.
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
2 lata
Przeczytanych tematów
30
bartek_rapala
Rozciągnięcie posiłków w ciągu dnia, posiłki bardziej objętościowe (budyń, manna, bez przesady z rozpychaniem żołądka, do użycia gdy potrzeba), produkty z wysokim indeksem sytości (ziemniaki np).
A tak poza tym, słowo masa, nie równa się z brakiem głodu. Kto wychodził z poważniejszej redukcji wie, że 4 pierwsze tygodnie są gorsze niż typowa redukcja. A głód na masie akurat nie jest złym prognostykiem, jakoś tam w organizmie wszystko się dobrze kręci, skoro są takie znaki od niego. Lepiej tak, niż mieć problem z apetytem, co dotyka większości osób. Sumarycznie powyższe rozwiązania, jeśli nie pomoże, to jakoś sobie przetrzymać siła woli ten okres, w miarę upływu okresu masowego będzie to mijało.
Czyli w przypadku głodu dorzucanie dodatkowego jedzenia do diety i wykraczanie poza kalorie jest kategorycznie zabronione tak?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12039
Napisanych postów
160428
Wiek
35 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1234369
Patrząc na twoje wymiary Rozumiem że jesteś na masie obecnie a nie na redukcji także jeżeli czujesz naprawdę mega stanie to można pomyśleć o tym żeby faktycznie nieco Powoli dodawać kalorii jeżeli poziom otłuszczenia sylwetki na to oczywiście pozwala. Nie ma co czekać tutaj w nieskończoność i liczyć na cuda jeżeli można sobie pozwolić to na spokojnie kalorie powoli Możesz podbijać. Jednak jeżeli jesteś na redukcji to jak najbardziej poziom kalorycznie to tak byśmy musieli trzymać niestety walka z głodem jest niestety dla wielu osób Jednym z elementów odchudzania z którym trzeba sobie jakoś poradzić