Narazie przeczytałem sobie ten artykuł tak pobieżnie ale na pewno wrócę do niego.
chciałbym zwrócić uwagę iż badania albo osoby do których tyczy się artykuł nazywa autor sportowcami (osoby trenujące wyczynowo lub na poziomie zaawansowanym- to w dzisiejszych czasach są sportowcy wg mojej definicji- Popartej studiami na Awf ie)
Nie sądzę żeby ten młody chłopak był w stanie wywołać tak mocny
stan kataboliczny o jakim jest mowa w artykule to przede wszystkim.
Zauważyłem też, że mowa jest głównie o Estrach jako formach stabilniejszych- ale też jeszcze muszę przestudiować dokładniej artykuł.
Co mi się nasuwa idąc za tym tokiem myślenia to tak naprawdę połowa albo więcej środków może działać antykatabolicznie w takim rozumieniu jak Ty tu przedstawiasz.
Dorzućmy jeszcze chłopakowi Tribulusa z ZMA zestaw witamin
Argininę albo nie zgodnie z artykułem B-alaninę węgle itd.
Mamy teraz skromny zestaw młodego trenującego:
1- Bcaa aminokwasy antykataboliczne pomagające budować masę m
2-Kreatyna Antykatabolik
3-Tribulus podniesienie produkcji testosteronu nawet w tak młodym wieku? czemu nie nie zaszkodzi tak?
4- Białko - uzupełni dietę
5-Weglowodany "Tłuszcze spalają się w ich ogniu.
6..... itd itd
To po co jeść.?
A może czasami też warto odpuścić trening siłowy i zrobić redukcję wykorzystując inne formy treningów???
Stabilizacyjne, na dużej liczbie powt. , tzw. funkcjonalne.
Osobiście chętnie spróbuję Twojej rady czemu nie.
Ale mam do Ciebie prośbę nie zarzucaj komuś braku doświadczenia albo braku wiedzy nie patrząc dalej niż swój czubek nosa!
Bo tak jak Ci wcześniej napisałem to był mój pkt. widzenia
ale napisałem też, że nie neguję Twojego!
Ty postanowiłeś mnie obrazić a tego nie lubię.
I powtórzę jeszcze raz: Opcja którą podałem jest równie skuteczną alternatywą dla redukcji jak Twoja.
Zaprzeczysz???