Ociężałe łydki

Witam, od jakiegoś czasu mam strasznie ociężałe nogi, jakby ktoś przywiązał mi do nich ciężarki, mam spowolnione ruchy, straszny ból w łydkach, jakby taki zakwas. Podczas wysiłku nasila się ten (trudno nazwac ten ból) zacisk w łydkach i przez to nie wykonuje szybko zwodów czy nie biegne szybko. Gram w piłkę i strasznie mi to przeszkadza, co proponujecie zrobic aby to przeszlo , bo naprawde juz coraz gorzej jest , mam mało siły, chęci, ogólnie czuje się słabo.

Proszę o pomoc, ból jest naprawdę nieznośny ! :( Może to być wina braku witamin ? Warto zakupić jakąś multiwitamine ?

Miałem bardzo podobne odczucia, w moim przypadku było to zapalenie kaletki wywołane zbytnim napięciem mięśni łydek, przez to cały aparat ruchowy się blokował i objawiało się to właśnie takim spięciem/bólem łydek... Po niecałym tygodniu przerwy i rozluźniania łydek przeszło. Parę razy dziennie prysznicem polewaj łydki na zmianę 30 sekund ciepłą/30 sekund zimną wodą przez 5-10 minut, do teraz czasami robię tak po treningu gdy czuję że łydki dostały w kość - przynosi to sporą ulgę. Możesz zaopatrzyć się też albo zrobić samemu wałek do rolowania się na łydkach.

Wydaje się to prawdopodobne, a czy ból występował u Ciebie zarówno jak i w prawej tak i lewej ? Masz jakis sposób na przyspieszenie regeneracji ? 3 dni mam prawie żaden wysiłek a ból się nadal utrzymuje :/ a poprostu chce juz trenowac, oczywiscie moge sie zmusic i z bolem trenowac ale wtedy te treningi nie sa na 100% i bol czasami juz jest taki ze nie czuje nog tylko jeden wielki zacisk. Jeśli masz jakies propozycje, sposoby to naprawdę prosze o podpowiedz. Tymczasem leci sog za cenna informacje ;)