Nowe walki na UFC 57! Mir i Babalu w rozpisce!

Powrót byłego mistrza wagi ciężkiej - Franka Mira - do UFC staje się faktem. UFC ogłosiło, że 4 lutego 2006 roku na UFC 57 zmierzy się on z mistrzem BJJ - Marcio Cruz'em aka 'Pe de Pano'.

Na kolejnej gali zobaczymy także Renato 'Babalu' Sobrala. Jego przeciwnikiem będzie Mike Van Arsdale, którego pamiętacie zapewne z przegranej walki z Randym Couturem.

To tyle z ciekawszych walk. Oprócz dwóch w/w i oczywiście 3-ciego odcinka serialu pt. Randy C. vs Chuck L. zobaczymy jeszcze:

- Alessio Sakara vs. Elvis Sinosic
- Brandon Vera vs. Justin Eilers

Ogólnie póki co gala zapowiada się raczej dobrze, choć nie zdziwię się, że UFC zacznie zapychać dziury słabymi walkami (np. takimi jak dwie ostatnie) i w konsekwencji zrobi się kolejna kupa z makaronem z kolejnej gali UFC. Oby nie. Przestaję krakać.

Komentujcie.

Mi te walki bardzo się podobają. W walce Liddell vs Couture III obstawiam Chucka, w walce Babalu vs Van Arsdale obstawiam na Sobrala przez submission, w walce Mir vs Pa De Pano obstawiam Frank'a, w walce Sakara vs Sinosic obstawiam zawodnika ze słonecznej Italii a w walce Eilers vs Vera stawiam na Justina.

Bardzo dobra rozpiska. Oby się tylko nie zmieniła jeszcze (jak to niestety bywa w UFC). Liczę bardzo na wygraną Arsdale'go, bo go lubię. Sinosic też dobrze by było jakby wygrał. Eilers powinien wygrać, a co do reszty walk to po prostu...sam nie wiem jak obstawiać i za kim być (tak jak już w innym topicu pisałem, szczególnie nie wiem kto mógłby wygrać w walce Couture vs Liddell 3)

Go Randy!

-Stawiam na zwycięstwo Liddella (aczkolwiek chyba odrobinę wolę Couture'a). Moim zdaniem znów walka skończy się przed czasem po uderzeniach.

-Co do walki Mira z Cruzem to stawiam na Mira, ponieważ ma więcej doświadczenia. Parterowcem lepszym jest bezspornie Cruz, ale to jest MMA, a nie BJJ i to różnie bywa. A w stójce ciężko coś powiedzieć. Właśnie to doświadczenie może zaważyć, bo obaj są słabi na nogach raczej.

-Bardzo liczę na wygraną Sobrala! To twardy zawodnik i powinien dać sobie radę.

-Nie znam Very, a Eilers jest cieniutki. Nie mam pojęcia kto wygra.

-Sakara zaprezentował się znakomicie w swym debiucie, więc teraz liczę, że wygra z Sinosicem. No chyba, że ten zdecyduje się skorzystać z patentu Fairclotha na to, by nie przegrać, czyli z ciosu na...nabiał

Ogólnie zapowiada się nienajgorsza gala