Nieproporcjonalne przyrosty

Witam. Proszę o pomoc. Mam 23 lata chodzę na siłownie od 16-tego roku życia. Pierwsze 2 lata na siłowni domowej, kolejne już na tradycyjnej. Prawdą jest że zanim osiągnąłem odpowiednią wiedzę jak ćwiczyć to wybierałem sobie partie które będę ćwiczył a które nie. Ponad to wiele rzeczy robiłem źle. Zanim doszedłem do wprawy z roku na rok moje proporcje zaczęły się pogarszać. Głownie chodzi mi barki, plecy i nogi. Nogi opanuje sam trzeba tylko czasu. Najgorzej jest barkami i plecami. Mam 43-44 w łapie a jedynie 115 w plecach. Plecy ćwiczę z tak samą intensywnością jak ręce więc nie wiem co jest grane. Ręce potrafią rosnąć w oczach a z plecami czuje że stoję w miejscu. Poradźcie bardziej doświadczeni ode mnie co robić na plecy by powiększyć ich szerokość (na grubość nie narzekam)oraz jak robić ręce żeby już więcej nie rosły :(

podaj wiecej danych, rekordy w cwiczeniach podstawowych powinny wiele wyjaśnic :).

Na stagnację dobre są:
- zmiania treningu
- roztrenowanie
- suplementy
itp

Jeśli chodzi o więcej danych to:
Plecy ćwiczę z tricepsem a biceps z klatką.
Jeśli chodzi o sam trening pleców to:
Rozgrzewka 3x10 podciaganie szeroko na drążku
3x 12, 10, 8 ściąganie drążka na maszynie szeroko w dół za głową 80, 90, 100kg
3x 12, 10, 8 przyciąganie uchwytu do tłowia siedząć (ruch wzdłuż nóg) 70,80,90kg
3x10 podciąganie hantla 30kg.

Sumplementy: od 2tyg dieta + knockout + hmb + gain bolic 6000.
Dodam że już nawet nie zależy mi na osiągach ale na proporcjach. Można coś takiego zrobić że barki i plecy jechać na masę a ręce zrobić np trening progresywny na spalanie i rzeźbienie mięśnia? Tyle że wtedy wychodziłoby to w jednym treningu bo plecy na masę a triceps na rzeźbe?

Podajcie jakiś trening pleców w których motyle najlepiej wam się rozrastały.

proste: olej ściagnie drązka, próbuj się podciągac.
Dodatkowo weź się za cięzkie wiosłowanie i za marty ciąg. Maszyny używaj, ale jako dopełnienie treningu, a nie jego podstawę.

Dokładnie jak wyżej-olej maszyny. Podciąganie i martwy ciąg! Omijasz te ćwiczenia, które są niejako fundamentem treningu pleców i ciężko je czymś innym zastapić.

Mój obecny trening[dla porównania]:

Martwy ciąg 4 serie
Podciąganie na drążku szeroko do klatki 4 serie
Wiosłowanie sztangą szeroko 3 serie[do brzucha oczywiście]
Wiosłowanie dwoma hantlami naraz, opierając klatkę i brzuch na ławce z lekkim skosem 2/3 serie

Skorzystaj z tego treningu. Uważam, że jest całkiem dobry...Po pierwszym takim treningu powinieneś poczuć, że masz zniszczone plecy. Jednocześnie robisz je pod wieloma kątami-czyli tak, jak powinno się robić plecy. No, a liczba serii wcale taka duża nie jest jak na tak rozbudowaną grupe mięśniową. pozdr