Witam,
Mam 16 lat i od kilku lat mam niedoczynność tarczycy związana z dojrzewaniem. Chodzę do endokrynologa, mam ustabilizowaną gospodarkę hormonalną, ponieważ biorę hormony.
Moim wielkim kompleksem są piersi. Chciałbym, żeby stały się męskie, a nie kobiece. Moje zagwostki i pytania :
1. Czy mam lipomastie czy gienkomastie?
2. Czy na czas kwarantanny powinienem robić ćwiczenia kalisteniczne ( bo nie mam ciężarów w domu) czy robić jakieś ćwiczenia spalające tłuszcz z klatki? Proszę podac opcje i przykłady takich ćwiczeń
3. Czy stosowana dieta musi być liczona kalaoria w kalorie? Czy tłuszcze powodują przyrost tej tkanki czy może węgle ?
4. Czy jeśli umiem ruszać piersiami to znaczy że pod warstwą tłuszczu ( o ile to lipomastia) są dosyć duże mięśnie "męskie"
?
Pozdrawiam
Ps. Chciałem dodać że mam lekka nadwagę, uda mam nawet umięśnione, bicek duży, ale pod tłuszczem, ale te nieszczęsne piersi :( . Waga : 74,4, wzrost: 181 cm

Mam 16 lat i od kilku lat mam niedoczynność tarczycy związana z dojrzewaniem. Chodzę do endokrynologa, mam ustabilizowaną gospodarkę hormonalną, ponieważ biorę hormony.
Moim wielkim kompleksem są piersi. Chciałbym, żeby stały się męskie, a nie kobiece. Moje zagwostki i pytania :
1. Czy mam lipomastie czy gienkomastie?
2. Czy na czas kwarantanny powinienem robić ćwiczenia kalisteniczne ( bo nie mam ciężarów w domu) czy robić jakieś ćwiczenia spalające tłuszcz z klatki? Proszę podac opcje i przykłady takich ćwiczeń
3. Czy stosowana dieta musi być liczona kalaoria w kalorie? Czy tłuszcze powodują przyrost tej tkanki czy może węgle ?
4. Czy jeśli umiem ruszać piersiami to znaczy że pod warstwą tłuszczu ( o ile to lipomastia) są dosyć duże mięśnie "męskie"
?
Pozdrawiam
Ps. Chciałem dodać że mam lekka nadwagę, uda mam nawet umięśnione, bicek duży, ale pod tłuszczem, ale te nieszczęsne piersi :( . Waga : 74,4, wzrost: 181 cm

