Anonim
Cześć. Chciałbym spytać o granicę małej ilości węglowodanów i jakie ewentualne skutki mogą być jeśli doszłoby do niedoboru? Pytam z czystej ciekawości i dla nauki 
. Czytałem że endomorficy stosują nawet 50g dziennie, co wydało mi się dość dziwne mniejszej dawki nie znalazłem ale nic nie pisali o negatywach. Myślicie że już dawki około 50g mogą jakoś pogorszyć ciało zahamować jakieś funkcje u człowieka itp.? Big Majk mówił bodajże o 70-85g dziennie na masie, trochę więcej chociaż poza pozytywami też jakiegoś negatywa nie rzucił. Ja jadę średnio na 105g dziennie i czuję się genialnie, tego nie zmniejsze bo lubię jabłka 
.
Przy okazji, jak jest z podbijaniem kalorii na low carb, bo endo na masie to tak +300 na zbilansowanej, a niektóre posty jak czytałem to podają że o 800-1200 się podbija na niskich węglowodanach żeby móc zrobić mięśnie.
Zmieniony przez - jakkjakk w dniu 2017-02-15 22:18:38
. Czytałem że endomorficy stosują nawet 50g dziennie, co wydało mi się dość dziwne mniejszej dawki nie znalazłem ale nic nie pisali o negatywach. Myślicie że już dawki około 50g mogą jakoś pogorszyć ciało zahamować jakieś funkcje u człowieka itp.? Big Majk mówił bodajże o 70-85g dziennie na masie, trochę więcej chociaż poza pozytywami też jakiegoś negatywa nie rzucił. Ja jadę średnio na 105g dziennie i czuję się genialnie, tego nie zmniejsze bo lubię jabłka .
Przy okazji, jak jest z podbijaniem kalorii na low carb, bo endo na masie to tak +300 na zbilansowanej, a niektóre posty jak czytałem to podają że o 800-1200 się podbija na niskich węglowodanach żeby móc zrobić mięśnie.
Zmieniony przez - jakkjakk w dniu 2017-02-15 22:18:38
Krzysztof Piekarz
domer
