Enjoy
Pomówmy teraz o najważniejszym aspekcie o którym każdy mówi, a niewiele osób robi.
Ostatnio słuchając reklamy: 'weź tą pigułkę codziennie i po miesiącu zobaczysz efekty! 10cm mniej w pasie" (coś tego typu) pewien mężczyzna około 150kg z wyraźna nadwagą powiedział:
-heh, żadna pigułka tylko dieta, trochę ruchu.
Byłem w szoku, naprawdę, serio. oniemiałem, lecz jak większość osób, owy dżentelmen: WIE doskonale, MÓWI dużo, a ostatnio biegał parę lat temu przed małżeństwem z obietnicą 1 stycznia na przełomie z grudniem, a zieleninę widuję na demotywatorach przeglądając je codziennie przez 2 godziny..
Dieta - sposób odżywiania
Ma ją każdy bez względu na wiek, płeć, wyznanie, inne (wstaw dowolne)
Towarzyszy ona naszemu codziennemu życiu, jest podstawowym elementem naszego istnienia.
Jeśli się nie odżywiasz w racjonalny prawidłowy sposób, a przede wszystkim świadomy (sięgasz świadomie po snickersa?( - NIEwiedza jest głupotą, a nie ignorancją zwłaszcza jeśli chodzi o SIEBIE SAMEGO) istnieje szansa, że zostaniesz poddany nieświadomemu żywieniu (mam tu na myśli niekontrolowane napady głodu, serki light propagowane wszech i wobec, coca cola pełna cukru, jogurt jogobella/danone czy czasem NO FAT ale za to MORE SUGAR z dopiskiem: to tłuszcz Cię tłuczy - pewnie tłuczy, ale tłuszcz twardy np margaryna (wiadomo, że więcej jesz, niż spalasz = przyrost wagi)
Zapamiętajcie jedno moi drodzy mili użytkownicy; możesz nie mieć prawa jazdy i przeżyjesz,
możesz być kaleką i przeżyjesz,
możesz skończyć lub nie skończyć studiów
możesz mieć pieniądzę lub możesz ich nie mieć albo mogą je mieć twoi rodzice lub rodzice twojej dziewczyny/chłopaka, sąsiedzi .... .. . . .
możesz być smutny/szczęśliwy
ale DIETA, RUCH, SEN - MAJĄ WPŁYW NA NASZE ŻYCIE CODZIENNIE
TERAZ, TU I TERAZ. wczoraj i jutro!
kiedy wstajesz z łóżka i idziesz do pracy ----> RUCH
kładziesz się wieczorem śPISZ i wstajesz rano ---> SEN (odnowa, regeneracja)
sięgasz rano po pierwszy posiłek (owsiane ? ) / przekąskę (kinder bueno ?) --->DIETA
Nie musisz zadawać sobie setek pytań co do diety, snu czy odżywiania, ja przedstawię Ci jedno, które przez ostatnie czasy wydało mi się kluczowe:
DLACZEGO TO ROBISZ? jaki jest twój priorytet?
-tak, pomogę Ci, odpowiem Ci jaka jest moja odpowiedź, a brzmi ona: ZDROWIEzdrowie i jeszcze raz ZDROWIE.
A podjąłem tą decyzję, gdy ostatnio byłem w szpitalu na SORZE (nie JAKO pacjent)
Możesz dźwigać 300kg BEZprawidłowejTECHNIKI ale co z tego jeśli nie możesz wstać z łóżka ? (nie neguję tu nikogo ! sam chciałbym tyle dźwigać! (z prawidłową techniką)).
Czy branie sterydów wpłynie pozytywnie na zdrowie ? (nie oceniam nikogo, jeśli bierzesz twój wybór jeśli nie - to również twój wybór ! )
Chipsy po treningu, papieros do śniadania (bo to już ostatni, a od jutra nie zapalę i potem budzisz się na łóżku szpitalnym w wieku 34 lat z rakiem płuc i pytasz: CZY to już wszystko ? )
Pewnego dnia mała dziewczynka podeszła do ojca palącego papierosa:
-tato, chciałabym, żebyś mógł pewnego dnia prowadzić mnie za rękę w najważniejszym dniu mojego życia czyli ślubu, nie dożyjesz tego paląc. I odeszła. Jedno zdanie, i palacz po 10 latach przestaję bo MIŁOśĆ do dziecka >> ważniejsza od PAPIEROSA
I on rzucił palenie, rozpłakał się i postanowił nigdy więcej nie palić, nawet nie dopalił tego, którego przed momentem zaczął.
-TRUE STORY
Czy to co robisz wpłynie na twoje zdrowie i JAK ?
Czy produkty, które wybierasz są chwilową emocjonalną zagwostką czy świadomym wyborem ?
Jeszcze nawiążę do wczorajszego dnia Pączka, poncucha, poncka, tłustego czwartku jednym słowem.
święta w grudniu, sylwester, tłusty czwartek, ferie, święta w marcu, wakacje raz do roku, wrzesień i szkoła raz do roku, studia kolejny rok rozpoczynasz raz do roku, nowy samochód, nowa praca, nowa girlfriend/boyfriend, nowa przygoda...aaa... - raz można odpuścić.
Raz można odpuścić, ale czy taką cenę ma nasze zdrowie ?
Czy raz można odpuścić powiemy sobie przypięci do respiratora ?
Mogłem odpuścić i nie iść dzisiaj na trening tylko zrobić coś innego -----> koszt alternatywny (możesz zrobić coś zamiast tego co robisz teraz, obliczasz koszt tego przedsięwzięcia)
Odpuścili moi znajomi, którzy uczyli mnie ćwiczeń w liceum, wiele osób odpuściło i nie robi już tego co kiedyś kochało, bo pokochali alkohol, dragi, fajki... pokochali szybkie samochody i skończyli uderzając maską w drzewo. tak to okrutne, i tak,,, tak to prawdziwe.
Czy jeżeli rok temu odpuściłbym BIEGANIE W GÓRY to dzisiaj bym biegał czy nie ? co myślicie ? no, już,... piszcie. to nie ma znaczenia, bo nie odpuściłem. pewnego razu wstałem rano i to było rok temu w lutym, wstałem w sobotę i poszedłem biegać w góry bo od lat o tym marzyłem i teraz wybiegam regularnie. Mogłem wtedy odpuścić i powiedzieć jutroooo a co jeśli jutro bym się nie obudził;/
dzisiaj był taki wiatr, że jeśli dwie sekundy wcześniej uderzyły by drzwi to by mnie zabiły, hukły z tak wielką siłą z tak wielką mocą... tak;/ takie chwile sprawiają, że człowiek docenia co mam, ja będąc na siłowni mówię: dziękuję panie/ istoto wyższa /wstaw dowolne, że jestem tu, jestem szczęśliwy. jestem happy biegając rano/ ale to ja, pomówmy dalej by was czegoś nauczyć.
Poprawiając ostatnio plan treningowy usłyszałem taki tekst, który zwalił mnie z nóg:
-chciałbym poćwiczyć pół roku, zrobić 6 pack (i różne nierealne cele ciężko osiągalne pewnie na sterydach i nie wiadomo czym) a potem już nigdy nie ćwiczyć i nie trzymać diety. nie chcę na to marnować potem czasu.
interpretację pozostawiam wam tego w/w tekstu
Ja na zakupy mam prosty plan: pełnowartościowy zakupowy posiłek (kalkulacja w głowie): białko zwierzęce, ww złożone, tłuszcz dobrej jakości, warzywa + woda i inne (owoce, nasiona, białko roślinne etc itp itd). Zanim wejdę do sklepu mam plan (i słuchawki na uszach), biorę co mam i wychodzę odpalam auto i wtedy zastanawiam się czy to tamto siamto nie było by potrzebne i się potem okazuję, że NIE.
Ave; pozdro
-Gdy zaczynałem dźwigać ważyłem 90+kg i tarmosiłem ileś tam kg na MC, wielki brzuchol tak, że przeszkadzał przy MC przysiadach i potem ból w dolnym odc pleców bo nabrałem się na MIT, żeby się nie ruszać tylko masować a kiedyś tam redyyyuuuukcja
-dziękuję za to doświadczenie, nauczyłem się z niego jak CENNE jest zdrowie
**************GARY - niestety wersja sklonowana przez większość przez wielkie W
inspiracją do napisania poniższego tekstu było poniżenie mnie przez osobę co pali piję i śmiała się, że trenuję, odżywiam się w racjonalny sposób czego w ogóle nie potrafię zrozumieć (ok potrafię, powiedziałem aha, odwróciłem się na pięcie i wykreśliłem tą osobę z osób ---> ZNAJOMY (zasada wyrwania chwastu, pielęgnacji ogródka))
Zaczynamy. Sen 8h (chyba, że weekend to nie przespana noc z sb na niedzielę i cała nd odsypia ów osobnik, nazwijmy go Gary)
Papieros do porannej kawy, papieros w przerwie podczas pracy... alkohol .... pierwszy posiłek koło 13 ;/ dieta 1000kcal, ostatni o około 18 ?// a o 23 jeszcze duży kebab z ostrym sosem...
Taka osoba mówi, że wstyd jej jeść zdrowo, pić wodę ale NIEwstyd: PIĆ, PALIĆ, jeść słodycze i pierwszy posiłek o 13, ograniczać sen (czytaj: całonocne balangi). Otóż moi drodzy powiedzenie: żyj szybko umieraj młodo to mit, aktualne jest: żyj właściwie to warto będzie żyć ten jeden raz/
Wiecie jaki jest najpopularniejszy powód bólu odc. lędźwiowego kręgosłupa (dolna część pleców)?
Tak , macie rację, jest to:
BRAK RUCHU
8h wpatrywania się w błękitny ekran monitora + kilka od smartfonów + wieczorem gra by wyLUZować
w/w przykład jest realnym przykładem z jakim się spotkałem i co przykre ---> NIE JEST TO ODOSOBNIONY PRZYPADEK
gratis ode mnie jako, że doszedłeś do tego momentu
zawsze jest wyjście z sytuacji:
Nienawidzę swojego życia, pracy i wszystkiego - powiedziała
a za co kochasz swoją pracę ? - powiedział
nie ma nic takiego, NIC, ludzi, nic nie lubie - ona
a czy kochasz dostawać wypłatę - on
tak - ona
widzisz, więc znalazłaś powód, teraz podaj mi dwadzieścia powodów dla których kochasz swoją pracę - Odpowiedział Zig Ziglar
doceniam twój czas i bardzo Ci dziękuję za przeczytanie tego artykułu (jeśli tu doszedłeś/aś to podejrzewam, że cały przeczytałeś/aś). TO wszystko wyżej opisane jest szczerą prawdą i moim punktem widzenia na różne 'sprawy"
Napisz komentarz, to co teraz myślisz i nie oceniaj go, chcę usłyszeć pierwszą myśl po przeczytaniu całego arta, może masz podobnie? utożsamiasz się z Garym? a może raz do roku można zjeść wg CB pączka ? pamiętaj, nie powiedziałem, że nie możesz, nie powinieneś - zawsze decyzja należy do CB, ja tylko pokazałem swoją opinię
uważasz, że nie mam racji - chętnie posłucham, nie oceniam Cię, chętnie wysłucham twojej opinii
może mam rację ? - napisz o tym
za długi za krótki?
odpowiem na jedno pytanie:
czemu wersja opowieści? - nie planowałem tego, samo tak wyszło, a chciałem z wami podzielić się jak największą ilością wiedzy
Enjoy yourself
'człowiek jest lepszy, gdy się śmieję" - z piosenki
'najlepszy czas by działać jest teraz" - Zig Ziglar
'jesteśmy tym co powtarzamy, a to staję się naszym nawykiem" - Arystoteles (można budować nawyki pozytywne jak i również negatywne)
pisanie tego artykułu było dla mnie pracą, wspaniałą pracą, dziękuję wam
Jeśli są jakieś niejasności, coś nie tak z artykułem/nazwą/inne, lub coś niezgodnie z regulaminem czy coś napisałem to proszę o wiadomość prywatną.
pozdrawiam
ps: pisownia specjalnie taka (przecinki, kropki, aaaaaa)
Zmieniony przez - mazianarky w dniu 2017-02-24 22:51:33