SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Nieświadome świadome żywienie, czyli twoje ZDROWIE

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 786

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 144 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1324
ZDROWIE - forma; opowieść, pisane pod wpływem weny/emocji
Enjoy

Pomówmy teraz o najważniejszym aspekcie o którym każdy mówi, a niewiele osób robi.
Ostatnio słuchając reklamy: 'weź tą pigułkę codziennie i po miesiącu zobaczysz efekty! 10cm mniej w pasie" (coś tego typu) pewien mężczyzna około 150kg z wyraźna nadwagą powiedział:
-heh, żadna pigułka tylko dieta, trochę ruchu.
Byłem w szoku, naprawdę, serio. oniemiałem, lecz jak większość osób, owy dżentelmen: WIE doskonale, MÓWI dużo, a ostatnio biegał parę lat temu przed małżeństwem z obietnicą 1 stycznia na przełomie z grudniem, a zieleninę widuję na demotywatorach przeglądając je codziennie przez 2 godziny..

Dieta - sposób odżywiania

Ma ją każdy bez względu na wiek, płeć, wyznanie, inne (wstaw dowolne)
Towarzyszy ona naszemu codziennemu życiu, jest podstawowym elementem naszego istnienia.

Jeśli się nie odżywiasz w racjonalny prawidłowy sposób, a przede wszystkim świadomy (sięgasz świadomie po snickersa?( - NIEwiedza jest głupotą, a nie ignorancją zwłaszcza jeśli chodzi o SIEBIE SAMEGO) istnieje szansa, że zostaniesz poddany nieświadomemu żywieniu (mam tu na myśli niekontrolowane napady głodu, serki light propagowane wszech i wobec, coca cola pełna cukru, jogurt jogobella/danone czy czasem NO FAT ale za to MORE SUGAR z dopiskiem: to tłuszcz Cię tłuczy - pewnie tłuczy, ale tłuszcz twardy np margaryna (wiadomo, że więcej jesz, niż spalasz = przyrost wagi)
Zapamiętajcie jedno moi drodzy mili użytkownicy; możesz nie mieć prawa jazdy i przeżyjesz,
możesz być kaleką i przeżyjesz,
możesz skończyć lub nie skończyć studiów
możesz mieć pieniądzę lub możesz ich nie mieć albo mogą je mieć twoi rodzice lub rodzice twojej dziewczyny/chłopaka, sąsiedzi .... .. . . .
możesz być smutny/szczęśliwy

ale DIETA, RUCH, SEN - MAJĄ WPŁYW NA NASZE ŻYCIE CODZIENNIE
TERAZ, TU I TERAZ. wczoraj i jutro!

kiedy wstajesz z łóżka i idziesz do pracy ----> RUCH
kładziesz się wieczorem śPISZ i wstajesz rano ---> SEN (odnowa, regeneracja)
sięgasz rano po pierwszy posiłek (owsiane ? ) / przekąskę (kinder bueno ?) --->DIETA

Nie musisz zadawać sobie setek pytań co do diety, snu czy odżywiania, ja przedstawię Ci jedno, które przez ostatnie czasy wydało mi się kluczowe:
DLACZEGO TO ROBISZ? jaki jest twój priorytet?
-tak, pomogę Ci, odpowiem Ci jaka jest moja odpowiedź, a brzmi ona: ZDROWIEzdrowie i jeszcze raz ZDROWIE.

A podjąłem tą decyzję, gdy ostatnio byłem w szpitalu na SORZE (nie JAKO pacjent)

Możesz dźwigać 300kg BEZprawidłowejTECHNIKI ale co z tego jeśli nie możesz wstać z łóżka ? (nie neguję tu nikogo ! sam chciałbym tyle dźwigać! (z prawidłową techniką)).
Czy branie sterydów wpłynie pozytywnie na zdrowie ? (nie oceniam nikogo, jeśli bierzesz twój wybór jeśli nie - to również twój wybór ! )
Chipsy po treningu, papieros do śniadania (bo to już ostatni, a od jutra nie zapalę i potem budzisz się na łóżku szpitalnym w wieku 34 lat z rakiem płuc i pytasz: CZY to już wszystko ? )


Pewnego dnia mała dziewczynka podeszła do ojca palącego papierosa:
-tato, chciałabym, żebyś mógł pewnego dnia prowadzić mnie za rękę w najważniejszym dniu mojego życia czyli ślubu, nie dożyjesz tego paląc. I odeszła. Jedno zdanie, i palacz po 10 latach przestaję bo MIŁOśĆ do dziecka >> ważniejsza od PAPIEROSA
I on rzucił palenie, rozpłakał się i postanowił nigdy więcej nie palić, nawet nie dopalił tego, którego przed momentem zaczął.
-TRUE STORY


Czy to co robisz wpłynie na twoje zdrowie i JAK ?
Czy produkty, które wybierasz są chwilową emocjonalną zagwostką czy świadomym wyborem ?

Jeszcze nawiążę do wczorajszego dnia Pączka, poncucha, poncka, tłustego czwartku jednym słowem.
święta w grudniu, sylwester, tłusty czwartek, ferie, święta w marcu, wakacje raz do roku, wrzesień i szkoła raz do roku, studia kolejny rok rozpoczynasz raz do roku, nowy samochód, nowa praca, nowa girlfriend/boyfriend, nowa przygoda...aaa... - raz można odpuścić.

Raz można odpuścić, ale czy taką cenę ma nasze zdrowie ?
Czy raz można odpuścić powiemy sobie przypięci do respiratora ?

Mogłem odpuścić i nie iść dzisiaj na trening tylko zrobić coś innego -----> koszt alternatywny (możesz zrobić coś zamiast tego co robisz teraz, obliczasz koszt tego przedsięwzięcia)
Odpuścili moi znajomi, którzy uczyli mnie ćwiczeń w liceum, wiele osób odpuściło i nie robi już tego co kiedyś kochało, bo pokochali alkohol, dragi, fajki... pokochali szybkie samochody i skończyli uderzając maską w drzewo. tak to okrutne, i tak,,, tak to prawdziwe.

Czy jeżeli rok temu odpuściłbym BIEGANIE W GÓRY to dzisiaj bym biegał czy nie ? co myślicie ? no, już,... piszcie. to nie ma znaczenia, bo nie odpuściłem. pewnego razu wstałem rano i to było rok temu w lutym, wstałem w sobotę i poszedłem biegać w góry bo od lat o tym marzyłem i teraz wybiegam regularnie. Mogłem wtedy odpuścić i powiedzieć jutroooo a co jeśli jutro bym się nie obudził;/

dzisiaj był taki wiatr, że jeśli dwie sekundy wcześniej uderzyły by drzwi to by mnie zabiły, hukły z tak wielką siłą z tak wielką mocą... tak;/ takie chwile sprawiają, że człowiek docenia co mam, ja będąc na siłowni mówię: dziękuję panie/ istoto wyższa /wstaw dowolne, że jestem tu, jestem szczęśliwy. jestem happy biegając rano/ ale to ja, pomówmy dalej by was czegoś nauczyć.

Poprawiając ostatnio plan treningowy usłyszałem taki tekst, który zwalił mnie z nóg:
-chciałbym poćwiczyć pół roku, zrobić 6 pack (i różne nierealne cele ciężko osiągalne pewnie na sterydach i nie wiadomo czym) a potem już nigdy nie ćwiczyć i nie trzymać diety. nie chcę na to marnować potem czasu.

interpretację pozostawiam wam tego w/w tekstu


Ja na zakupy mam prosty plan: pełnowartościowy zakupowy posiłek (kalkulacja w głowie): białko zwierzęce, ww złożone, tłuszcz dobrej jakości, warzywa + woda i inne (owoce, nasiona, białko roślinne etc itp itd). Zanim wejdę do sklepu mam plan (i słuchawki na uszach), biorę co mam i wychodzę odpalam auto i wtedy zastanawiam się czy to tamto siamto nie było by potrzebne i się potem okazuję, że NIE.
Ave; pozdro

-Gdy zaczynałem dźwigać ważyłem 90+kg i tarmosiłem ileś tam kg na MC, wielki brzuchol tak, że przeszkadzał przy MC przysiadach i potem ból w dolnym odc pleców bo nabrałem się na MIT, żeby się nie ruszać tylko masować a kiedyś tam redyyyuuuukcja

-dziękuję za to doświadczenie, nauczyłem się z niego jak CENNE jest zdrowie

**************GARY - niestety wersja sklonowana przez większość przez wielkie W
inspiracją do napisania poniższego tekstu było poniżenie mnie przez osobę co pali piję i śmiała się, że trenuję, odżywiam się w racjonalny sposób czego w ogóle nie potrafię zrozumieć (ok potrafię, powiedziałem aha, odwróciłem się na pięcie i wykreśliłem tą osobę z osób ---> ZNAJOMY (zasada wyrwania chwastu, pielęgnacji ogródka))

Zaczynamy. Sen 8h (chyba, że weekend to nie przespana noc z sb na niedzielę i cała nd odsypia ów osobnik, nazwijmy go Gary)
Papieros do porannej kawy, papieros w przerwie podczas pracy... alkohol .... pierwszy posiłek koło 13 ;/ dieta 1000kcal, ostatni o około 18 ?// a o 23 jeszcze duży kebab z ostrym sosem...

Taka osoba mówi, że wstyd jej jeść zdrowo, pić wodę ale NIEwstyd: PIĆ, PALIĆ, jeść słodycze i pierwszy posiłek o 13, ograniczać sen (czytaj: całonocne balangi). Otóż moi drodzy powiedzenie: żyj szybko umieraj młodo to mit, aktualne jest: żyj właściwie to warto będzie żyć ten jeden raz/

Wiecie jaki jest najpopularniejszy powód bólu odc. lędźwiowego kręgosłupa (dolna część pleców)?








Tak , macie rację, jest to:

BRAK RUCHU
8h wpatrywania się w błękitny ekran monitora + kilka od smartfonów + wieczorem gra by wyLUZować

w/w przykład jest realnym przykładem z jakim się spotkałem i co przykre ---> NIE JEST TO ODOSOBNIONY PRZYPADEK


gratis ode mnie jako, że doszedłeś do tego momentu
zawsze jest wyjście z sytuacji:
Nienawidzę swojego życia, pracy i wszystkiego - powiedziała
a za co kochasz swoją pracę ? - powiedział
nie ma nic takiego, NIC, ludzi, nic nie lubie - ona
a czy kochasz dostawać wypłatę - on
tak - ona
widzisz, więc znalazłaś powód, teraz podaj mi dwadzieścia powodów dla których kochasz swoją pracę - Odpowiedział Zig Ziglar


doceniam twój czas i bardzo Ci dziękuję za przeczytanie tego artykułu (jeśli tu doszedłeś/aś to podejrzewam, że cały przeczytałeś/aś). TO wszystko wyżej opisane jest szczerą prawdą i moim punktem widzenia na różne 'sprawy"

Napisz komentarz, to co teraz myślisz i nie oceniaj go, chcę usłyszeć pierwszą myśl po przeczytaniu całego arta, może masz podobnie? utożsamiasz się z Garym? a może raz do roku można zjeść wg CB pączka ? pamiętaj, nie powiedziałem, że nie możesz, nie powinieneś - zawsze decyzja należy do CB, ja tylko pokazałem swoją opinię

uważasz, że nie mam racji - chętnie posłucham, nie oceniam Cię, chętnie wysłucham twojej opinii
może mam rację ? - napisz o tym
za długi za krótki?

odpowiem na jedno pytanie:
czemu wersja opowieści? - nie planowałem tego, samo tak wyszło, a chciałem z wami podzielić się jak największą ilością wiedzy

Enjoy yourself
'człowiek jest lepszy, gdy się śmieję" - z piosenki
'najlepszy czas by działać jest teraz" - Zig Ziglar
'jesteśmy tym co powtarzamy, a to staję się naszym nawykiem" - Arystoteles (można budować nawyki pozytywne jak i również negatywne)


pisanie tego artykułu było dla mnie pracą, wspaniałą pracą, dziękuję wam
Jeśli są jakieś niejasności, coś nie tak z artykułem/nazwą/inne, lub coś niezgodnie z regulaminem czy coś napisałem to proszę o wiadomość prywatną.
pozdrawiam



ps: pisownia specjalnie taka (przecinki, kropki, aaaaaa)


Zmieniony przez - mazianarky w dniu 2017-02-24 22:51:33
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 144 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1324
Organizm jest świątynią (zgadzam się z brazylijczykami) w połączeniu z duszą (indie się kłaniają) = KALOS KAGATHOS (wg greków: piękny i dobry - harmonijny rozwój fizyczny i psychiczny)


Zmieniony przez - mazianarky w dniu 2017-02-24 23:34:19
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja a cheat meale

Następny temat

IF, czy makro się zgadza?

WHEY premium