Cześć Wszystkim, trafiłem na to forum przypadkiem więc los sprzyja - dobrze trafiłem.
Jest to moja druga próba zrzucenia wagi. Mam po prostu dość bycia otyłym. Chce się sobie podobać. Aktualnie ważę 118kg, mam 173cm wzrostu i 27 lat. Wagę 118kg zobaczyłem po operacji i powiedziałem sobie dość. Od dwóch/trzech tygodni zmieniłem swoje nawyki żywieniowe, to znaczy staram się zmieniać.
Jakkolwiek to śmiesznie nie zabrzmi stworzyłem sobie dietę przez chat gpt (ale piszę to wszystko tu, ponieważ jestem nie pewny). Po prostu nie mam aż tyle pieniędzy żeby wydawać na siłownie czy diety. Z tego co wyliczyłem aby schudnąć moje zapotrzebowanie kalorycznie wynosi 2100kcal i staram się do tego dostosować. Jest to dla mnie trudne bo odkąd zacząłem liczyć kalorie to czuje się bardzo najedzony.
Dodam, że od tych dwóch trzech tygodni prowadzę aktywny tryb życia tzn. robie tylko jeden dzień przerwy od aktywności. Jednego dnia staram się jeździć na rowerze (od 10 do 20km), biegać (od 2 do 4km w tym jakieś przerwy przez brak kondycji i spacer przez ten czas), treningi z aplikacją na telefon (ok 30-40 minut dziennie), trening z pasami no i w poniedziałek przyjdą do mnie hantle. Codziennie robię ok. 15 tys kroków (pracuje fizycznie)
Podam swoje przykładowe posiłki w przeciągu tygodnia:
- śniadania: 2/3 jajka sadzone smażone na oleju z oliwek, do tego jakieś warzywo. Szejk z płatków owsianych, szpinaku, jabłka, banana, soku z cytryny. Sałatka z tuńczyka, pomidora, awokado, ser mozarella light, ogórka, oliwi z oliwek, soku z cytryny. Łosoś na waflu ryżowym z sałatką z pomidora i ogórka z jogurtem naturalnym.
- obiady: kasza gryczana, 3 jajka sadzone na oliwie z oliwek, sałatka. Kurczak z kaszą pęczak, sałatka. Zupa kapuśniak. Dodam, że kaszy dodaje tylko łyzke lub dwie.
- kolacje: sałatka z tuńczyka, sałatka z warzyw, placuszki z sera białego.
Jestem dość zdeterminowany, napewno nie odpuszczę ani się nie zniechęcę. Ostatnio była taka sytuacja, że po tych trzech tygodniach stanąłem na wage i nie zobaczyłem różnica więc podświadomie pomyślałem że robię coś nie tak. Zmotywowało mnie to do jeszcze większej pracy ale po prostu potrzebuje porady.
Jest to moja druga próba zrzucenia wagi. Mam po prostu dość bycia otyłym. Chce się sobie podobać. Aktualnie ważę 118kg, mam 173cm wzrostu i 27 lat. Wagę 118kg zobaczyłem po operacji i powiedziałem sobie dość. Od dwóch/trzech tygodni zmieniłem swoje nawyki żywieniowe, to znaczy staram się zmieniać.
Jakkolwiek to śmiesznie nie zabrzmi stworzyłem sobie dietę przez chat gpt (ale piszę to wszystko tu, ponieważ jestem nie pewny). Po prostu nie mam aż tyle pieniędzy żeby wydawać na siłownie czy diety. Z tego co wyliczyłem aby schudnąć moje zapotrzebowanie kalorycznie wynosi 2100kcal i staram się do tego dostosować. Jest to dla mnie trudne bo odkąd zacząłem liczyć kalorie to czuje się bardzo najedzony.
Dodam, że od tych dwóch trzech tygodni prowadzę aktywny tryb życia tzn. robie tylko jeden dzień przerwy od aktywności. Jednego dnia staram się jeździć na rowerze (od 10 do 20km), biegać (od 2 do 4km w tym jakieś przerwy przez brak kondycji i spacer przez ten czas), treningi z aplikacją na telefon (ok 30-40 minut dziennie), trening z pasami no i w poniedziałek przyjdą do mnie hantle. Codziennie robię ok. 15 tys kroków (pracuje fizycznie)
Podam swoje przykładowe posiłki w przeciągu tygodnia:
- śniadania: 2/3 jajka sadzone smażone na oleju z oliwek, do tego jakieś warzywo. Szejk z płatków owsianych, szpinaku, jabłka, banana, soku z cytryny. Sałatka z tuńczyka, pomidora, awokado, ser mozarella light, ogórka, oliwi z oliwek, soku z cytryny. Łosoś na waflu ryżowym z sałatką z pomidora i ogórka z jogurtem naturalnym.
- obiady: kasza gryczana, 3 jajka sadzone na oliwie z oliwek, sałatka. Kurczak z kaszą pęczak, sałatka. Zupa kapuśniak. Dodam, że kaszy dodaje tylko łyzke lub dwie.
- kolacje: sałatka z tuńczyka, sałatka z warzyw, placuszki z sera białego.
Jestem dość zdeterminowany, napewno nie odpuszczę ani się nie zniechęcę. Ostatnio była taka sytuacja, że po tych trzech tygodniach stanąłem na wage i nie zobaczyłem różnica więc podświadomie pomyślałem że robię coś nie tak. Zmotywowało mnie to do jeszcze większej pracy ale po prostu potrzebuje porady.