Szacuny
11
Napisanych postów
478
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
7386
Film z youtuba. Zobaczyłem na demotach i postanowiłem wrzucić.
50+ w bicku i 300 na klatę się chowa.
Popłakałem się na tym filmiku, ale nie wstydzę się tego.
Pewnie wielu widziało ten filmik, ale pewnie też wielu go nie widziało. Temat dałem tutaj bo nie wiem gdzie indziej by pasował.
To jest dopiero siła, wytrwałość i determinacja.
Szacuny
11
Napisanych postów
271
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1146
Dobra te filmiki to jeszcze nic oni mogą w miare funkcjonować sami a jak niektórzy są całkowicie sparaliżowani tylko im ślina z pyska leci i robią pod siebie to ich rodzice jak muszą się poświęcać krótko mówiąć przej*ebane
" Kim byś k***a nie był to nie ma co się szczycić "
Szacuny
2
Napisanych postów
73
Wiek
29 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
2332
Niesamowite to jest. Mieć takiego ojca to szczęście. Stwórca chociaż tak odwdzięczył się temu człowiekowi za chorobe. Jakby każdy człowiek był taki jak ten rodzic to wiat były lepszy.
Ale nie muszą być kozaki którym trzeba pokazać, że szacunek do drugiego człowieka jet najważniejszy.
Szacuny
0
Napisanych postów
111
Wiek
33 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
3472
slyszalem o tym. niesamowite ! o ile dobrze pamietam to sa zawody iron man czyli jakies niecale 4km plywania 42km biegu i 180 jazdy na rowerze!!! podziwiam
Szacuny
11
Napisanych postów
271
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
1146
Nie wiem mnie osobiście takie filmy nie ruszają, ale jedno jest w tym przykre że każdy narzeka że życie jest chvjowe a co ma powiedzieć ten jego sparaliżowany syn czym dla niego musi być życie ...
" Kim byś k***a nie był to nie ma co się szczycić "
Szacuny
0
Napisanych postów
56
Wiek
33 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
2702
Razem nazwyją sie Team Hoyt.
"Przebyli" razem 958 imprez wytrzymałościowych ,w tym 65 maratonów, 25 razy PROWADZILI maraton w Bostonie, pokonali Iron mana 6 razy. Motywacją dla ojca było jedno zdanie jego syna po pierwszym maratonie "Tato, kiedy biegnę, czuje się jak nie jestem niepełnosprawnych."