Szacuny
19
Napisanych postów
3172
Wiek
46 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
18690
Dzisiaj katowałem nogi jak zwykle w Kwidzynie na dobrym sprzęcie.Całe szczęście że jutro dzień wolny bo już czuję że jutro będzie ciężko.Zrobię tylko 30min aerobów z rana i to wszystko.Waga dzisiaj z rana wskazywała równe 110kg.W tamtym roku o tej porze była w okolicach 106-107kg.Czy to dobry prognostyk?Mam nadzieję że tak.Jabi kiedy wpadniesz do mnie w odwiedziny?Foty byś mi jakieś konkretne porobił:)
-wyprosty jednonóż na maszynie siedząc 5x15
-przysiady ze sztangą z tyłu 5x12 100,120,140,160,180kg (w ostatniej serii wyłączyło mi światło:)mało co i była by gleba ze sztangą tak mi się zakręciło w głowie:)
-wypychanie na suwnicy 4x15 250,300,350,400kg
-przysiady na hack-maszynie 4x12 100,120,140,160kg -wykroki chodzone z hantlami 4x20 hantle po 20kg
Szacuny
14
Napisanych postów
3624
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
25684
"-przysiady ze sztangą z tyłu 5x12 100,120,140,160,180kg (w ostatniej serii wyłączyło mi światło:)mało co i była by gleba ze sztangą tak mi się zakręciło w głowie:) "
To jest to co nazywamy HIGH VOLUME TRAINING!!Tak trzymaj Tomku,widzę że cały czas operujesz na dużych ciężarach,oj czuje w kościach progres!
Tomek domyślam się,że w trakcie przygotowań starasz się nie podróżować ale nie wybierasz się przypadkiem w odwiedziny do Irlandii??
Fajnie byłoby skatować nogi razem Może wpadniecie z Elvirą??
Szacuny
19
Napisanych postów
3172
Wiek
46 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
18690
hehehe...dokładnie 1-1,5h temu kumpel do mnie dzwonił z Dublina i zapraszał mnie do siebie:)Zgadaliście się czy co?Dawid nie wiem...na tą chwilę się nie wybieram,ale nie mówię też nie..zobaczymy przemyślę to.Z tym podróżowaniem to wiesz jak jest,mnie to strasznie wybija z rytmu.Teraz najlepiej bym spał,trenował i jadł:)Takiego mam lenia.Ale zobaczymy może coś w sierpniu wymyślimy.Jeśli natomiast chodzi o ciężary w przysiadach to mam jeszcze duuuuuuży zapas,myślę że na tym etapie jeszcze 200kgX10 by poszło tylko dopiero co fizjoterapeuta mnie postawił na nogi i nie kazał mi jeszcze ostro szaleć.A poza tym było dzisiaj u nas strasznie gorąco i pewnie dlatego zakręciło mi się w głowie w ostatniej serii.W każdym razie odnośnie przyjazdu do Irlandii to czuję się zaproszony:)
Szacuny
14
Napisanych postów
3624
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
25684
He he no to faktycznie zbieg okoliczności z tym kolegą.
Wiesz, "za" przemawia fakt że ja też jestem na diecie i w trakcie przygotowań więc,o jakiś nocnych wypadach nie ma mowy Jedzonko takie jak trzeba co 3 godziny masz zapewnione, z godzinami się dopasujemy
W pakiecie wycieczka do "Home of Champions" i profesjonalna sesja dla IRISHMUSCLE.
Zaproszenie jak najbardziej oficjalne,sypialnia i łazienka czeka do Waszej dyspozycji.