Ponieważ dawanie zdjęć na forum jest ostatnio dość niewygodne, postanowiłem sięgnąć po inne zapasy z mojej kolekcji. Zaprezentuję wam teraz w całości konkurs Mr. Olympia z 1982 roku. Jeden z ostatnich, w których można zobaczyć jeszcze niezbyt muskularne jak na dzisiejsze standardy sylwetki. W konkursie udział wzięli następujący zawodnicy.
1. Mohamed Makkawy
2. Bertil Fox
3. Frank Zane
4. Jusup Wilkosz
5. Samir Bannout
6. Chris Dickerson
7. Albert Beckles
8. Tom Platz
9. Roger Walker
10. Johnny Fuller
11. Dennis Tinerino
12. Jacques Neuville
13. Danny Padilla
14. Boyer Coe
15. Lance Dreher
16. Casey Viator
Miejsca jakie zajeli już dawno są nam znane, ale może zrobimy sobie tutaj małą ankietę, w której będziemy głosować na naszego ulubieńca - w końcu sędziowie i kibice mają najczęściej nieco inne zdanie o tym kto powinien być najlepszy.
Mohamed Makkawy jest jednym z moich ulubieńców. Mimo niedużego wzrostu nie cierpiał na problemy wielu niskich zawodników, mówię tu głównie o krótkich nogach i długiej talii, tutaj akurat Magiczny Egipcjanin nie miał słabych punktów. Forma, którą zaprezentował na tych zawodach nie była jeszcze szczytem jego możliwości, ale dało sę zauważyć, że ten mały człowiek ma w sobie wielki potencjał, sami oceńcie.
-
Bertil Fox to bardzo znany zawodnik, choć nie wiem, czy to przez jego osiągnięcia, czy wyrok dożywotniego więzienia za zabójstwo jego dziewczyny i jej matki. Bertil zawsze prezentował bardzo masywną sylwetkę, nawet jak na późniejsze standardy. Niestety brakowało mu ostrej definicji, a szkoda, bo mógł zajść wyżej.
-
Frank Zane - Prawdziwa legenda tego sportu. Może nie jest tu w swojej życiowej formie, ale taką definicję miał już w latach siedemdziesiątych, ujawniał tak dużo szczegółów umięśnienia, że nie umknęło to uwadze sędziów, którzy trzykrotnie wybierali go na zwycięzcę zawodów Mr. Olympia. Tutaj pokazał się z bardzo dobrej strony, ładna, estetyczna sylwetka zaprezentowana w zgrabnym programie dowolnym. Miłego oglądania.
-
Jusup Wilkosz - Jeden z kolegów Arnolda. Bardzo solidny zawodnik, prezentował naprawdę niesamowitą "górę" ciała, bardzo ostra definicja, wyraziste brzuśce mięśni, naprawdę imponująco jak na tamte czasy. Niestety gorzej było już z udami, szczególnie w pozach tyłem. Tutaj nie pokazał tak wspaniałej budowy jak kilka lat później, jednak i tak warto go zobaczyć.
-
Samir Bannout - Jego także przedstawiać nie trzeba, tutaj brakowało mu jeszcze tej ogromnej muskulatury i definicji, która pozwoliła mu zdobyć tytuł Mr. Olympia rok później, a mimo to naprawdę przyjemnie się go tu ogląda. Zauważcie dość specyficzną minę, którą robi na sam koniec, powiem tylko, że kwitował nią chyba wszystko co się wokół niego działo.
-
Chris Dickerson na tych zawodach dostał wreszcie to, co mu się należało. Po dwóch bardzo kontrowersyjnych przegranych z Arnoldem i Franco, w końcu udało mu się osiągnąć to, na co tak długo pracował. Nic dziwnego że wygrał. Zwróćcie uwagę na niesamowite proporcje, definicję mięśni i ich kształt, klatka piersiowa i okolice talii to czysta doskonałość. Warto też dodać, że gdy podczas tych zawodów startował mając już czterdzieści trzy lata!
-
Albert Beckles - Prawdziwy matuzalem kulturystyki. Podczas tych zawodów miał czterdzieści cztery laat, a prezentował formę, która pozwoliła mu się dostać aż do pierwszej szóstki zawodników. Podobnie jak Boyer, Albert był znany ze swoich niesamowitych bicepsów, niezwykle kuliste, wyraźnie oddzielone od siebie obie głowy, zresztą popatrzcie sami.
-
Tom Platz to kolejna legenda. Chyba najbardziej znane uda w historii kulturystyki, romiarami tej części ciała nie dorównywał mu przez wiele lat żaden zawodnik. To bardzo się wtedy wyróżniało, bo początek lat osiemdziesiątych to jeszcze epoka zaniedbywania dolnej części ciała. W takich warunkach z takimi walorami trudno było się nie wyróżniać. Miłego oglądania i słuchania, w końcu “Ride like the wind" zna chyba każdy.
-
Roger Walker - Niektórzy z was może pamiętają go z Pumping Iron, gdzie zajął drugie miejsce po Wallerze. Muszę przyznać, że prezentuje tutaj raczej słabą formę, nie imponuje masą, a mięśnie ma też niekształtne. Zresztą zajął ostatnie miejsce i chyba dobrze.
-
Johnny Fuller - Może ktoś pamięta tego człowieka z jego niesamowitych sposobów trenowania oraz odżywiania się, nie wspominając o tym, ile brał anabolików. Mimo nieprzemyślanych metod zaszedł całkiem wysoko, bardzo ciekawy zawodnik. Niestety zmarł w styczniu tego roku, dzień przed moimi urodzinami.
-
Dennis Tinerino - Kto oglądał Totall Rebuilt może pamięta tego olbrzyma, był bardzo wysoki, choć niestety to akurat nie jest pożądane w kulturystyce. Mimo tego powinien się wam spodobać.
-
Jacques Neuville - Niewiele o nim wiem, poza tym, że był to solidny zawodnik, miał przyjemną dla oka sylwetkę, jednak bez jakiejś rewelacji. Mimo wszystko postanowiłem dać tu wszystkich uczestników, wyjątków nie ma.
-
Danny Padila jest znany głównie jako pogromca olbrzymów. Najniższy z całego kompletu pretendentów do tytułu Mr. Olympia. Mimo swojego niskiego wzrostu, potrafił zdeklasować znacznie od siebie wyższych zawodników, jednak trafił na epokę znacznie bardziej charakterystycznych od siebie zawodników, może gdyby nie to, byłby teraz bardziej znany. W każdym razie, miłego oglądania.
-
Boyer Coe - Kolejny bardzo zasłużony zawodnik. Boyer stał się sławny głównie dzięki swoim niesamowitym bicepsom - kuliste, obie głowy wyraźnie od siebie rozdzielone. Niestety nie potrafił sobie poradzić z mięśniami brzucha, które niestety miał słabiej rozwinięte niż resztę ciała. Na tych zawodach może już nie prezentował takiej formy jak kilka lat wcześniej, jednak i tak warto popatrzyć na tego klasycznego już zawodnika.
-
Lance Dreher - Wielu mówiło o nim jako o zmarnowanym talencie. Trochę tego nie rozumiałem, zawsze uważałem, że miał za krótkie nogi i za szeroką w stosunku do barków talię, nie imponował mi. Może wam się spodoba.
-
Casey Viator - Kolejny dobrze wam znany zawodnik, chyba najbardziej masywny ze wszystkich uczestników Mr. Olympia z 1982 roku. Potężne ramiona, szerokie barki i pełna klatka to tylko niektóre z walorów jego sylwetki. Ukończył te zawody na wysokim, trzecim miejscu. Sami oceńcie, chyba zasłużona pozycja.
-
Po wyłonieniu sześciu finalistów rozpoczęła się runda pozowania. Oczwiście nie zapomniałem pokazać tu taj istotnej części zawodów, chyba powinno wam to przypaść do gustu. Nacieszcie swoje oczy.
-
Do zakończeniu pozowania obowiązkowego i tzw. posedowna ogoszono wyniki. Pula nagród obejmowała chyba tylko pierwszą szóstkę, a nie dziesiątke, tak jak to się robi obecnie.
-
Tu macie pełną listę miejsc:
1 Chris Dickerson
2 Frank Zane
3 Casey Viator
4 Samir Bannout
5 Albert Beckles
6 Tom Platz
7 Mohamed Makkawy
8 Bertil Fox
9 Johnny Fuller
10 Jusup Wilkosz
11 Boyer Coe
12 Danny Padilla
13 Jacques Neuville
14 Dennis Tinerino
15 Lance Dreher
16 Roger Walker
Życzę wam miłego oglądania!
Wesoły wegan :)