Po pierwsze metax to metax i jak dla mnie nie ma znaczenia czy polski czy ruski ważne żeby był pewien i tani, jak wiadomo rusek najtańszy i zawsze działa więc wybór pada na niego.
Po drugie jeśli rusek to sprawa jego toksycznośći moim zdaniem to też jeden***** bo ewentualne zwiększenie toksyczności ruska moga decydować dodatki czyli to z czego jest tabletka a jak wiadomo zazwyczaj są to żeczy raczej mało toksyczne, zrewszta jestem przykładem na to że używanie w umiarze nie niszczy on tak bardzo wątroby sam zapodałem przez wszystkie lata może ze 3000 metaxu i nic mnie nie boli a dodam że co pół roku robię kompleksowe badania.(ale to czywiście sprawa indywidualna jedni mogą mieć problemy ze zdrowiem po 50 tab. a inni nie nawet po 5000)
Następną sprawą która się łączy z poprzednia jest stosowanie osłonek a więc są ok i zalecane ale ogólnie wystarczy nawet zajrzeć w ulotke żeby zobaczyc że są to jedynie leki wspomagające i co do ich skuteczności mam duże wątpliwości tak samo jak do dawek proponowanych na forum.
Co do zastosowania metaxu to cuż u mnie świetnie sprawdziła się w 2tygodniówkach i w długich cyklach, w małych i dużych dawkach, na masę i na rzeźbę.Dawki oczywiście zależą od oczekiwań i od indywidualnej wrażliwości na metax, ja nawet biorąc 2,5mg dziennie widzę różnicę mam lepszą pompe i nabicia.Co do popularyzowanego ostatnio sposobu branie mataxu 10mg naczczo musze przyznać że jet ok daje lekki efekt i nie blokuje ale na mnie silniej (skuteczniej) działa nawet 5mg ale w dawce podzielonej.To na teraz tyle.wszystko co napisałem to jedynie moje osobiste spostrzeżenia
Zmieniony przez - szczypiorr w dniu 2005-09-20 23:52:02
wytrwałosc drogą do sukcesu