Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
...
Napisał(a)
da siezauważyć po niektórych że działają, ja np przedawkowałem cynk kiedyś, czując metaliczny posmak w ustach, własnie najczęściej po negatywnych skutkach się dowiedzieć mozna że dany suplement witaminowy działa .
1
...
Napisał(a)
Słuszna uwaga, @anubis.
Mi kiedyś lekarz zaordynował żelazo w takiej dawce, że myślałam że się przekręcę... Bolała mnie wątroba i puchła tarczyca :/ . Na domiar złego chwilę trwało, zanim się zorientowałam, że to skutek uboczny, a nie problem który miałam przedtem.
W ulotce wyczytałam, że dostałam 5- czy 6- krotność maksymalnej dawki badanej przy testowaniu!!!
Zgubiło mnie zaufanie, bo myślałam że lekarz ma w takich sprawach wystarczające doświadczenie, a ja byłam zbyt rozbita i słaba , żeby czytać ulotki i normy.
Mi kiedyś lekarz zaordynował żelazo w takiej dawce, że myślałam że się przekręcę... Bolała mnie wątroba i puchła tarczyca :/ . Na domiar złego chwilę trwało, zanim się zorientowałam, że to skutek uboczny, a nie problem który miałam przedtem.
W ulotce wyczytałam, że dostałam 5- czy 6- krotność maksymalnej dawki badanej przy testowaniu!!!
Zgubiło mnie zaufanie, bo myślałam że lekarz ma w takich sprawach wystarczające doświadczenie, a ja byłam zbyt rozbita i słaba , żeby czytać ulotki i normy.
...
Napisał(a)
no i tak też moze byc w przypadku magnezu, ktoś jakieś drgawki ma mięśni, powieka drga to wali magnez a potem przeczyszczenie 

Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
...
Napisał(a)
Organizm się broni i wyrzuca to wszystko różnymi drogami
.
Jednak do momentu, gdy nie przesadzamy z dawkowaniem, nie ma żadnych specjalnych efektów, nawet jeśli suplementujemy i uzupełniamy w ten sposób bardzo ważne substancje.
Może dlatego niektóre osoby uważają, że jeśli coś nie "kopie" to nie działa , ale nie zawsze jest to prawdą.
Np.jeśli zielona herbata przyspiesza lipolizę, to nic nie czujemy, bo przecież nie czujemy jak organizm buduje albo spala tłuszcz...
Kiedy wszystkich witamin, mikro- i makroelementów mamy pod dostatkiem, to zwyczajnie czujemy się dobrze i mamy energię do życia. Nie jest to jakiś nadzwyczajny objaw , zatem tylko tego można oczekiwać od większości suplementów.

Jednak do momentu, gdy nie przesadzamy z dawkowaniem, nie ma żadnych specjalnych efektów, nawet jeśli suplementujemy i uzupełniamy w ten sposób bardzo ważne substancje.
Może dlatego niektóre osoby uważają, że jeśli coś nie "kopie" to nie działa , ale nie zawsze jest to prawdą.
Np.jeśli zielona herbata przyspiesza lipolizę, to nic nie czujemy, bo przecież nie czujemy jak organizm buduje albo spala tłuszcz...
Kiedy wszystkich witamin, mikro- i makroelementów mamy pod dostatkiem, to zwyczajnie czujemy się dobrze i mamy energię do życia. Nie jest to jakiś nadzwyczajny objaw , zatem tylko tego można oczekiwać od większości suplementów.
...
Napisał(a)
Przy takich preparatach bardzo by trzeba być skrupulatnym by zauważyć cos, np porawa skóry, paznokci, wzmocnienia włosów, ogólnego samopoczucia.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
...
Napisał(a)
Czasem widać, tylko trzeba wiedzieć czego wypatrywać. Np. mogą mniej się zadzierać skórki koło paznokci.
Skóra może być w lepszym stanie, tzn. np.robi się mniej podrażnień i wyprysków. Nie łuszczy się tak łatwo jak przedtem. Robi się mniej siniaków i szybciej znikają.
Kiedy piłam ziółka antyalergiczne i wzmacniające naczynia krwionośne, to był właśnie taki dość spektakularny efekt - siniak nie przebarwiał się na fioletowo, tylko był cały czas czerwony i szybciej znikał. Było widać gołym okiem, że te ziółka naprawdę jakoś wpływają na naczynia krwionośne...
Jeśli coś działa , to właśnie najlepiej widać na zasadzie zmniejszenia się jakiegoś problemu.
Np.jeśli ktoś pije skrzyp i popękają mu kąciki ust, to suplementacja wit.B1 bardzo szybko pomaga.
Widziałam też poprawę pamięci u mojego dziadka pod wpływem preparatu nootropowego lub ziółek na miażdżycę.
Sygnały dają włosy, skóra, paznokcie, samopoczucie, jakość snu. Może maleć apetyt na niektóre rzeczy, a wzrastać na inne...
Skóra może być w lepszym stanie, tzn. np.robi się mniej podrażnień i wyprysków. Nie łuszczy się tak łatwo jak przedtem. Robi się mniej siniaków i szybciej znikają.
Kiedy piłam ziółka antyalergiczne i wzmacniające naczynia krwionośne, to był właśnie taki dość spektakularny efekt - siniak nie przebarwiał się na fioletowo, tylko był cały czas czerwony i szybciej znikał. Było widać gołym okiem, że te ziółka naprawdę jakoś wpływają na naczynia krwionośne...
Jeśli coś działa , to właśnie najlepiej widać na zasadzie zmniejszenia się jakiegoś problemu.
Np.jeśli ktoś pije skrzyp i popękają mu kąciki ust, to suplementacja wit.B1 bardzo szybko pomaga.
Widziałam też poprawę pamięci u mojego dziadka pod wpływem preparatu nootropowego lub ziółek na miażdżycę.
Sygnały dają włosy, skóra, paznokcie, samopoczucie, jakość snu. Może maleć apetyt na niektóre rzeczy, a wzrastać na inne...
...
Napisał(a)
M-kaCzasem widać, tylko trzeba wiedzieć czego wypatrywać. Np. mogą mniej się zadzierać skórki koło paznokci.
Skóra może być w lepszym stanie, tzn. np.robi się mniej podrażnień i wyprysków. Nie łuszczy się tak łatwo jak przedtem. Robi się mniej siniaków i szybciej znikają.
Kiedy piłam ziółka antyalergiczne i wzmacniające naczynia krwionośne, to był właśnie taki dość spektakularny efekt - siniak nie przebarwiał się na fioletowo, tylko był cały czas czerwony i szybciej znikał. Było widać gołym okiem, że te ziółka naprawdę jakoś wpływają na naczynia krwionośne...
Jeśli coś działa , to właśnie najlepiej widać na zasadzie zmniejszenia się jakiegoś problemu.
Np.jeśli ktoś pije skrzyp i popękają mu kąciki ust, to suplementacja wit.B1 bardzo szybko pomaga.
Widziałam też poprawę pamięci u mojego dziadka pod wpływem preparatu nootropowego lub ziółek na miażdżycę.
Sygnały dają włosy, skóra, paznokcie, samopoczucie, jakość snu. Może maleć apetyt na niektóre rzeczy, a wzrastać na inne...
Tutaj jest w tym prawda jesli chodzi o sygnały głównie to włosy skóra samopoczucie jakość snu czy paznokcie
1
Michass90
...
Napisał(a)
Ogolnie norganizm zawsze nam prawde powie i bedzie sygnalizowal co jest nie tak...
Zawsze tzw. sekcja beauty bedzie leciala w pierwszej kolejności jak pojawia sie nieodbory, skora, wlosy, paznokcie beda sygnalizowac braki poszczegolnych witamin, pierwiastkow, substancji odzywczych. Dalej odpronosc, uklad hormonalny, libido i sprawnosc seksualna beda w drugiej kolejnosci zaburzone - organizm bedzie ograniczal dzialanie prokreacji, ze wzgledu na to, ze stwierdzi, ze nasze cialo jest zle odzywione, ma problemy i nie jest to dobry moment na rozmnazanie.
Zawsze tzw. sekcja beauty bedzie leciala w pierwszej kolejności jak pojawia sie nieodbory, skora, wlosy, paznokcie beda sygnalizowac braki poszczegolnych witamin, pierwiastkow, substancji odzywczych. Dalej odpronosc, uklad hormonalny, libido i sprawnosc seksualna beda w drugiej kolejnosci zaburzone - organizm bedzie ograniczal dzialanie prokreacji, ze wzgledu na to, ze stwierdzi, ze nasze cialo jest zle odzywione, ma problemy i nie jest to dobry moment na rozmnazanie.
1
Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja
Kontakt: FB https://www.facebook.com/TrenerMaciolek/
IG https://www.instagram.com/tomq.bb
e-mail: [email protected]
...
Napisał(a)
Jak popatrzymy na osoby, które źle się odżywiają, to też widzimy tylko takie rzeczy - blada, zażółcona , szara lub z jakimiś innymi problemami skóra, przetłuszczające się matowe włosy, nadwaga lub niedowaga. Często są zmęczone, smutne lub drażliwe. Mają opuchnięte miejsca na twarzy, mętne oczy...
Z zewnątrz widzimy niewiele, ale gdybyśmy im zrobili badania, to okaże się, że te sygnały pokazują wiele problemów - z nerkami, sercem, wątrobą, cukrzycę, a nawet raka.
Dlatego w swoim przypadku też należy zwracać uwagę na subtelne sygnały - np. problemy skórne często sugerują zły stan wątroby i/lub jelit (dysbiozę). To nie są błahostki, jedynie manifestują się często w delikatny sposób.
I jeśli mamy np. drażliwą skórę, która łatwo dostaje wyprysków lub zaczerwienień, często z błahego powodu swędzi lub robią się drobne pęknięcia i przy pomocy suplementów poprawiliśmy jej stan, to nie jest sygnał że pozbyliśmy się kilku banalnych krostek - to jest sygnał, że prawdopodobnie poprawiliśmy stan szalenie ważnych organów wewnętrznych - wątroby, nerek, jelit, układu limfatycznego... Obniżyliśmy przewlekły STAN ZAPALNY, który przyczyniał się do licznych drobnych problemów skórnych i innych.
Mógł prowadzić do choroby jelit , uszkodzenia wątroby, raka czy depresji.
Np. naukowcy powiązali występowanie trądziku z dysbiozą jelitową i wyższym prawdopodobieństwem wystąpienia depresji.
Cofając pozornie błahe objawy nieraz robimy wielką i cenną pracę dla naszego organizmu i zapobiegamy nieszczęściu w przyszłości.
Warto jest szczególnie znać sygnały podwyższonego stanu zapalnego w swoim organizmie i tak postępować by do nich nie dopuszczać i niwelować je suplementami.
Np. - kiedy jem więcej smażonych rzeczy, nabiału i słodyczy - momentalnie pogarsza mi się stan skóry. Robią się swędzące krostki i podrażnienia.
To jest nic innego, jak objaw podwyższonego stanu zapalnego (!)
Jeśli wypiję odpowiednie zioła, skóra szybciej wróci do równowagi.
One mają potencjał łagodzenia stanu zapalnego, poprawiania stanu bakterii jelitowych czy wątroby.
Natomiast jeśli zignoruję objaw i dalej się będę źle odżywiać, to stan zapalny z reguły się nasila i obejmuje co raz to nowe rejony ciała, na przykład mogę zacząć dostawać kataru siennego czy innych reakcji alergicznych.
Jeśli uciszę objaw tabletkami, ale dalej będę jeść złe jedzenie, które drażni mój organizm - to alergia może przejść w stan astmy czy choroby jelit....
Tak to postępuje. Suplementy mogą wspomagać powrót do równowagi, ale nie zastąpią dobrej diety i stylu życia.
Z zewnątrz widzimy niewiele, ale gdybyśmy im zrobili badania, to okaże się, że te sygnały pokazują wiele problemów - z nerkami, sercem, wątrobą, cukrzycę, a nawet raka.
Dlatego w swoim przypadku też należy zwracać uwagę na subtelne sygnały - np. problemy skórne często sugerują zły stan wątroby i/lub jelit (dysbiozę). To nie są błahostki, jedynie manifestują się często w delikatny sposób.
I jeśli mamy np. drażliwą skórę, która łatwo dostaje wyprysków lub zaczerwienień, często z błahego powodu swędzi lub robią się drobne pęknięcia i przy pomocy suplementów poprawiliśmy jej stan, to nie jest sygnał że pozbyliśmy się kilku banalnych krostek - to jest sygnał, że prawdopodobnie poprawiliśmy stan szalenie ważnych organów wewnętrznych - wątroby, nerek, jelit, układu limfatycznego... Obniżyliśmy przewlekły STAN ZAPALNY, który przyczyniał się do licznych drobnych problemów skórnych i innych.
Mógł prowadzić do choroby jelit , uszkodzenia wątroby, raka czy depresji.
Np. naukowcy powiązali występowanie trądziku z dysbiozą jelitową i wyższym prawdopodobieństwem wystąpienia depresji.
Cofając pozornie błahe objawy nieraz robimy wielką i cenną pracę dla naszego organizmu i zapobiegamy nieszczęściu w przyszłości.
Warto jest szczególnie znać sygnały podwyższonego stanu zapalnego w swoim organizmie i tak postępować by do nich nie dopuszczać i niwelować je suplementami.
Np. - kiedy jem więcej smażonych rzeczy, nabiału i słodyczy - momentalnie pogarsza mi się stan skóry. Robią się swędzące krostki i podrażnienia.
To jest nic innego, jak objaw podwyższonego stanu zapalnego (!)
Jeśli wypiję odpowiednie zioła, skóra szybciej wróci do równowagi.
One mają potencjał łagodzenia stanu zapalnego, poprawiania stanu bakterii jelitowych czy wątroby.
Natomiast jeśli zignoruję objaw i dalej się będę źle odżywiać, to stan zapalny z reguły się nasila i obejmuje co raz to nowe rejony ciała, na przykład mogę zacząć dostawać kataru siennego czy innych reakcji alergicznych.
Jeśli uciszę objaw tabletkami, ale dalej będę jeść złe jedzenie, które drażni mój organizm - to alergia może przejść w stan astmy czy choroby jelit....
Tak to postępuje. Suplementy mogą wspomagać powrót do równowagi, ale nie zastąpią dobrej diety i stylu życia.
1
...
Napisał(a)
TomQ-MAGOgolnie norganizm zawsze nam prawde powie i bedzie sygnalizowal co jest nie tak...
Zawsze tzw. sekcja beauty bedzie leciala w pierwszej kolejności jak pojawia sie nieodbory, skora, wlosy, paznokcie beda sygnalizowac braki poszczegolnych witamin, pierwiastkow, substancji odzywczych. Dalej odpronosc, uklad hormonalny, libido i sprawnosc seksualna beda w drugiej kolejnosci zaburzone - organizm bedzie ograniczal dzialanie prokreacji, ze wzgledu na to, ze stwierdzi, ze nasze cialo jest zle odzywione, ma problemy i nie jest to dobry moment na rozmnazanie.
Tak, w pierwszej kolejności cierpi to co nazwałeś sekcją beauty, ale to nie jest tylko sprawa urody, bo skóra jest wielkim ważnym organem , połączonym z układem krążenia, układem nerwowym i układem limfatycznym, a także odpornościowym, którego jest bardzo istotną częścią!
Innymi słowy "beauty" to tylko skutek uboczny dobrego stanu wielu narządów i układów, który manifestuje się na skórze jak na wielkim monitorze.
Piękno jest w pewnym sensie pierwszym elementem prokreacji - piękne (czyli zdrowe) ciało przyciąga i jest atrakcyjne.
Dlatego nawet jeśli ktoś nie jest zainteresowany prokreacją i przyciąganiem, to powinien bacznie zwracać uwagę na wygląd swoich zewnętrznych powłok, bo one pokazują stan wnętrza, zanim jeszcze dojdzie do jakichś poważnych chorób.
W Indiach czy Chinach wynaleziono całe systemy diagnozowania na tej podstawie - kolor i temperatura skóry, tęczówka oka czy puls - wiele mówią o tym, co dzieje się w środku.
Zmieniony przez - M-ka w dniu 2023-02-02 09:44:58
Polecane artykuły