Mati - Wiosna 2022

dobrym nawozem podlewamy to rosną ;)

Mario ja miałem po 10 sesji na partie. Po kilku zabiegach włosy byly rzadsze i słabsze ale po 2 czy 3 miesiącach wszystko wróciło niestety do normy. A też niby miałem robione jakimś mega laserem, gdzie po 5 zabiagach miało nie być śladu po włosach. Wolał bym wydać to siano ma kilkaset iu gh :P

27.11 legs 2
Siady 3x8 170x4 140x10
Wypychanie nóg maszyna 2xstosx12
Prostowanie 3x12
Zginanie 3x12
Zginanie z hantlem między stopami 2x10
Przywodzenie 2x stos x15
Lydka.

Trening zmodyfikowany że względu na ból ledzwi. Tzn już przy rozgrzewce czułem że coś jest nie tak. Na szczęście siady poszły wg planu, nawet dolozone. Dalej kombinowalem tak żeby odczuwać jak najmniejszy dyskomfort. Jutro off. Apetyt Juz slabiutki więc nie ma co dłużej zwlekać i od poniedziałku ruszamy z redukcja.
Micha z dziś :
1, tosty + szynka + izolat
2. Ryż kura
3.izolat, owoce, tostowy, dżem
4.izolat, płatki kukurydziane
5. Tortilla, chuda wołowina, pierś
6. Izolat masło orzechowe.

Jak widać jakieś 70%białka ostatnio stanowi u mnie izolat. Dawno już tak nie miałem żeby czuć się najedzonym a nawet przejedzonym :P

U mnie w sumie teraz też leci WPI w 3 posiłkach na 6. Chyba przez tą zimę i małą ilość ruchu apetyt nie dopisuje :P

Ok to dobrze wiedzieć, mojej przekażę że jak ma dawać te kasę na laser to niech dołoży się leliej do gh

28.11 off waga 106.5 I z tą waga pewnie skończę masę. Poniżej też moja chyba najsłabsza partia czyli plecy. Standardowo też tył znacznie bardziej podlany niż przód.

Tył może podlany ale przód fenomenalnie wygląda Vacuum dodaje uroku :)

Dobrze wyglądasz :) Koniec masy z takim bf to przecież bardzo dobry wynik :)

29.30.11 planowy off. Od jutra redukcja. W sumie już nie mogę się doczekać. Dzisiaj 30 urodziny żony więc duża impreza. Ja parcia na żadne jedzenie nie mam, a przy ustalaniu menu kazałem zrobić tez grillowanefo Fileta więc zjem wg planu. Dzisiaj z jedzeniem bez spiny. Jem tyle ile czuje potrzebę ale wg założeń. Poszedł tylko jeden posiłek który chodzil za mną od dawna. No i to mój cheat na zakończenie masy- 3jajka,1 bulka z masłem :D tak czy inaczej makro nie przekrocze dziś na pewno :p

.