...
Napisał(a)
Witam.Co sądzicie o robieniu maty (BJJ) z przeciwnikiem cięższym o 10+ kg?? Pomoże to w szybszym rozwoju czy wręcz przeciwnie?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Treningi z cięższymi/większymi i lepszymi zawodnikami zawsze wyjdą na plus niż odwrotnie, oczywiście bez popadania w skrajność.
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html
...
Napisał(a)
W BJJ jak w każdym sporcie - zależy od doświadczenia. Na początku nie ma to większego sensu. Chyba że gość jest doświadczenie i będzie ci niejako "pomagał" wykonywać niektóre techniki. W BJJ potrzebna jest siła, ale technika jest również ważna. Nie warto nadrabiać braków w technice siłą, a tak by mogło się stać jeśli dopiero zaczynasz.
1
...
Napisał(a)
u nas lila i brozowe pasy sa szczuplymi "chlopcami" 65-70 kg i radza sobie znakomicie z klocami 90+. Z mojego doswiadczenia jesli twoj partner jest od ciebie ciezszy to jesli nie jestes super wyszkolony to kazde kilo robi roznice.
Gdy twoj partner jest duzo ciezszy, a ty jestes poczatkujacym to nie ma sensu robic sparingow, tylko technikie z takim klocem.
Gdy twoj partner jest duzo ciezszy, a ty jestes poczatkujacym to nie ma sensu robic sparingow, tylko technikie z takim klocem.
Hard work beats talent when talent doesn't work hard
...
Napisał(a)
Mnie treningi z dużo cięższym przeciwnikiem szkodzą, bo psuja mi technikę. Nie jestem w stanie grubasów szybko wychylać, więc wchodzę do rzutu, zanim przeciwnik zostaje wybity z równowagi i zamiast luźno rzucać, siłuję się z nim. A jak już się przyzwyczaję do cięższych i walczę z kimś mojej wielkości, to za późno wchodzę do rzutów. W randori z cięższymi muszę stosować inną taktykę i trudno przećwiczyć elementy, które przydają się na zawodach. Ale czasem nie ma wyboru i trzeba ćwiczyć z kimś, kto jest pod ręką. Kiedy z kolei ja jestem tym cięższym, bo i tak się zdarza, to mogę sobie przećwiczyć rzeczy, których do końca nie umiem wykonywać.
Zmieniony przez - KrzyśK w dniu 2017-12-10 20:57:29
Zmieniony przez - KrzyśK w dniu 2017-12-10 20:57:29
1
...
Napisał(a)
Bez znaczenia. Ja wolę jak partner na treningu waży tyle co ja, albo do 10 kg więcej, bo wtedy muszę wykonywać technicznie wszystko, na lżejszych dzięki przewadze siły nawet jak coś kaleczę to przejdzie. Generalnie nie ma co na tym za dużo myśleć ;)
2
,,chodzić już umiem, teraz chce umieć latać" Eldoka
...
Napisał(a)
No to ja mam inaczej i dla mnie 10 kg więcej to na tyle dużo, że ma wpływ na technikę. A z lżejszymi - pełna zgoda.
...
Napisał(a)
W moim przypadku zdarza się że robię parter i z osobami o 20 kg cięższymi.
...
Napisał(a)
10, 15 kg to jeszcze nie aż tak straszna różnica wagi. BJJ to nie stójka że szarpiesz się z 90 kg zapasiorem który chce ci łeb urwać. Trzeba umieć radzić sobie z każdym i na każdego znaleźć sposób a nie tylko ograniczać się do swojej kategorii wagowej. Leworęcznych też będziesz dyskwalifikować?;)
Kulanka treningowa z cięższym to nic złego - tak jak chłopaki wyżej, nauczysz się poprawnego wykonywania techniki, bo z cięższym siłowo nic nie podziałasz
Temat rzeka - można ćwiczyć z cięższym, który jest luźny, mobilny, nie oporuje na chama, można ćwiczyć z chudzielcem który zamienia się w beton przy każdej próbie.
Ogólnie jeśli obie strony kulają się luźno, nie na chama, z techniką i flow, to nic tylko ćwiczyć. Najgorzej jest trenować z kimś drewnianym, chamsko oporującym, a nie ciężkim;)
Kulanka treningowa z cięższym to nic złego - tak jak chłopaki wyżej, nauczysz się poprawnego wykonywania techniki, bo z cięższym siłowo nic nie podziałasz
Temat rzeka - można ćwiczyć z cięższym, który jest luźny, mobilny, nie oporuje na chama, można ćwiczyć z chudzielcem który zamienia się w beton przy każdej próbie.
Ogólnie jeśli obie strony kulają się luźno, nie na chama, z techniką i flow, to nic tylko ćwiczyć. Najgorzej jest trenować z kimś drewnianym, chamsko oporującym, a nie ciężkim;)
1
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
...
Napisał(a)
Gats trafił w punkt. To co powiedział działa w każdym sporcie. W boksie czy muay thai też możesz trafić na gościa, który wie na czym polega klepanka czy techniczny, spokojny sparing, a możesz trafić na zabijakę, który musi udowodnić jaki z niego macho, że potrafi z każdym wygrać.
Polecane artykuły