Też zawsze piszę ,że tatary są najlepsze ,ale nie mamy sponsora od tatarów -stąd warto przetestować
gainery osobiście i w praktyce.
Ja sobie czasem do pracy brałem napój z carbo lub z gainera- poręczna sprawa ,jak przerwa była 15 minut i od razu człowiek odzyskiwał energię.
Wiadomo że jedzenie jest najlepsze ale nie zawsze jest taka możliwość
Teraz jestem w Polsce,w czwartek wieczorem dopadło mnie nagle zapalenie oskrzeli ,,rano jeszcze na treningu było ok.
W piątek przed wyjazdem już czułem się niedobrze,a wieczorem i w nocy makabra-nie spałem,raz mnie trzęsło z zimna a raz z gorąca,rano jadąc do Polski forma była na 10 %.
Dziś już lepiej gorączka ustąpiła ale na trening nie pojechałem-jeszcze nie pora.
Jutro powinno być już lepiej.
Takiego zapalenia oskrzeli to nie miałem chyba od 30 lat :)
Wykończyła mnie klima podczas kręcenia programu z Damianem na siłowni Big Gym-tak chyba na ujemne temperatury była nastawiona :)
W drodze powrotnej na jakimś parkingu jeszcze jakiś ktoś otarł się o moje drzwi i oczywiście uciekł-a mówi się,że tylko w Polsce tak ludzie robią.
A to było centrum Niemiec-okolice Dortmundu.
Drzwi przednie i tylne do lakierowania.
A wyszedłem tylko na dosłownie 2 minuty-do wc i z powrotem :)
