Martwy ciąg - technika

Mógłby ktoś ocenć moją technikę w mc? Jest ona poprawna ?

Zbyt małą synchronizacja ruchu w dół. Przy opuszczaniu sztangi poczekaj, aż sztanga będzie okolicach kolana, gdy ją przekroczy, wtedy zacznij uginać, dla większego zaangażowania tylnej taśmy ud, pośladków i napięcia w prostownikach w okolicach lędźwi.

Ok może i faktycznie za szybko uginam kolana. A wybijanie się jest Ok ? Staram się zaczynać od nóg tak jakby wbijać je w podłogę

Próbuj wybijać się całym ciałem, z naciskiem na jednoczesną pracę biodra, kolan i pleców w odcinku piersiowym w celu wygenerowania jak największej siły.

Witaj!
Patrzac na ruch jaki wykonujesz, bardzij przypomina to ciagi z racka, niz klasyczny martwy ciag.
rozumiem, ze brakuje Ci mobilnosci, aby zejsc nizej i wystartowac mocno nogami?
ogolnie dla wialu osob, wielu trojboistow wskazuje, ze martwy ciag jest cwiczeniem glownie skierowanym na dolne czesci ciala, bardziej tutaj trzeba zaatakowac nogami, biodrem, a plecy jedynie wykanczaja sam ruch.
zerknij na filmik



oraz na




mysle, ze chlopaki sporo tutaj wyjasniaja

rozumiem ze przy odpowiedniej technice mc nie czuc wogole kregoslupa czy plecow nawet przy max ciezarach? Bo ja odczuwam tak po mniej wiecej 2 seriach odcinek ledzwiowy, nie ze boli, ale czuje to ze pracowal w tym cwiczeniu. Rozumiem ze to wina techniki ?

pewnie ze czuc, to jest cwiczenie, ktoe wykorzystuje niemal wszytstkie miensie naszego ciala :)
bo przy znacznych ciezarach bedziesz na pewno robil glupie miny i zaciskal zwieracze by sie nie zesrac przy okazji haha to tak pol zartem pol serio, by pokazac obrazowo, ze MC wplywa na cale cialo.
Nie bedzie wiec tak, z etylko nogi sie zmecza. Ja akurat juz nie robie zklasycznego MC pare lat, jednak przy racku pull przy seriach +200 kg pracuje juz cale cialo, nie ma tutaj ze plecy nie spompuja sie. To normalne, ze prostowniki grzbietu beda mocno wykorzystane w ruchu