Manfred Hoeberl - strongman

i wlasnie dlatego zakonczyl kariere...

jak mowi stare powiedzenie pszczol- bicepsow nigdy za wiele

ostatnie...

jak mowi stare powiedzenie pszczol- bicepsow nigdy za wiele

siemka
manfred chyba hoebel jest coolzaje..ta łapa ku...wa chyba walna w nią 3 litry syntholu bo nie wierze ze tak ja napakował -ponoc miał wypadek i teraz jest luipa ale nie wiem do konca jak to jest


kolagen

On ma zadatki na kulturyste ,a nie strong-mana...

Manfred Hoeberl był swego czasu najlepszym strongmanem świata.W 97 roku widziałem na FIBO,jak miażdżył te puszki(oczywiście pełne) w rękach.Obwód ramienia chyba ok.65cm,wtedy najwięcej na swiecie.Była nawet jakaś seria odzywek firmowana jego nazwiskiem.Był chyba najlepiej zbudowanym strongmanem.

KAIN nie wiem czy sobie zdajesz sprawe,z tego,że człowiek po tak tragicznym wypadku samochodowym,obrażenia wewnętrzne,złamnia nóg(obu) miednicy,który cudem ocalał..leży sobie zrelaksowny pod kroplówką,sporzywa swoje 8000 tys kalori i miewa się świetnie.Twoje koksy,koksy,koksy,są żenujące na drugi raz zastanów się,a swoje refleksje możesz opublikować w pismie dla kobiet.Czy człowiek,który osiągną tak dużo w sporcie,dawał tak swietną reklame sportowi siłowemu,jest dla wielu niedoscignionym marzeniem...nieważne wiesz co napisz do"Przyjaciółki"

"Czy człowiek,który osiągną tak dużo w sporcie,dawał tak swietną reklame sportowi siłowemu,jest dla wielu niedoscignionym marzeniem"

dla mnie nie jest a widziałęm zawody z nim nie raz i jakoś czesto gesto bodajze Tylor (mogłęm przekrecic) był od niego dużo lepszy.

A po drugie nigdzie nie napisałem ze sram na niego itp.Mam dla chlopa podziw jak dla wiekszosci ludzi tego sportu ale chyba przyznasz racje ze ktos cale swoje umiesnienie budujac na prochach straci to w mgnieniu oka lezac w szpitalu? W przeciwienstwie do kogos czystego ktory tez straci ale nie w takim tepie i takiej ilosci!


Wogole nie wiem czemu sie przyczepiles jak sam napisalem wyzej ze podziwiam typa np za to ze chyba nikt do tej pory nie zrobil tego co miazdzenie puszek!

A z przyjaciółka to już wogóle nie kminie??? Dla wyjaśnienia ja nie jestem przeciwnikiem koksu bo sam go brałem!

KAIN
"Loved be few Hated by many But respect by all"

Zmieniony przez - KAIN w dniu 2002-04-15 11:24:51

A teraz patrząc w Twój profil (jesli jest prawdziwy a zakładam że tak) to mam nadzieje ze nasze nieporozumienie sie wyjaśniło

WITAM OFICJALNIE NA NASZYM FORUM SFD! Kolejną znaną postać!

KAIN
"Loved be few Hated by many But respect by all"

Gosc jest (byl) niezly. Kiedys dosc czesto lecialy zawody strongmen'ow z jego udzialem na Eurosporcie. Trzeba przyznac, ze w przeciwienstwie do innych strongmen'ow Manfred nie ma 'brzucha'.

Pozdrawiam

no gosc wyglada za***iacho, powera tez mial z tego co wiem,ale ciekawe co i ile tego czegos wzial...,zeby byc takim wielkim???

Go to hell...!(There is no life,with out the pain)