Makarska 2004 z Sir_Lukaszem

ja byłem własnym autkiem. Podróż to ok 16 godzin. Mają nawet fajne drogi i autostrady ale dość drogie

to prawda ... nie opłaca się nic kupować w sklepach ... dlatego żywiłem się w restauracjach przeważanie. .. ale spodziewałem się wyższych niż w polsce cen.. tam przyjeźdzają bardzo bogaci ludzie z całego swiata i oni zawyrzaja strasznie standart cen ... bo ferrari to widziałem 3 .. a pięknych aut tyle co pięknych kobiet ..

Witam...
Jeżdze sobie tym autkiem ( fota zrobiona gdzieś niedaleko szczytu mitycznego Olimpu ) i zawsze na własną rękę, o nocleg się nigdy nie muszę martwić, w końcu każdy dom to prawie kwatera...
Trase ustalam ja, jadę którędy chce, kiedy chce, widzę miejsce godne podziwu, staje.... itd
Widzę w tym same plusy i rzecz najważniejsza, uwielbiam poprostu jeżdzić..
Do Makarskiej z Częstochowy podróż zajęła mi około 17 godzin...
W zeszłym roku za kwatere płaciłem 12E/dobe od osoby
Cahir, to jedz do Grecji, zobaczysz prawdziwe ceny...
Jedna gałka loda 1Euro, mleko w kartonie w markecie ponad 5 zeta...
Fakt, że w tym roku nie byłem w Chorwacji i być może nie jestem w temacie ale, od kiedy 8 kun to 6 zeta ??
Pozdrawiam

sympatyczny seacik

ja w tym roku trochę się łamałem gdyz mam starego Jeepa i bałem się o jego stan zdrowia po takiej trasie ... jestem w trakcie sprzedaży tego autka i w następnym roku polecę nowym autkiem i napewno będzie tak jak mówisz ... czyli swobodna trasa bez zadnych ograniczeń czasowych...

Może się spotkamy w Chorwacji bo w tamtych stronach po prostu sie zakochałam, a najbardziej w Bośni. Ojciec tam jakiś czas pracował i się tam bywało. Północna część tego kraju jest niewiarygodna ze swoimi górami i tą zielenią. Pozwolę sobie wkleić jedną fotkę. Powyzej Fojnica. Szkoda że większość lasów jest zaminowana

Eeeh, w Chorwacji jedne produkty w przeliczeniu na nasze są bardzo drogie (chociażby chleb który wg mnie i tak ma niepowtarzalny smak), no ale druga strona medalu jest taka że niektóre rzeczy są tanie (np przesmaczne owoce)
A nam podróz zajmowala zwykle jakies 24 h albo i więcej bo cala rodzinka i jeszcze z Bydgoszczy.

no dobra, i jeszcze piękny Trogir

a ja zawsze chcialam do Splitu pojechać, ale nie udało się dotychczas

WYPAS

czytałem poradnik na temat chorwacji --> zalecali nie chodzić wokoło starych domów zniszczonych domów i niezapuszczać się z nieznane tereny pieszo bo nadal są tam miny...

Bośnia taaaak... poznałem w Pagu super dziewczyne z Sarajewa ahh fajnie było

-------------------
1 zł to ok 0,75-0,8 kuna , zatem 8 kuna to 6-6,4 zł.

W Chorwacji pije sie tylko Karlo Vacko. Jadac kilka/kilkanascie kilometrow na poludnie od Makarskiej mozna dojechac do Gory Swietego Jura, widoczki ladne, ale tragiczna droga, duzo komibnowania przy spotkaniu z jakims wiekszym samochodem.

Karlovacko, Mleko Lura , Woda Nara i Woda Jana czyli sloneczna Makarska- bylem w tym roku miedzy 1-13 sierpnia