Mój blog-->czyli odchudzanko cd.

Taaa... trener na siłowni ( przynajmniej na każdej, gdzie byłem ) to jedna wielka pomyłka Bez pojęcia o diecie, a redukcja wdł. nich to całkowite skupienie się na aerobach bez treningu siłowego. Ja dziękuję za takiego trenera A co do odchudzania tym twoim treningiem siłowym. Czy może on być oparty na zwykłych podziałach partii połączonych z super seriami tj. Klatka+Plecy+brzuch, Barki+bic+tric, Nogi+brzuch. Rozpisać to na super serie powt. max 8, z krótkimi przerwami. Jeszcze jedno mi nie daje spokoju. Od zawsze pamiętam z forum : "Żeby redukować to musisz mieć ujemny bilans kcal", no, ale redukując kcal, oraz ćwicząc w normalny sposób, tj. powodujący uszkodzenia włókien mięśniowych ( jak w budowaniu masy ), to nie będę jej przypadkiem tracił?
Ps: Chyba nie pomieszałem za bardzo?

Zmieniony przez - Roni_IFK w dniu 2005-12-23 13:43:09

a/ herezja numer 1 - nie jestem zwolennikiem treningu z podziałem na klatka-bic, plecy-tric itp. itd. dużo lepsze efekty uzyskuję ćwicząc treningami albo full body albo w podziale góra - dół albo ostatecznie według rodzaju ruchu (przyciaganie w pionie, odpychanie w pionie itp.)

b/ herezja numer 2 - na redukcji jesz mniej kalorii więc treningi siłowe powinny być krótsze i rzadsze (czyli wręcz przeciwnie niż radzą w pisemkach) - i tak masz stres bo jesz za mało, jak jeszcze zaczniesz ćwiczyć dłużej i częściej to jeśli nie jesteś na koksie to stracisz wszystko co zbudowałeś. Tak więc ja jak robię redukcję to robię najczęściej 2-3 treningi w tygodniu do 45 każdy. To jednak że są rzadkie i krótkie nie oznacza że są lekkie ! Wręcz przeciwnie, bywają cięższe niż te na masę pod pewnymi wzgledami

c/ herezja numer 3 - na rzeźbie ćwiczę z dużymi ciężarami, robię różne zakresy powtórzeń ale jednak jakoś ciagle mnie ciągnie do dużych cięzarów i niskich zakresów. Jedyne co na redukcji zmniejszam to przerwy między seriami

d/ herezja numer 4 - robiłbym bardzo mało aerobów w klasycznym rozumieniu, a jeśli już to mniej intensywne niż zwykle - np. godzinny spacer (pomimo iż bieg nie sprawiłby mi trudności) Zamiast aerobów robię sobie np. kompleks sztangowy albo 10 minut pajacyków na maxa, albo 10 minut kompleksu 2 podciągnięcia na drążku plus 2 pompki też na maksymalną ilość powtórzeń w 10 minutach, zamierzam też porobić sprinty, no i oczywiście zawsze w repertuarze jest HIIT i Tabata

ale to ja, a co tobie będzie pasować to musisz sam sprawdzić ...
radzę po prostu zacząć od dodania jednej rzeczy do obecnego treningu (np. HIIT'a ) i dokonania jednej zmiany w diecie (np. obcięcie 100 gram węgli dziennie) i patrzyć co sie będzie dziać ...

eee... wiem, że to dziwnie zabrzmi... ale co to jest hiit? Nie przerabiałem tego A to co mówiłeś, czyli trening całego ciała, to ma wyglądać jak trening HST? Może właśnie HST byłoby dorym treningiem. Na każdej sesji całe ciało a po tym 10-20 minut skakanki, albo hita ( jak się dowiem co to jest )

HIIT to trenig interwałowy, polecam wyszukiwarkę
HST omawiane jest ze szczegółami w Alternatywnej Drodze

Wiem co to jest HST, ale czy wdł. ciebie będzie on odpowiednim treningiem na trening siłowy, którego celem jest redukcja. Każda partia robiona na każdym treningu, zmniejszyć przerwy do np. 30s, włączyć superserie + HIIT i trening jak ta lala, co nie?

Roni IFK- a propos miernika tłuszczu - wiem że precyzyjne to nie jest ale pojawiły się "kieszonkowe" mierniki BF. Chińska elektronika (a jest inna) "no name" atestacji toto nie ma oczywiście ale cena w TESCO adekwatna ok. 7 zł. W wartości bezwzględne wskazań raczej nie ma co wierzyć, ale jako miernik ogólnych tendencji wzrostowo/spadkowych jest niezły.

"Bo do szkoły nie będę gonił z konserwą"

Roni odeślę cię znowu do TESCO - fantastyczne pojemniki plastikowe, zapadka z 4 stron, pod pokrywą guma, cena ok. 6 zł - te tańsze nie są hermetyczne i się wylewają .
Takie proste urządzenie a znacznie ułatwia życie.
Przede wszystkim zwróć uwagę na wędliny - po prostu miej świadomość że z 1 kg mięsa robi się od 1,5 do 1,8 wędliny lub 2 kg wędliny wysokowydajnej. Oczywiście bez przesady i abstynencji - jak czasami zjesz parówkę albo salami to Ci brzucha nie rozerwie.
Konserwy mięsne proponowałbym Ci jeść jak Ci się suchy chleb i woda skończą - mają naprawdę dużo konserwantów, w tym szczególnie środków zatrzymujących wodę ( w uproszczeniu).

A co to ma do pudełek hermetycznych? Ano ma: taki filet z kurczaka, polędwicę, rybę gotowaną - możesz sobie w pudełeczko zapakować i ze smakiem zjeść w szkole. (Na marginesie - wzbudzając słuszne zainteresowanie pięknych kobiet i zachyt jak to się zdrowo odżywiasz)

I jescze jedna uwaga "towarzyska" - filety z pangi, pstrąga i tuńczyk nadają się do jedzenia w miejscach publicznych. Dorsza i makrelę stanowczo odradzam!

Tyka... nie odpisujesz dlatego, że są święta i nie masz czasu, czy dla tego, że robię wszystko źle??

na redukcji najlepiej trenować jak najwięcej parti na jednym treningu...trening powinienen być krótki (do 45min) i bardzo intensywny

najlepiej trenować full body bądz dzielić na jeden dzień góra drugi dół

" full body "-->ale jaki to trening, czy może to być HST? Na każdym treningu robi się " full body ", do tego HIIT i chyba może być?