@ Tomek dokładnie tak jak piszesz zgadzam się z każdym słowem! No i oczywiście miło mi słyszeć, że innym się ode mnie udziela :D
Siema ekipa! Kolejny szybki i konkretny dzień który tak naprawdę zleciał w mgnieniu oka nawet nie wiem kiedy a jak się zorientowałem i od rana spojrzałem na zegarek to była już prawie 12. Po pracy jeszcze trochę załatwiania a to na poczcie itp itd Potem siłownia wróciłem do domu o 20 i znowu trzeba było ruszyć w miasto. Tak więc dopiero teraz skończyłem gotować szamkę na jutro za chwilę biorę się za kolacyjkę no i do spania jutro już piątek! Więc tylko od rana odliczać godziny aż zacznie się weekendzik No i tak jak dziś spojrzałem na kalendarz to za mną już prawie miesiąc redukcji a ja do tej pory nawet przez chwilę tego nie odczułem To się nazywa magia x))))
Kolejny trening na pełnym wypasie. Fakt faktem podciąganie z tego zestawu idzie mi najgorzej i myślę, że w następnych planach trzeba je będzie godnie zastąpić. Ogólnie energii i sił nie brakuje na żadnym treningu a jestem tutaj pod dużym wrażeniem bo 6 naprawdę dość mocnych treningów w tygodniu z jednym dniem przerwy dość szybko powinno się dać we znaki a tutaj zupełnie odwrotnie Nic tylko się cieszyć!
Plecy + Biceps
1. Podciąganie neutral 5 x max
2. Wiosłowanie nachwytem 20/15/12/12/12
3A. Wiosło neutral hammer 5 x 12
3B . Ściąganie hammer / wyciąg podchwytem 5 x 15
4. Uginanie hantlami podchwytem 15/12/10/10
5A. Uginanie maszyna modlitewnik 3 x 12
5B. Uginanie z liną 3 x 15
Po treningu 40 minut cardio.
Cały czas trzymana w ryzach zero podjadania czy wykraczania poza makro!
Pięknie! Smacznie! Kolorowo! Oby jak najdłużej
Omlet z szynką.
Kasza jaglana z kurczakiem i masłem orzechowym.
Ryż jaśminowy z kurczakiem, chlebek żytni z dżemem porzeczkowym.