Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
...
Napisał(a)
To że Rampage (z którym wygrał 2 razy Silva) zmłucił Liddela ?
Sprawia on wrażenie doskonałego uderzacza , ale trzeba wziąść pod uwage że od kilku lat walczy niemal z samymi grapplerami (którym nie daje sie obalić i nokautuje w stójce) , jednak gdy trafił na Quintona (po którym zresztą nie miał już doczynienia z dobrym uderzaczem) widać było ile mu brakuje.
Dlatego uważam że Liddell nie wytrzyma z Wanderleiem pierwszej rundy.
Sprawia on wrażenie doskonałego uderzacza , ale trzeba wziąść pod uwage że od kilku lat walczy niemal z samymi grapplerami (którym nie daje sie obalić i nokautuje w stójce) , jednak gdy trafił na Quintona (po którym zresztą nie miał już doczynienia z dobrym uderzaczem) widać było ile mu brakuje.
Dlatego uważam że Liddell nie wytrzyma z Wanderleiem pierwszej rundy.
...
Napisał(a)
Lidell jest dużo lepszym technikiem jesli chodzi o uderzenia niż Silva! Waldek może nie skończy tak tragicznie jak z Mirkiem, ale dostanie baty, bo cepami nic nie wskóra
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
...
Napisał(a)
Zgadzam sie w 100%, technika i dłuzsze ręce. Warto dodac ze Chuck jest podobno dobrym parterowcem, wiec tutaj równiez Wand ma małe szanse...
A Liddel - Ortiz - tezwygra Chuck.
Zmieniony przez - Tony Scarf w dniu 2006-09-27 18:57:25
A Liddel - Ortiz - tezwygra Chuck.
Zmieniony przez - Tony Scarf w dniu 2006-09-27 18:57:25
...
Napisał(a)
Marian.B., Tony Scarf
"A co ma do tego walka z Jacksonem? "
To co przedmowca + fakt, ze ta walka ujawnila wiele slabych punktow Liddella. To dobry, solidny stojkowicz, ale zauwaz:
Chuck malo kopie. Prawie wogole nie kopie LK. MK tez raczej nie kopie. HK widzialem w jego wykonaniu moze ze 3 razy. Pomimo tego przyznaje, ze jak juz kopie, to robi to dobrze.
Chuckowi zdaza sie, zwlaszcza gdy jest zmeczony, uderzac (nie wiem jak to bedzie po Polsku, moj Polski i Angielski sa na podobnych poziomach ) lazy jab, a kontra na to sa ciosy proste z silniejszej reki. Mysle, ze gdyby zrobil tak z Waldemarem to przelecialby na bombach przez pol ringu i przegral przez (T)KO.
Ciezko sprowadzic Icemana na ziemie i tam go utrzymac. Ale zobacz, co zrobil z nim Quinton na glebie. Chuck byl praktycznie bezbronny.
Chuck pracuje glownie piesciami. Silva robi to piesciami, kolanami, stopami i ma lepszy parter. Gadanie Dany White'a o slabosci Wanderlei'a to czysty marketing + strach o swoje dupsko i pozycje wlasnej federacji w swiecie mma.
Zmieniony przez - tsnm w dniu 2006-09-27 19:15:37
"A co ma do tego walka z Jacksonem? "
To co przedmowca + fakt, ze ta walka ujawnila wiele slabych punktow Liddella. To dobry, solidny stojkowicz, ale zauwaz:
Chuck malo kopie. Prawie wogole nie kopie LK. MK tez raczej nie kopie. HK widzialem w jego wykonaniu moze ze 3 razy. Pomimo tego przyznaje, ze jak juz kopie, to robi to dobrze.
Chuckowi zdaza sie, zwlaszcza gdy jest zmeczony, uderzac (nie wiem jak to bedzie po Polsku, moj Polski i Angielski sa na podobnych poziomach ) lazy jab, a kontra na to sa ciosy proste z silniejszej reki. Mysle, ze gdyby zrobil tak z Waldemarem to przelecialby na bombach przez pol ringu i przegral przez (T)KO.
Ciezko sprowadzic Icemana na ziemie i tam go utrzymac. Ale zobacz, co zrobil z nim Quinton na glebie. Chuck byl praktycznie bezbronny.
Chuck pracuje glownie piesciami. Silva robi to piesciami, kolanami, stopami i ma lepszy parter. Gadanie Dany White'a o slabosci Wanderlei'a to czysty marketing + strach o swoje dupsko i pozycje wlasnej federacji w swiecie mma.
Zmieniony przez - tsnm w dniu 2006-09-27 19:15:37
-|||---sporo---|||-
...
Napisał(a)
Bardzo lubię obydwu zawodników, więc proszę mi tu stronniczości nie zarzucać
Chuck technicznie może i ma lepszą stójkę od Wanda, ale to Brazylijczyk jest bardziej wszechstronny: łapy, nogi, kolana, obalenia, obrony, parter, techniki kończące, GnP... Chuck może i jest dobry na glebie, ale patrząc bardziej kompleksowo na obydwu, to wydaje mi się, że Wand jest bardziej kompletnym zawodnikiem.
A co do tej "doskonałej" stójki Chucka, to popatrzcie na jego cepy - że przytoczę tylko (fakt, dawno to było) końcówkę jego walki z Overeemem w Pride - jest w większości HLów Chucka. I chociaż było to kilka lat temu, to Chuck w dalszym ciągu często robi "młóckę wiatrakami". A w tym na pewno lepszy jest Wand
Chuck technicznie może i ma lepszą stójkę od Wanda, ale to Brazylijczyk jest bardziej wszechstronny: łapy, nogi, kolana, obalenia, obrony, parter, techniki kończące, GnP... Chuck może i jest dobry na glebie, ale patrząc bardziej kompleksowo na obydwu, to wydaje mi się, że Wand jest bardziej kompletnym zawodnikiem.
A co do tej "doskonałej" stójki Chucka, to popatrzcie na jego cepy - że przytoczę tylko (fakt, dawno to było) końcówkę jego walki z Overeemem w Pride - jest w większości HLów Chucka. I chociaż było to kilka lat temu, to Chuck w dalszym ciągu często robi "młóckę wiatrakami". A w tym na pewno lepszy jest Wand
"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba
...
Napisał(a)
Wilk... dokladnie to samo mysle, w 100%. Szkoda ze zonaty jestes
-|||---sporo---|||-
...
Napisał(a)
"A co ma do tego walka z Jacksonem? "
To co przedmowca + fakt, ze ta walka ujawnila wiele slabych punktow Liddella."
Lidell w tamtej walce zaprezentował się po postu słabo, o wiele słabiej niż zwykle. Równie dobrze o Waldku można powiedzieć o jego słabych stronach po przegranych walkach
--------------------------------------------------------------------------
"To dobry, solidny stojkowicz, ale zauwaz:
Chuck malo kopie. Prawie wogole nie kopie LK. MK tez raczej nie kopie. HK widzialem w jego wykonaniu moze ze 3 razy. Pomimo tego przyznaje, ze jak juz kopie, to robi to dobrze."
Waldek za to również kopie słabo - bardziej to wygląda jakby grał w piłkę - wyjątek: stompy i kolana w klinczu.
--------------------------------------------------------------------------
"Chuckowi zdaza sie, zwlaszcza gdy jest zmeczony, uderzac (nie wiem jak to bedzie po Polsku, moj Polski i Angielski sa na podobnych poziomach ) lazy jab, a kontra na to sa ciosy proste z silniejszej reki. Mysle, ze gdyby zrobil tak z Waldemarem to przelecialby na bombach przez pol ringu i przegral przez (T)KO."
Spoko, nic nie zrozumiałem z tego kto przeleci po bombach, wcześniej w zdaniu też trochę namotałeś
--------------------------------------------------------------------------
"Ciezko sprowadzic Icemana na ziemie i tam go utrzymac. Ale zobacz, co zrobil z nim Quinton na glebie. Chuck byl praktycznie bezbronny.
Chuck pracuje glownie piesciami. Silva robi to piesciami, kolanami, stopami i ma lepszy parter."
Zgadza się, ale porównywać ich parterów nie ma co - po prostu nie byłoby za dużo obaleń, prędzej deptanie i G&P po knockdownach, a tutaj byłby lepszy ten kto akurat byłby na górze.
--------------------------------------------------------------------------
"Gadanie Dany White'a o slabosci Wanderlei'a to czysty marketing + strach o swoje dupsko i pozycje wlasnej federacji w swiecie mma."
Zgadza się Mimo wszystko uważam, że Iceman wygrałby z Waldkiem...
To co przedmowca + fakt, ze ta walka ujawnila wiele slabych punktow Liddella."
Lidell w tamtej walce zaprezentował się po postu słabo, o wiele słabiej niż zwykle. Równie dobrze o Waldku można powiedzieć o jego słabych stronach po przegranych walkach
--------------------------------------------------------------------------
"To dobry, solidny stojkowicz, ale zauwaz:
Chuck malo kopie. Prawie wogole nie kopie LK. MK tez raczej nie kopie. HK widzialem w jego wykonaniu moze ze 3 razy. Pomimo tego przyznaje, ze jak juz kopie, to robi to dobrze."
Waldek za to również kopie słabo - bardziej to wygląda jakby grał w piłkę - wyjątek: stompy i kolana w klinczu.
--------------------------------------------------------------------------
"Chuckowi zdaza sie, zwlaszcza gdy jest zmeczony, uderzac (nie wiem jak to bedzie po Polsku, moj Polski i Angielski sa na podobnych poziomach ) lazy jab, a kontra na to sa ciosy proste z silniejszej reki. Mysle, ze gdyby zrobil tak z Waldemarem to przelecialby na bombach przez pol ringu i przegral przez (T)KO."
Spoko, nic nie zrozumiałem z tego kto przeleci po bombach, wcześniej w zdaniu też trochę namotałeś
--------------------------------------------------------------------------
"Ciezko sprowadzic Icemana na ziemie i tam go utrzymac. Ale zobacz, co zrobil z nim Quinton na glebie. Chuck byl praktycznie bezbronny.
Chuck pracuje glownie piesciami. Silva robi to piesciami, kolanami, stopami i ma lepszy parter."
Zgadza się, ale porównywać ich parterów nie ma co - po prostu nie byłoby za dużo obaleń, prędzej deptanie i G&P po knockdownach, a tutaj byłby lepszy ten kto akurat byłby na górze.
--------------------------------------------------------------------------
"Gadanie Dany White'a o slabosci Wanderlei'a to czysty marketing + strach o swoje dupsko i pozycje wlasnej federacji w swiecie mma."
Zgadza się Mimo wszystko uważam, że Iceman wygrałby z Waldkiem...
Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !
...
Napisał(a)
Marian, milo mi ze w tym ostatnim sie ze mna zgadzasz, co do reszty postaram sie odpowiedziec tak, zebys zrozumial.
1.Napisales, ze Silva kopie slabo... "wyjątek: stompy i kolana w klinczu."
Ladny mi wyjatek. Kolana w klinczu to COS! Liddel ich praktycznie nie uzywa.
2.Spoko, nic nie zrozumiałem z tego kto przeleci po bombach, wcześniej w zdaniu też trochę namotałeś
Chyba troche przesadziles, az tak nie zamotalem . Napisalem, ze Chuck uzywa czasami 'lazy jab' - nie znam odpowiednika tego wyrazenia po polsku (podobnie jak wielu innych, takie moje przeklenstwo, jestem dwujezyczny), chodzi o taki powolny, zmeczony lewy prosty. Mozna to ladnie skontrowac, najlepiej ciosem prostym. Waldemarowi by sie spodobalo .
1.Napisales, ze Silva kopie slabo... "wyjątek: stompy i kolana w klinczu."
Ladny mi wyjatek. Kolana w klinczu to COS! Liddel ich praktycznie nie uzywa.
2.Spoko, nic nie zrozumiałem z tego kto przeleci po bombach, wcześniej w zdaniu też trochę namotałeś
Chyba troche przesadziles, az tak nie zamotalem . Napisalem, ze Chuck uzywa czasami 'lazy jab' - nie znam odpowiednika tego wyrazenia po polsku (podobnie jak wielu innych, takie moje przeklenstwo, jestem dwujezyczny), chodzi o taki powolny, zmeczony lewy prosty. Mozna to ladnie skontrowac, najlepiej ciosem prostym. Waldemarowi by sie spodobalo .
-|||---sporo---|||-
...
Napisał(a)
To taki cepowaty, mocno napędzony z cofniętej predniej ręki...
"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba
Polecane artykuły