Kurza klatka

a zdjecia z ta wada, ktore tu pokazujecie w ogole nie obrazuja niczego strasznego. Porownujac sie do nich mysle, ze moja wada jest najwieksza:( Nie przejmujcie sie wiec tak bardzo, sa ludzie, ktorzy maja gorzej.

Znalazłem jedynie takie zdjęcie:
http://www.thorax.amp.edu.pl/klatka_kurza_przed_operacja_skos.jpg

twoja wada jest dużo większa?

Dla mnie wada na zdjęciu od Lockera jest ogromna...
Ja mam 4 razy mniejszą wadę... ale jeszcze przez parę dni :)
Troszkę inaczej kurza klateczka wygląda jednak u dziewczyny...
Klacia - może dlatego, ża masz duże piersi, Twoi rodzice nie zdają sobie sprawy z tego, że masz tą wadę?Piersi sprawiają, że wada wydaje się optycznie mniejsza...
U mnie to było tak, że zanim doszłam do momentu w którym uczyniłam konkretne kroki zmierzające do operacji przeszłam przez etap akceptacji mojej wady a nawet dwie osoby jej dotykały :)
Klacia a może Ty też pozwól się dotknąć na przykład przez ubranie swojej mamie, żeby pojęła - że to nie są jakieś fanaberie....

moja wada tez jest troche mniejsza, a jednak mi przeszkadza. Mama ja dotykala, ale twierdzi, ze nic tam nie ma. A jest:/

Witam wszystkich! Jestem z Katowic, mam 20 lat. Ja także mam problem z kurza klatką piersiową. Mój problem zauważono pierwszy raz w 5 klasie podstawówki. Strasznie sie tym przejmowałem jak byłem młodszy. Wstydziłem się okropnie sciągać koszulke latem na basenie. Czułem się mało atrakcyjny. Do końca gimnazjum miałem uraz psychiczny związanyz tą wada. Sytuacja sie zmieniła odkąd postanowiłem chodzić na siłownie...przypakowałem troszke. Mięsnie zakryły wybrzuszenie mostka i zebar do niego przylegających. Nikt nie zauważa że mam tego typu klatke peirsiową. Nie narzekam na powodzenie. Noszę nawet bardziej obcisle ciuchy. Mimo tego, iż "poblem" już nie jest taki jaki był wczesniej to czuję nadal dyskomfort psychiczny. Dlatego także jak poprzednicy zdecydowałem się na operację w szpitalu Takochirurgicznym w Poznaniu. Musze jeszcze tylko pozałatwiać kilka rzeczy i umówić sie na operacje. Moim zdaniem każdy kto czuje się gorzej, dlatego iż posiada taką klatkę, powinien poddac sie operacji, gdyż to może spowodować nasze lepsze samopoczucie. A nie ma nic lepszego od własnej akceptacji. Pozdrawiam cieplutko wszystkich z kurzą klatką! 3majcie się!

szkoda, ze dziewczyna nie moze zakryc tego miesniami, nie chcę miec męskiej, rozbudowanej klaty ;) Ja tez będę się starac o ten zabieg, ale dopiero na wakacje, zeby nie przerywac szkoly.I nikomu nie powiem,nie chcę, zeby ktos wiedzial. Tak czy inaczej nie odpuszczę, do zabiedu musi dojść!

Podoba mi się, że walczysz o ten zabieg Klacia:) Takie własnie podejscie powinno być. Ja także bede chciał ustalić sobie termin operacji dopiero na wakacje....narazie maturke trzeba zdac;) Pozdrowionka Klacia i życze powodzenia :)

Też o maturce myślę, a mam dopiero za rok :) Nie dziękuję i również życzę powodzenia i pozdrawiam :)

Ile kosztuje ta operacja Locker??? w twoim wypadku...

Mam podobny problem, myslałem również o operacji, byłem na konsultacji w Klinice torachirurgii we Wrocławiu, ale lekarz zlekceważył mój problem, powiedział, że wada jest niewielka, bzdury o basenie, itp. Powiedział, że wszczepaiają tylko silikonowe implanty ciężko chorym, których klatki zostały zdeformowane przez nowotwory. Opiszczie loker i iinni, jak przeszliście przez procedury w Poznaniu i jak Wam się udało zrobić to na ubezpieczenie?