Kto ma przewagę fizyczną

Cześć, pomijając niektóre czynniki spytam po prostu wprost. Kto jest silniejszy, ktoś kto ma 170cm i waży 90kg czy ktoś kto ma 190cm i też waży 90kg? Mi się wydaje, że silniejsza będzie osoba niższa, szkielet krótszy, ale większa masa mięśniowa, i myślę, że to jest ta przewaga. Osoba niższa zdecydowanie lepiej poradziłaby sobie w parterze właśnie ze względu na przewagę siły, co o tym sądzicie? Ja osobiście jestem tym wysokim, 182cm kwalifikuje mnie jeszcze w wadze do 67kg, i szczerze bałbym się walczyć z kimś niższym, wolałbym z wyższym. A wy?

Ziumol daruj sobie.

Damren

To daj mi linka do tych tematów, poczytam sobie o nich ;d

Nie ma za bardzo co w nich czytać gdyż szybko kończyły się tym samym wnioskiem co napisałem.

Trzeba odnaleźć w sobie złoty środek i jak najlepiej wykorzystywać swoje warunki. Dopasować styl walki do swoich możliwości. Są zawodnicy zarówno wysocy i chudzi, niscy przypakowani, jak i też "średni". Jak troche potrenujesz i nabierzesz doświadczenia to sam będziesz wiedział jak najlepiej Ci sie walczy i w jakiej wadze najlepiej sie czujesz.

Temat zamykam bo już i tak poraz kolejny tutaj nic odkrywczego nie wymyślimy.

Nie ma ogólnej zasady niski i umięśniony= win in graund wysoki i szczupły= loser
i co do tego co napisałeś o tym że wolał byś walczyć z wysokim niż niskim "nie ocenia się książki po okładce" :d
I o jaką "siłę" dokładnie Ci chodzi bo chyba nie statyczną czyli np kto więcej pociśnie w martwym ? :D

No wiesz o co chodzi, o ogólną siłę fizyczną, siłę ciosu, krzepę w parterze... i mi tu nie chodzi o poszczególne osoby, tylko o uogólnianie.

z tym parterem to nie do końca tak jak napisałeś, jeszcze pozostają cechy takie jak wytrzymałość czy technika.w stójce znowu dużo większy zasięg też utrudnia walkę mniejszemu,ale to tylko teoria...

loteria nic wiecej

niski zbity

Lepiej przygotowany fizycznie i psychicznie do walki ma większe szanse .

Wygra lepiej przygotowany. IMO wzrost nie ma aż takiego znaczenia w grapplingu z racji tego, że niski i wysoki ma swoje plusy i minusy. A Twoja teorię obala fakt, że np. MP ADCC jest Narkun - najwyższy w kategorii.

Nie ma na to reguły, chodzi o to by jak najlepiej wykorzystywać swoje warunki fizyczne i dopasować styl walki do swoich możliwości.

No niby tak, ale spójrzcie np. na Grove. Mamed był mniejszy i masa mięśniowa była zdecydowanie po stronie Khalidova, dlatego był silniejszy. Tak samo Moks vs Naruszczka. Niby Moks mniejszy, ale nie płakał z tego powodu, wystarczy obalić i już się ma przewagę.

Popatrz na Jonesa albo Diazów. Przykładów jest wiele zarówno w jedną jak i w drugą strone. Z resztą ten temat już wałkowany X razy był