Dodam, że potrzebuje odmiany. Mięśnie jej potrzebują jak i moja psychika. Dlatego szukam czegoś nowego, innego.
W poniedziałek zaczynam od ciężkiego treningu całych ramion z barkami.
Dodam również to, że gdy ćwicze nogi i barki na jednym treningu (totalne zmęczenie organizmu spowodowane zmęczeniem kręgosłupa [wyciskanie na barki, przysiady]) zawsze jestem skazany na zaniedbywanie jednej albo drugiej grupy. Dlatego w środe ćwicze nogi i przedramię. W dodatku trening nóg jest najbardziej męczący i według mnie wymaga maksymalnego wysiłku i skupienia.
W czwartek ćwicze dwie antagonistyczne grupy, to co daje maksymalną pompe i wzrost.
Dodam jeszcze, że właśnie martwy ciąg ćwicze na końcu, ponieważ wtedy mam już maksymalnie rozgrzane plecy, a że nie katuje prostowników dużymi ciężarami to nie musze być maksymalnie wypoczęty tzn. ćwiczyć ich na początku. Stawiam na technike. Każdy tak gada, że poprawny martwy nic nie zrobi ale ja mam dopiero 15 lat i nie mam zamiaru ryzykować ciężkim martwym ciągiem na samym początku treningu.
W ostatnim planie stosowałem regresje ciężaru i uważam, że jest lepsza od progresji. Lecz teraz muszę dać moim mięśnia odmiany dlatego daje progresje. Jeżeli uważacie, że tego nie trzeba zmieniać to ja chętnie pozostane przy regresji.
Diete mam i uzupełniam ją gainerem. Dwa tygodnie temu skończyłem cykl kreatyny olimpu.
Plan:
>> PONIEDZIAŁEK <<
>> Barki + Kaptury + Triceps + Biceps <<
Barki + kaptury:
1) unoszenie sztangielki w bok 4x 20-20-15-15,
2) unoszenie sztangielki w bok w opadzie tułowia 4x 20-20-15-15,
3) wyciskanie sztangielek 4x 12-12-10-8,
4) unoszenie sztangi wzdłuż tułowia 4x 12-12-12-12.
Triceps:
1) wyciskanie sztangi w wąskim uchwycie 5x 12-12-12-12-12,
2) wyciskanie francuskie sztangielki siedząc 5x 12-12-12-12-12.
Biceps:
1) uginanie ze sztangą w bardzo wąskim uchwycie 5x 12-12-12-12-12,
2) uginanie ze sztangielką w opadzie tułowia 4x 12-12-12-12.
>> ŚRODA <<
>> Nogi + Przedramię <<
Nogi:
1) przysiady ze sztangą 4x 10-10-10-10,
2) przysiady w wykroku 3x 10-10-10-10,
3) hack przysiady 4x 10-10-10-10,
4) wspięcia na palce 4x 25-30.
Przedramię:
1) uginanie nadgarstków nachwytem 3x 25-30,
2) uginanie nadgarstków podchwytem 3x 25-30.
>> CZWARTEK <<
>> Plecy + Klata <<
Plecy:
1) podciąganie na drążku w wąskim podchwycie 4x 12-12-12-12,
2) wiosłowanie sztangą podchwytem 4x 12-12-12-12,
3) martwy ciąg 4x 10-10-10-10.
Klata:
1) wyciskanie sztangi w szerokim uchwycie na płaskiej 4x 12-12-10-8,
2) pompki z rękami na podwyższeniu z obciążeniem 4x 12-12-12-12,
3) przenoszenie sztangielki za głowę 4x 12-12-12-12.
Czekam na ocene, porady, dyskusje, na wszelkie pytania odpowiem i dziękuje z góry za rady.
Pozdrawiam serdecznie
q-bazz
Szczyt siły - wyprostować gryf łamany.
Faceci rodzą się piekni, kobiety muszą się malować .