Krata na Lato 2020- czyli trenujemy bez siłowni

Kolejny trening

https://www.sfd.pl/Krata_na_lato_2020_wg_rutkow-t1201533-s16.html 

https://www.sfd.pl/post-p19351971.html 

Pierwsze takie cardio od 3 lat

https://www.sfd.pl/Krata_na_lato_2020_wg_rutkow-t1201533-s16.html#post-19351849 

Kończy się maj-pora na wyniki:
Pewnie jutro podam w temacie nagród-oficjalnie,kto otrzyma nagrody.


1. miejsce Olotraper 802 wejścia 2259- 802 =1457

2. miejsce Tatuncio 619 wejść 1827-619 =1208


3 miejsce Rutkow 940 wejść 1829 - 940 =889

4 miejsce drazekm (choć praktycznie nie bierze już udziału 769 -572 = 197


Ojan ,jak zwykle poza konkursem ale znów z dobrym wynikiem : wejść 3930 -1887 = 2043

Ładnie i gratuluje

Myślę, że mnie oglądają ludzie z ciekawości, jak sobie radzę, jako niepełnosprawny, zwłaszcza, że ogólnie niepełnosprawni się obijają. Pomimo moich starań kraty wciąż nie mam. Gdyby ocenić sylwetkę to byłbym ostatni. Zachęcam innych niepełnosprawnych do ćwiczeń, ale to trudny temat. Brak chęci i podstawowej wiedzy. Ekipa myśli, że pojedzie na turnus rehabilitacyjny raz w roku i samo się zrobi. Często, gdy nie mam siły ćwiczyć to wieczorem zginam sprężynę, aby bodźcować choć trochę mięśnie. Niepełnosprawny od urodzenia chłopak, gdy zobaczył mój filmik spytał, czy będzie miał dużą klatę, gdy sobie też kupi sprężynę. Spytałem, czy widział dziesiątki innych moich filmów, jak ćwiczę na siłce lub robię chociaż pompki? Inny trochę ruszający nogami paraplegik - zdrowe ręce, były żołnierz, 30 lat, zachwycony moimi ćwiczeniami i chodzeniem, pytał o rady. Mądrze kiwał głową, znał teorię. Tłumaczę mu, że aby chodzić musi też tułów ćwiczyć i najpierw ogólną siłę zbudować. To kupił hantelki 2 kg.

Wchodza bo robisz dobra robote do tego reklama na Facebooku duzo daje

rutkow

Wchodza bo robisz dobra robote do tego reklama na Facebooku duzo daje

Dzięki. Dobrą robotę to Wy robicie, ja to raczej się dobrze bawię, totalna amatorszczyzna, no ale w sumie to chyba najważniejsze, dobra zabawa. Kilka razy nawet chodziło mi po głowie, aby wystartować w jakiś lokalnych zawodach kulturystycznych dla niepełnosprawnych, bo poziom jest niski, ale brak mi tej tytanicznej siły woli przy jedzeniu, a po środki farmakologiczne nie będę sięgać z uwagi na duże zagrożenie dla zdrowia w moim stanie, zwłaszcza dla moich nerek. Mam świadomość ile wyrzeczeń wymaga prawdziwa kulturystyka, dlatego ja mogę co najwyżej ponapinać czasami mojego bicka na plaży, co też daje mi frajdę, choć nie jest to dawne 48 cm w bicku sprzed wypadku i siła dwa razy mniejsza dosłownie. Szacun chłopaki!

olo - mylisz się! Poziom kulturystów niepełnosprawnych dorównuje tym sprawnym!
W Polsce było gorzej (w ostatnich latach nawet nie było chętnych) ale w innych krajach wyglądają niesamowicie - mają odpowiednią suplementację .


Zmieniony przez - ojan w dniu 2020-06-01 15:00:21

Olo-ale pamietaj-nawet najwięcej materiału wybuchowego nić nie zdziała bez zapalnika.
A ty jesteś dla innych zapalnikiem- a oto chodzi,by innych zmotywować.