SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Konkurs / Shaggah

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 12878

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 842 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 10704
Monia, ciężko powiedzieć, wiem, że mi się po nich polepszyło z perystaltyką, natomiast teraz to już nie wiem czy mi coś pomagają

Dzięki wszystkim, przysiad to ja akurat lubuję

------------------------------------------------------------------------------------------



Założenie: 130/90/140



WARZYWA
pomidory,ogórek,cebula,sałata
NAPOJE
woda 2l kawax3 ziółkax1
SUPLE
tran,enzymy,mg,multivitamin,capivit
SPORT
Trening siłowy

1.Push press

5x 32,5/35/37,5/40/42,5 (ostatnio 42,5x3)

2.Zarzut
3x 30kg/35/40/45 2x45kg (ostatnio ostatnia seria 37,5)

3.Obwody 30-25-20-15-10-5
-brzuszki z nogami w górze
-wznosy z opadu
-k2e

czas: 21min 50sek
(ostatnio 21min 29ek) + 21sek

+ 3x 30sek/30sek na orbiterku + aero do 10min

-----------------------------------------------------------------------------------

Zarzut i PP fajnie, lubię oba ćwiczenia, zarzut pewnie jeszcze nie do końca technicznie, ale dopracowuje technikę, chciałabym następnym razem już z 50kg zarzucić.

Ad3.Heh z każdym treningiem robię te obwody coraz dłużej. No ale to dlatego, że staram się coraz bardziej dokładnie robić k2e, chociaż nie nazwałabym tego jeszcze k2e bo łokci to te moje kolana jeszcze nie widziały

No a HIIT wyszedł mi tylko x3, bo konałam na tym orbiterku i więcej nie wykrzesałam



---------------------------------------------------------------------------------------------------------




Założenie: 130/90/140




WARZYWA
pomidory, kalafior,brukelka
NAPOJE
woda 3l kawax3 ziółkax1
SUPLE
tran,enzymy,capivit,multivitamin,mg
SPORT

Wyprawa rowerowa: 65km

trasa: Kraków-Kryspinów-Ojców-Kraków

bosssko było, nie jeździłam już ze dwa lata na rowerze i koniecznie muszę robić to częściej!!!
Do ojcowa żarówa, w drodze powrotnej burza, ulewa, deszcz taki, że mnie aż bolało jak we mnie kropił, strumienie wody na ulicy
A my dzielne jechałyśmy Tempo miałyśmy niezłe, zatrzymałyśmy się jedynie w ojcowie na jedzonko, a tak to cały czas pedałowałyśmy. Czasem pod górę jakąs wielką, czasem z górki. Różnorodnie

Wiem, że można raz dziennie owies/ryż, no ale na taką wyprawę nie wiedziałam co zabrać, dlatego zrobiłam sobie risotto z kurczakiem i troszkę tego ryżu wpadło. Aczkolwiek wielkie ciśnienie miałam na pomarańcza, i tego risotto to tylko dziubnęłam, a większość prywiozłam do domu i bedzie na jutro
No ale z dnia niskiego mi się zrobił wysoki. Jakoś nie płaczę nad tym faktem, bo jednak to był długotrwały wysiłek, wiec więcej węgli milewidziane

Jak będzie ładna pogoda to w niedziele pojadę do dziadków 25km w jedna stronę. Nakręciłam się na ten rower

Ciekawam, czy jutro bedę miec zakwasy ud, bo tyłek to już mnie napiep.rza

----------------------------------------------------------------------------------------------

aaaaaa, no i zapomniałabym, ale tnę miskę od jutra i będzie tak:

3 dni 130/80/120
1 dzień 130/80/200












Zmieniony przez - shaggah w dniu 2012-05-03 19:21:46

“The greater danger for most of us is not that our aim is too high and we miss it, but
that it is too low and we reach it.”

http://www.sfd.pl/Konkurs_/_Shaggah-t853178.html
dziennik konkursowy

http://www.sfd.pl/Shaggah/_redukcja-t800769.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1969 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 21746
No, trasa konkretna . Niestety ja nie mam z kim jeździć. A tymi ww też bym się nie przejmowała, bo przy takim wysiłku się należy .
Ładny przeskok w zarzucie.

http://www.sfd.pl/Monia.W.B/dziennik/Podsumowanie_str._38-t843554-s52.html

Walk like you have three men walking behind you.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
Ale fajnie z tą wycieczką rowerową I słońce, i deszcz - jak w bollywoodzkiej produkcji Po dłuższym jeżdżeniu zawsze zad mnie boli najbardziej.

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 842 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 10704
Monia, a samej Ci się nie chce?? Też spoko, tylko że trzeba mieć jakiś konkretny cel podróży

Ruda, jak się kupi te gacie z pampersem, to może i nie boli tak tyłek. ja jeszcze się nie dorobiłam,ale mam w planach. Bo dziś nie mam zakwasów ud zupełnie, ale ta dupa to jakieś nieporozumienie....

----------------------------------------------------------------------------------------------------




Założenie: 130/80/120



WARZYWA
pomidor,ogórek,cebula,sałata, plus warzywa z zupy
NAPOJE
woda 2,5l kawax2 ziółkax2
SUPLE
tran,capivit,mg,multicvitamin,enzymy
SPORT

Trening siłowo-wytrzymałościowy

- 100x sit up
- 50x thrusters ze sztangielkami 2x9kg
- 25x MC 45kg

- 100x pompka męska
- 50x thrusters 2x9kg
- 25x MC

- 100x tuck jump
- 50x thrusters 2x9kg
- 25 MC 45kg

czas: 57min 19sek już nie robiłam aero do pełnej godziny, bo by to 2 minuty tego wyszło



Hmmmmm, jakby to ująć, generalnie obwody bardziej siłowe niż wytrzymałościowe, bowiem przerwy były przeze mnie robione w związku z tym, że już moje mięśnie nie dawały rady, a nie dlatego, że byłam superzmęczona. Owszem byłam, ale to nie było to co np. te 12obwodów po siłowym z WLem i podciąganiem. Bardziej doskwierała mi jednak niemoc.

Starałam się wykonywać wszystko jak najdokładniej, bardzo uważałam na technikę, oczywiście było to trochę kosztem szybkości.

Thrusters ze sztangielkami to zupełnie inne ćwiczenie niż ze sztangą. Urywało mi ręce.
Generalnie to we wszystkich ćwiczeniach musiałam się zatrzymywać.
Pompki po thrustersach-masakra. Thrustersy po pompkach- równiez masakra

MC musiałam wziąć taki ciężar bo talerze 10kg są za małe i mi niewygodnie, poza tym ciężko mi trzymać plecy proste jak mam tak nisko sztangę. Dlatego wzięłam lżejszy gryf i jestem prawie pewna, że ważył 15kg(ręki nie dam sobie jednak uciąć) i założyłam po 15 na stronę. Tak więc wyszło 45. Co do techniki chyba nie mam co sobie zarzucić, bo wszystkie powtórzenia ze spiętymi łopatkami, co jest u mnie najbardziej problematyczne i ogólnie raczej spoko

Najmilsze były brzuszki



a potem masaże wodne, sauna, jaccuzi dla relaksu






Zmieniony przez - shaggah w dniu 2012-05-04 17:32:31

“The greater danger for most of us is not that our aim is too high and we miss it, but
that it is too low and we reach it.”

http://www.sfd.pl/Konkurs_/_Shaggah-t853178.html
dziennik konkursowy

http://www.sfd.pl/Shaggah/_redukcja-t800769.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 7734 Wiek 111 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 220582
moja mama po długiej przejażdżce rowerowej stwierdziła, że rower ją zgwałcił
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 842 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 10704
mnie własnie zgwałciły drzwi- otwierając drzwi do łazienki, otwierały się one wolniej niż się spodziewałam i weszłam czołem prosto w ich kant guz murowany. już czuję jak się uwypukla

Zmieniony przez - shaggah w dniu 2012-05-04 17:43:34

“The greater danger for most of us is not that our aim is too high and we miss it, but
that it is too low and we reach it.”

http://www.sfd.pl/Konkurs_/_Shaggah-t853178.html
dziennik konkursowy

http://www.sfd.pl/Shaggah/_redukcja-t800769.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1969 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 21746
Monia, to tak jak moja matka kiedyś zrobiła. Śliwę miała na pół twarzy.

Najlepszego z okazji imienin

http://www.sfd.pl/Monia.W.B/dziennik/Podsumowanie_str._38-t843554-s52.html

Walk like you have three men walking behind you.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 842 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 10704
ha!! dziekuje i wzajemnie!!
No ja byłam skontrolować to w lustrze i już jest duże i czerwone. Człowiek sam sobie krzywdę robi

“The greater danger for most of us is not that our aim is too high and we miss it, but
that it is too low and we reach it.”

http://www.sfd.pl/Konkurs_/_Shaggah-t853178.html
dziennik konkursowy

http://www.sfd.pl/Shaggah/_redukcja-t800769.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1969 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 21746
Jak to mówią : najwięcej wypadków zdarza się w domu

Dzięki!!

http://www.sfd.pl/Monia.W.B/dziennik/Podsumowanie_str._38-t843554-s52.html

Walk like you have three men walking behind you.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 842 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 10704


Założenie:130/80/120

dziś trochę mało węgli, bo jakoś nie mam ochoty, za to wczoraj trochę więcej wpadło do miski, tak koło 140g.



WARZYWA
pomidor, ogórek, warzywa z zupy, kalafior
NAPOJE
woda 2l ziółkax2 kawax1 kawa z mlekiemx1 (ożeeesz, nosiło mnie na tą kawe z mlekiem już od dawna, teraz przez 3 tygodnie w ogóle nabiału nie tykałam, ale dzisiaj po prostu musiałam. No musiałam)
SUPLE
tran,multivitamin,enzymy,mg,capivit
SPORT

Trening siłowy


1.WL
5x 45kg/47,5kg/50kg/52,5kg/55kg (ostatnio 3x55kg)

2.Podciąganie/opuszczanie clusters

2xnachwyt/2xpodchwyt/opuszczanie 14sek
1xnachwyt/2xpodchwyt/op 12sek/8sek
1xnachwyt/1,75xpodchwyt/op 10ek/7sek
1xnachywyt/1xpodchwyt/op 12sek/9sek/8sek
1xnachwyt/1xpodchwyt/op 12sek/10sek/8sek

3.4 razy po 3 obwody:

-tuck jump
-thrusters 30kg (ostatnio 25kg)
-SDLHP 20kg (ostatnio 17,5kg)
-burpees (meskie)

czas obwodów: 25min 58sek
(ostatnio 23min 33sek, ale mniejsze ciężary)

+ bieżnia 10 min 8km/h
+ rozciąganie

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ad1. Jakoś wzrost mocy, w sumie to o dziwo, bo po wczorajszych thrustersach i pompkach to myślałam, że kiepsko dziś będzie.

Ad2.Tutaj też lekki progres. Ostatnio w sumie 6,75 podciągnięć (nachwyt bądź podchwyt), dziś 13,75
kurde, teraz jak to podliczyłam to to lepiej wygląda niż myślałam, jak było rozpisane na kartce to nie zauważyłam,że dość sporo nawet poprawiłam

Ad3.Wytyralo mi znowu łapy co trening to jakies thrusters, PP, pompki, i weź tu człowieku odpocznij chwilę Za tydzień już nie zwiększam obciążenia tylko popracuje nad czasem. Za 2 tygodnie może coś dorzucę, albo do thrusters albo do sdlhp
Wytyrało mnie porządnie, wszędzie ścieżki z mojego potu ale fajnie było. Najbardziej lubie chyba ostatni obwód, bo mam świadomość ze już niedługo koniec i staram sie jeszcze mocniej przykrecic srube. Najgorszy chyba 2 obwód, bo już jest ciężko, a końca nie widać




Hihi, a jutro znowu rowerek



Od poniedziałku chciałabym po każdym treningu zrobić HIITa. Jeśli ktoś zauważy, że się opyerdalam i nie robię, proszę o chłostę!!!




Zmieniony przez - shaggah w dniu 2012-05-05 17:28:48

Zmieniony przez - shaggah w dniu 2012-05-05 18:29:10

“The greater danger for most of us is not that our aim is too high and we miss it, but
that it is too low and we reach it.”

http://www.sfd.pl/Konkurs_/_Shaggah-t853178.html
dziennik konkursowy

http://www.sfd.pl/Shaggah/_redukcja-t800769.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

problem w trakcie treningu siłowego

Następny temat

Konkurs/ misworld/podsumowanie str.28

WHEY premium