Konkurs/Mali-Malinka/podsumowanie str14

wiecej??? ooooooo super!!! a czegos moge dodac? bialka, tluszczu czy wegli?? juz usmiech mi sie na twarzy pojawil!!

Melduję że przeżyłam ładowanie i dzisiejszy dzień też Zrobilam zdjecia i wrzuce podsumowanie jak wstane (ale chyba odwadnianie to mi nie wyszło...coś nie tak zrobiłam... ) Pojadłam sobie dzisiaj, zrobiłam wielkie zakupy na kolejne dni - truskawki, sliwki, kiwi, feta, slodkie ziemniaczki, miechoooooooooooooo jaja i inne pysznosci!!!

Zmieniony przez - Mali w dniu 2014-06-22 00:19:19

Zaczynam PODSUMOWANIE...

PODSUMOWANIE KONKURSU
PRZEMIANA SYLWETKI 2014 - W ROLI GŁÓWNEJ MALI MALINKA


Troszkę tekstu na początek...


PODZIĘKOWANIA


Szczególne podziękowania należą się Kochanej Szefowej OBLI!
Dziękuję, że otrzymałam szansę i mogłam zmierzyć się z wyzwaniami konkursowymi! Moment kiedy zobaczyłam siebie na liście uczestniczek, był niesamowitą niespodzianką! Byłam w siódmym niebie!

Dziękuję, za pomoc Obli, za każdą radę i odpowiedź na moje pytania i wątpliwości.
Dziękuję, że stałaś na straży i bacznie obserwowałaś moje poczynania!
Dziękuję za czytanie dziennika i sprawowanie pieczy nade mną! Jesteś PRZECUDOWNA!! DZIĘKUJĘ!

Drogie Uczestniczki – Kochane Ladies!! Fantastycznie było być częścią tak wspaniałej grupy! Czytałam dzienniki każdej z Was, dodawały mi motywacji i energii!! Przesyłały pozytywną energię!! Jesteście niesamowite! Wszystkie przeszłyśmy długą drogę i przetrwałyśmy! Dotrwałyśmy do końca! Jesteśmy wielkie!

------------------------------------------------------

CELE – ZREALIZOWANE ??...
- TAaaaaaaaaaaaaaaaaaaaK!!!

Dotrwałam do końca konkursu – nie było aż tak źle jak sądziłam na początku zabawy!! Obyło się bez kontuzji, przerw, wszystkie treningi zrobione, micha trzymana bez wpadek, żadnego dłuższe choróbska, poza 2 przeziębieniami, nie przyczepiły się do mnie

Uważam, że sylwetka poprawiła się…mięśnie uwidoczniły się…chociaż odwadnianie to za bardzo mi nie wyszło! Mhmmm Troszkę chudo może się zrobiło, ale powiem, że podoba mi się to co widzę w lustrze… Zauważyłam, że moje ciało dość szybko reaguje na zmiany treningowe i w diecie!

Szczególnie dobrze widoczne były mięśnie w trakcie treningów – nie mogłam się napatrzeć…ciągle w lustro zerkałam…i w czasie treningów usłyszałam wiele miłych komentarzy – to o rękach, placach i pupie … mam nadzieję, że nie kłamali TE WSZYSTKIE KOMENATRZE DODAWAŁY MI JESZCZE WIĘCEJ MOTYWACJI I PEWNOŚCI SIEBIE

Zabawa konkursowa nie była tylko świetna, ale wręcz cudowna…TRENINGI męczyły i to porządnie, zabierały energię, były wyczerpujące, i po każdym z nich umierałam z głodu – ale nawet jak nie miałam siły chodzić po treningu, to i tak musiałam się doczołgać do szatni, bo tam w szafce czekało na mnie JEDZONKO!!! Ale że to jedzonko było skromne to inna sprawa…

Fantastycznie się bawiłam!! Wzięcie udziału w konkursie, to niesamowite przeżycie

----------------------------------------------------------------------

MICHA


Trzymałam się założeń diety, nie wpadło nic niedozwolonego! Wina czerwonego prawie nie piłam – łącznie było ok. 5-6 lampek wina

Było skromniutko i malutko, jak dla mnie… przed konkursem jadłam więcej i ciężko było mi się przyzwyczaić do 1700 kcal a potem to już było mniej i mniej… przyzwyczajenie się do wliczania warzyw było ciężkie …
szybko mój organizm odczuł zmiany – miałam mniej energii i non stop chodziłam głodna…najbardziej brakowało mi tłuszczy…cóż poradzę na to, że kocham żółtka, orzechy, masło, olej kokosowy i awokado, łososia i pstrąga i boczek!!

Bardzo spodobała mi się dieta niespodzianka w cyklu 2. Było w misce wszystko, co uwielbiam jeść, a koktajl z mleczkiem kokosowym – niebo w gębie! Na pewno będę sobie taki przyrządzać
W cyklu 4. Trochę pod koniec jadłam więcej mięcha, czyli białko było przekraczane – ciągnęło mnie do wołowiny i indyka!!!

SUPLE

Białko WHEY 100%
Omega 3
asparaginian extra x1
cynk+wit.C x 1,
CLA z zieloną herbatą x 6
l-carnityna z zieloną herbatą x 6
BCAA System
Chela-MAG B6 OLIMPx1

Nic nowego nie wprowadziłam poza BCAA, zarówno CLA i L-carnitynę stosowałam wcześniej, w zeszłym roku. Wiem, że błonnik ratował mi życie….a białko urozmaicało jedzonko potreningowe

--------------------------------------------------------------------

TRENINGI

Trzymałam się założeń treningowych, nie opuściłam ani jednego treningu Wszystkie były Intensywne i męczące…
ale ja uwielbiam takie treningi!! Nie miałam nic przeciwko treningom 5 razy w tygodniu … uwielbiam się wymęczyć i to tak porządnie, bo wtedy czuję że żyję!

Pierwszy raz w życiu przeszłam przez tyle cykli z tak rozmaitymi treningami … nigdy wcześniej nie robiłam burpee – całkowita nowość dla mnie, tak jak treningi wytrzymałościowe! Wytrzymałościowe mega mnie męczyły, a po skończeniu każdego z nich byłam bardzo dumna, ze przetrwałam! Motywacja rosła z dnia na dzień!! Ale jednak siłowe trening to to co kocham… przerzucanie żelastwa to mój żywioł i powołanie

-------------------------------------------------------------------
-------------------------------------------------------------------

TERAZ PORA NA TROCHĘ KONKRETÓW

MAKSYMALNE MAKSY

PRZYSIAD: 57,5 kg --- 60kg +2,5kg

MC: 75kg –-- 82,5kg +7,5kg

WYCISKANIE NA BARKI stojąc sztangą: 27,5kg --- 32,5kg +5kg

WYCISKANIE NA KLATKĘ NA ŁAWIE PŁASKIEJ: 40kg --- 42,5kg +2,5kg

ILOŚĆ PODCIĄGNIĘĆ: 1,5 (nachwytem bez gumy) --- 2,5 (nachwytem bez gumy) , 4 (podchwytem bez gumy)


WYMIARY:





A TERAZ TO CO LUBIMY NAJBAAAAAAAAAARDZIEJ - FOTKI:

3 grupy zdjęć w kolejności:

START:




PRZED ODWADNIANIEM (15.06.14)



PO ODWADNIANIU (21.06.14)









I na obcasach -)






trochę puzzli: - nie mam talentu co do składania zdjęć w całość, co widać na obrazku poniżej






I na koniec troszkę mniej nagości











PRZEMYSLENIA!!

Motywacja zawsze u mnie była i nadal jest! Będę dalej sumiennie ćwiczyć i trzymać michę – TRENINGI STAŁY SIĘ CZĘŚCIĄ MOJEGO ŻYCIA I BEZ NICH JUŻ NIE UMIEM ŻYĆ!! JESTEM SZCZĘŚLIWA! I DUMNA Z KAŻDEGO NOWEGO OSIĄGNIĘCIA, Z KAŻDEJ RZECZY, KTÓREJ SIĘ NAUCZYŁAM I CIĄGLE UCZĘ!
Podobam się sobie, jestem zadowolona z tego co osiągnęłam w trakcie konkursu !! Wiem jednak, że ciągle dużooooo pracy przede mną i na pewno się nie poddam, będę dalej walczyć o piękne ciało!
UWIELBIAM WYZWANIA !! KONKURS TO BYŁA SUPER ZABAWA I MAM NADZIEJĘ, ŻE TO NIE BYŁ MÓJ OSTATNI KONKURS Z WAMI KOCHANE LEJDIS!


CO DALEJ? CELE?

- Rege – jak długo? Nie wiem: tydzień, może dwa…chociaż nie jestem pewna, czy wytrzymam bez siłowni / treningów tak długo
- ułożenie nowego planu treningowego i dobranie rozkładu
- bicie kolejnych rekordów w maksach
- dalsze tworzenie i kształtowanie sylwetki bikini fitness – budowanie mięśni, „dobieranie” proporcji
- piękne umięśnione ciało, od takiego, którego oczy trudno oderwać

Zajęło mi napisanie i złożenie wszystkiego chyba 3 godziny....

KONIEC!!!

Zmieniony przez - Mali w dniu 2014-06-22 20:04:43

Od godziny odświeżam zeby doczekać sie końca edycji
Mali - wysusz po całości ale jednocześnie mniamuśnie ! Śliczna laseczką z Ciebie !

Zmieniony przez - malgorzatap w dniu 2014-06-22 20:08:41

Mali jędrność ciała muskle też fajne na nogach, rękach ,pupa,plecy,brzuch.Super z Ciebie laska nie dziwota że "łosie" uciekają
Czytałam wiernie Twój dziennik ,bo entuzjazm i radość która w nim jest się udziela

SUPER,GRATULUJĘ Z CAŁEGO SERCA

W Shake'u prawie zniknęłaś, a teraz...jest SUUUUUPER! + te muskle Gratulacje!

Mali czekałam na podsumowanie i kibicowałam w konkursie. Jest pieknię, jędrnie,przepiękne nogi, jędrne,umięśnione, piękny tyłek,cudowne plecy. Jest fantastycznie wielkie gratulacje

Wreszcie się doczekałam tego podsumowania .
Mali, podglądam Cię od początku na sfd, bo entuzjazm bijący z Twoich wypisek jest zaraźliwy . Pięęęknie wyglądasz! Gratulacje .

No Mali - opad szczeny za jędrność i kształt plerów, nogi klasa. Zresztą wszystko super. Graty