SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kompia/Redukcja+aeroby+siłownia

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2871

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
Wykonaj porządnie trening siłowy to na samą myśl o aero słabo Ci się zrobi, to samo z aero jak będziesz robiła je porządnie to 20min starczy by się sponiewierać.
No i jak będzie zastój to do ilu wydłużysz aero 2godzin? Trening ma być krótki ale intensywny.
Daj spokój sobie z tętnem zapierdzielaj ile fabryka dała.

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1352
Ok, koryguję i wysyłam michę na jutro

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dwie sprawy. To, że sobie jechałaś godzinę na 120, 130 czy 140 bpm to nic nie znaczy. Masz nadwagę, masz spore ciało, więc Twoje serce przyzwyczajone jest do ciężkiej pracy, bo musi przez większą objętość przepompować taką samą ilość krwi, jaką serce dziewczyny o wadze np. 60kg. Do tego zapewne puls spoczynkowy, a więc Twoja rezerwa tlenowa jest mierna. De facto te Twoje 140bpm to nie żadne 70%, ale mniej niż 55% HRmax, czyli wysiłek żaden. Żeby afektywnie pracować w tym legendarnym zakresie 65-75%, musiałabyś podbić tętno do 155-160 i tak je utrzymać. Do tego dochodzi jeszcze kwestia "dupiatości' pulsometrów wbudowanych w maszynę, które mają tendencję do sumowania uderzeń serca z drganiami maszyny wynikającymi z Twojego ruchu na maszynie, więc od tej wartości, którą podałaś, odejmij sobie chociaż te 10bpm. Wysil się zatem następnym razem i przebieraj nogami, ile maszyna dała. Masz się zadyszeć już po 2-3 minutach i zapieprzać przez cały czas, ile fabryka dała.
Zresztą, jak już dziewczyny powiedziały, odstawiłaś kichę z treningiem siłowycm. Ot, choćby te wykroki ze sztangielkami, 2kg? A ile waży siatka z zakupami i ile kroków z nią robisz, żeby donieść ją do domu, 3x15?

...
Kwestia wyciskań i ściągań zza głowy.
Nie tyle, że samo ćwiczenie jest złe, a tyle, że... Ogromna większość populacji do tego ćwiczenia nie pasuje. Dlaczego? Bo trzeba mieć ogromny zasięg rotacji na zewnątrz w rotatorach ramienia. Jako, że wyróżnić możemy wśród ludzi 3 typy wyrostków barkowych łopatki (=acromnion), już w fazie startowej ćwiczenia można wywnioskować, kto w ogóle jest w stanie je wykonać:

Jak łatwo się domyślić, będzie to typ 1. Typ 3 w ogóle nigdy nie powinien tego zrobić, de facto będąc słabo rozciągniętym i/lub cierpiąc z pwodu kifozy, może mieć nawet problem z wyciskaniem żołnierskim (patrz rysunek poniżej) typ 2 - być może ma szczęście, ale szanse ku temu są niewielkie. Można pokusić się o tezę, że elita zawodników TS to typ 1



Wracając ćwiczenia w fazie sztnaga za karkiem i drążek ściągnięty do karku - tutaj ma miejsce maksymalna rotacja zewnętrzna rotatorów, ściągnięcie łopatek, wypięcie klatki, plecy proste, łokcie, przedraiona i dłonie maksymalnie odciągnięte do tyłu i głowa trzymana prosto.
Patrzac na poniższy rysunek, łatwo się domyślić, kto nigdy tego ćwiczenia robić nie powinien

Dlaczego początkujący powinni trzymać się za dala od tego ćwiczenia? Raz, że nie da się przewidzieć, który typ acromionu mają; dwa, 90% początkujących jest w ogóle nie rozciągnięta, ale przykurczona w tych rejonach z powodu siedzącego trypu życia; trzy, nie mają kontroli nad ćwiczeniem, ruchy są niepełne, lub zbyt pełne, szarpane etc.
Nie będę pisać szczególowo, co się dzieje z rotatorami, mięśniami i ścięgnami w ruchu, do którego bark nie jest genetycznie przystosowany, bo to nie czas i miejsce na to. Powiem tylko tyle, że łatwo można z barków sieczkę zrobić.
Zostawcie to bardzo zaawanswanym, którzy wiedzą dokładnie, co w ich stawach piszczy





Zmieniony przez - Martucca w dniu 2013-01-29 08:14:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
eveline Trener personalny Moderator
Ekspert
Szacuny 1440 Napisanych postów 15979 Wiek 36 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 230563
Przepraszam za spam, ale się powstrzymać nie mogę Marta ja już śledzę gdzie Ty komu co odpisujesz, bo tyle cennych informacji jakie dajesz z takim fajnym wyjaśnieniem to nie ma nigdzie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 15 Wiek 39 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1352
Martucca dziękuję za bardzo cenne informacje
Mogłabyś skorygowac mi istniejący trening?
Czyli po silowym aeroby robie na maxa przez 20 min
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51563 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
sorry, że wtrącę swoje 3 grosze, ale nie mogę, po prostu wyjść z szoku... i wkur..wkurzenia. chodzi oczywiście o rozpisaną dla Ciebie dietę, za którą zapewne sporo zapłaciłaś. i tak się zastanawiam, co jest gorsze, pójść do kulturysty, czy do dietetyka, w celu otrzymania porady w kwestii diety? przerabiałam takich "specjalistów" już kilku, w nadziei, że w jakiś sposób mi pomogą i nigdy nie wyszłam na tym dobrze, więc gratuluję dobrej decyzji, dobrze, że trafiłaś na to forum i trzymam kciuki za redukcję
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Zebra bierze się za siebie

Następny temat

Ogarnąć się zanim będzie za pózno =]

WHEY premium