1. 6:00
- 100g owsianki
- 250ml mleka 0,5 tluszczu
2. 10:00
- 2 bułki razowe z musli
- twarog 150g
- 4 plastry szynki bialej
- do tego warzywa salata, pomidor, itp.
3. 15:00
- tradycyjny obiad
- 3 kotlety z piersi kurczaka
- kartofle
- zielona salata
- 50g gainera
4. 16:30 TRENING
5. 17:30/18:00 BRZUSZKI
- 2 lyzki miodu rozmieszane w szklance mleka
6. 18:00/18:30
- Gainer 50g z 250ml mleka, 50g gainera zawiera 17g bialka i 60g wegli, wiec z mlekiem wyjdzie jakies 23g bialka
7. 20:00 i tu jest problem, czy zarzucac od razu twarog chudy 125g
dac tutaj normalny posilek bialkowo ww. a sam twarog dac 20 min przed snem. Okolo 23:00
Pytanie brzmi czy sam gainer po treningu to nie za malo ? Czy gainer jest wystarczajacy jako posilek potreningowy ? Chodze spac okolo 23. Sam juz nie wiem pogubilem sie w tym. Nie chce sie zapychac o 20 jedzeniem ktorego i tak nie spale bo i tak juz nic nie bede robil przez reszte dnia. Tylko czy sam gainer wystarczy do regeneracji ?