Od wrzesnia zacząłem przygode z trójbojem siłowym. Mam kilka pytan, ktore mnie bardzo nurtuja.
1. Moglby mi ktos wrzucic film, pokazac na zdjeciach, wytlumaczyc łopatologicznie jak wyciskac na klate?
Obejrzalem mnostwo filmow, porownan, polowe filmow z wyciskania, ktore znajduja sie tutaj.
Problem u mnie jest z prawym barkiem, a mianowicie, boli... Wczesniej mialem kontuzje ze nie moglem nawet ruszac barkiem, ale kilka zeli inne cwiczenia i minelo, minelo do jakiegos momentu, na poczatku wyciskalem ledwo 80 kg. Zapisalem sie na trojboj zmienilem ustawienie rak na węższe ( palce sa centymetr od paskow na gryfie) i to jest moje normalne wyciskanie, przy 100kg wygina mi nadgarstki i boli bark.
Dodam ze łokcie mam przy ciele podczas wyciskania, a zauwazylem ze na wiekszosci filmach sa one na rowni z barkami i prostopadle do gryfu, tylko ze w tej pozycji prawy bark mnie boli.
Staram sie robic mostek, chociaz imponujacy on nie jest, od tego tygodnia zaczalem go powiekszac ( rozne cwiczenia na ten mostek), spinam lopatki. Nie mam juz pojecia, zatrzymalem sie na 95-100kg i sie mecze.
2. Przy robieniu wiekszego mostka nie moge postawic calych stop na podlodze, bo bardzo ciagnie mnie w pachwinie ( prawej) i ogolnie tak jakbym nie byl dobrze rozciagniety ( chociaz to robie)
3. Jak powinien suplementowac sie trojboista? Co polecacie? Ogolnie wiem ze kreta, ale ktora ( jedynie mono w ustach mialem i beta alanine)
4.Przy robieniu siadow ( ok 90%CM) robie te siady jakby plecami, czy przy siadzie powinna najpierw isc dupa w tyl i dopiero schodzic ? (Wiem musze poczytac o przysiadach, chyba 3 raz juz)
5.Czy przy redukcji ( -10kg) mam spadek sily ( delikatny bo w granicach 5kg w serii i powoli pnie sie w gore), ale znajomy na redukcji (-20kg) zainkasowal progres +20kg -.-
6.Po przysiadach pobolewa mnie troche kolano prawe, jest to delikatny bol, ktory pojawia sie takze podczas zwyklego siedzenia kiedy kolana sa zgiete pod katem 90stopni, oraz delikatny bol ( 1 dniowy) w lewym piszczelu ?, przy podniesieniu stopy do gory.
7.Ostatnio naczytalem sie duuuzo o przechwycie w MC, jaki to jest on zły, wiem ze Trojboisci tak robia i dobrze mi z tym, ale czasami ( chyba 2 razy albo raz) czulem ciagniecie w bicepsie ( delikatne), troche zaczalem sie martwic.
Ogolnie sie rozciagam po treningu, rozgrzewam przed, dobrze sie odzywiam, plan treningowy mam od trenera sekcji.
z gory dziekuje za wyrozumialosc i cierpliwosc