Kij'n'marchewka/ JustBlackBerry (pods. 19)

I stało się Skończył się czas błogiego odpoczynku i regeneracji, a od jutra zaczyna się poważne machanie żelastwem

Na wstepie chciałabym jeszcze życzyć powodzenia wszystkim wpółuczestniczącym. Miodowa, Ventura, Kwoka, agatha, jo1984, MagdaLenka, Eveline - niech Wam obciążenie lekkim nie będzie!

W roli mentora: Saida


Wymiary na dzień 13.10.2013 r.
Waga: 56,8 kg
Biust: 87 cm
Pod biustem: 78 cm
Talia: 70 cm
Pępek: 75 cm
Biodra: 86 cm
Udo: 53 cm
Łydka: 33 cm


Dieta
2000 kcal BT 120/80, reszta węglowodany
dieta owowegetariańska – czyli wyrzucam nabiał

Suplementacja
BCAA, GABA, witamina C, olej z wiesiołka, castagnus, ew. odżywka białkowa

Trening

Dzień 1
1. Przysiad
2. Wiosłowanie siedząc (wyciąg dolny)
3. Rozpiętki
4. Wyciskanie żołnierskie
5. Brzuszki

Dzień 2
1. Martwy ciąg
2. Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki piersiowej nachwytem
3. Wyciskanie sztangi leżąc
4. Wyciskanie hantalek siedząc na barki
5. Uginanie ramion z hantelkami

Dzień 3
1. Wykroki
2. Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia
3. Wyciskanie hatelek na skosie dodatnim
4. Wznosy ramion bokiem
5. Odwrotne pompki
Najbliższe 4 tygodnie: 3 serie po 15 powtórzeń, po każdym treningu 15-20 minut aerobów.
Dodatkowo 2-3 razy w tygodniu (w dni nietreningowe) aeroby w formie intensywnych marszów.

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wsparcie i życzę (nie tylko biorącym udział w konkursie) owocnych 3 miesięcy, obfitujących w ciężką pracę, aby po tym czasie każdy mógł być zadowolony z efektów swoich wysiłków


Gotowi, do startu, START!


Zmieniony przez - JustBlackBerry w dniu 2013-10-13 22:01:09

Zmieniony przez - JustBlackBerry w dniu 2013-10-13 22:01:24

Zmieniony przez - JustBlackBerry w dniu 2013-10-13 22:04:34

Zmieniony przez - anubis84 w dniu 2015-01-19 22:24:13

JustBlackBerry

Gratuluję wytrwałości, musiało być Ci ciężko ale udowodniłaś, że trening z ciężarami się opłaca

Większość pań, która zjawia się na forum szukaja recepty na schudnięcie.

Na Twoich zdjęciach z kija i marchewy, bardzo fajnie widać, jak ciało może zyskać na wyglądzie, obwody lecą a waga wskazuje wzrosty

Stałaś się oczkiem w głowie swojej opiekunki-nie zmarnuj tego

Zmieniony przez - filonka w dniu 2014-01-10 18:40:16

No to jedziemy z tym koksem, powodzenia

14.10.2013 r.

Warzywa: pomidor, cebula, bakłażan, cukinia, kapusta kiszona, marchew
Płyny: 5x zielona herbata, biała herbata, kawa, napar ziołowy
Suplementacja: olej z wiesiołka, castagnus

Trening

+ 20 minut aerobów po treningu (bieżnia na maksymalnym kącie nachylenia)
+ callanetics

Nie ma na razie progresu w seriach, bo pierwszy raz byłam na siłowni i wolałam najpierw ogarnąć technikę, niż rzucać się na nie wiadomo jakie obciążenia
Wrażenia z treningu bardzo pozytywne. Plecy bolą, nogi bolą, ręce bolą – jest dobrze

A czemu w pierwszej serii przysiadu 10 powt., a w kolejnych już 15?

Ponieważ panowie na siłowni bardzo zainteresowali się mną i dawali mi bezcenne rady, więc postanowiłam skończyć na tych 10 i wysłuchać niż bezsensownie się pochylać ze sztangą

Olej panów, masz ćwiczyć Niech sobie gadają w przerwach między Twoimi ćwiczeniami

Ale nie mogłam się skupić, potem już spławiłam ich Cieszę się, że poszłam na tę siłownię, bo nie muszę prosić, żeby trener poprawiał mi technikę. Na bieżąco patrzy i jak zauważa, że robię coś nieprawidłowo to od razu to koryguje

15.10.2013 r.

Warzywa: pomidory, bakłażan, cukinia, kapusta kiszona, cebula, czosnek, marchew
Płyny: 0,25l wody, 6x zielona herbata, kawa, napar ziołowy
Suplementacja: olej z wiesiołka, castagnus

Trening
35 minut marszu z napinaniem strategicznych mięśni oraz zwykły spacer około godzinny

Po wczorajszym treningu miałam wrażenie, że nie podniosę się z łóżka, ale jakoś się udało Boli - czyli żyję jeszcze

Powinnaś trochę więcej wody pić.

Nooo, a jutro będzie boleć bardziej, przygotuj się

16.10.2013 r.

Warzywa: pomidory, papryka, bakłażan, cukinia, cebula
Płyny: 1l wody, 5x zielona herbata, kawa, napar ziołowy
Suplementacja: olej z wiesiołka, castagnus, rutinacea

Trening


Aaaaa, ciało płonie jest moc
Największy problem z obciążeniami, bo zwiększają się co 2,5 kg, i tak na przykład wyciskanie dałabym radę trochę więcej, ale 5 kg nie daję jeszcze rady. Dopóki nie dam rady większego obciążenia - będę zwiększać powtórzenia.

A'propos samopoczucia: Od wczoraj trzyma się mnie chyba jakaś wirusówka - trochę drapie w gardle i pojawił się delikatny katar - stąd w suplementacji rutinacea wspomagająco. Mam nadzieję, że choróbsko się nie rozwinie i nic nie stanie na przeszkodzie w treningach

Saida, dziś już więcej wody

Już CI mówiłam - jeśli technika jest ok, to masz dokładać ciężaru kosztem powtórzeń