Szacuny
1
Napisanych postów
12
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
544
Witam :)
Mam 23 lata i od zawsze marzyłam ćwiczyć Karate Kyokushin.
Mam jednak obiekcje pod tytułem:
- wiek - 23 lata to nie za późno? Czy w ogóle warto w tym wieku ruszyć się w kierunku sztuk walki? Brałam udział w darmowych warsztatach i byłam zakochana w Karate Kyokushin, ale niestety sytuacja materialna w rodzinie nie pozwalała mi zapisać się na karate, więc zwyczajnie odpuściłam. Teraz pracuję i stać mnie, żeby się zapisać.
- waga - niestety, ale mam delikatną otyłość. Powinnam zgubić kilkanaście kilogramów (mój cel to 20, żeby dobić do 60), ale czy na karate nie będą mnie mierzyć? Sport i dieta, przede wszystkim, ale czy nie zostanę skrytykowana przez szersze ciało?
- zdrowie - pod koniec roku czeka mnie operacja na przyparcie boczne. Po rehabilitacji to dobry pomysł, żeby zacząć ćwiczyć?
Bardzo proszę wszystkich o szczerą opinię. Nieważne czy będzie "surowa". Lepsze to, niż cukierkowe kłamstwo.
Szacuny
31
Napisanych postów
109
Wiek
10 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
15995
Po pierwsze, ludzie którzy uprawiają sporty walki to zwykle ludzie którzy rozumieją ile wysiułku kosztuje dojście do czegoś, wzmocnienie ciała, utrzymanie wagi, poprawa kondycji. W związku z tym w normalnym klubie nikt innych nie ocenia, a już na pewno nie obmawia za plecami. Wręcz przeciwnie. Oczekuj, że spotkasz się tam z życzliwością i wsparciem, a nie obśmiewaniem.
Po drugie - faktycznie, style zewnętrzne mają to do siebie że, opierając się na sile i sprawności fizycznej, stają się mniej efektywne wraz z wiekiem adepta. Ludzie swój pik sprawności osiągają około 25 roku życia. Po tym czasie, siła, dynamika i np szybkość regeneracji spadają. Dlatego np. tenisiści w wieku 33 lat to tzw. starzy wyjadacze na odstrzale. Wytrzymałość za to rośnie z wiekiem - stąd długodystansowcy mogą stawać się coraz lepsi z wiekiem - (do pewnego momentu) - vide. Justyna Kowalczyk.
Może zatem warto rozejrzeć się za stylami wewnętrznymi, których linia graniczna rozwoju właściwie nie istnieje. Oparte na technice i miękkości i właśnie wytrzymałości pozwalają doskonalić umiejętności (i obserwować ich realny wzrost) właściwie do późnego wieku.
Zmieniony przez - Marcin Małecki instr. Tai Combat w dniu 2018-10-02 12:12:14
Zmieniony przez - Marcin Małecki instr. Tai Combat w dniu 2018-10-02 12:14:52
Szacuny
250
Napisanych postów
793
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
11206
W klubie o charakterze rekreacyjnym, każdy może ćwiczyć (oczywiście mówię o ludziach nie odbiegających sposobem poruszania od przeciętnego człowieka i o ludziach bez wad serca, itp.). W klubie nastawionym na zawody, to w zasadzie po kilku kontuzjach już nie masz o czym rozmawiać. A co do tematyki "po rehabilitacji", to sama zobaczysz jak się będziesz czuć i co powie lekarz... A te 23 lata to ma być za późno na co? Ćwiczyć można w dowolnym wieku...
Zmieniony przez - marcinpruszcz w dniu 2018-09-09 21:51:29
Szacuny
1
Napisanych postów
12
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
544
Mam na myśli Kielecki Klub Karate Kyokushin Koronea. W zasadzie na stronie mają napisane, że każdy może ćwiczyć bez względu na wiek, ale czasem organizują jakies zawody. Mają tam jednak sekcje dzieci/normalna/grupa zaawansowana. Odnośnie 23 lat - no jakoś mi tak.. głupio? że w tym wieku zaczynam przygodę ze sportem. Zazwyczaj karate ludzie trenują od "łebka".
Szacuny
3
Napisanych postów
45
Wiek
33 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
1476
Ja zacząłem ćwiczyć w wieku jakoś 25 lat choć marzyłem od zawsze.Nigdy nie jest za późno.Zaczniesz ćwiczyć to przy rozsądnym odżywianiu szybko zobaczysz zmiany na lepsze.Znam kogoś kto zaczynał znacznie później i ciężką pracą doszedł do 2 medali MP w kickboxingu i nawet został instruktorem.Także najważniejsze są chęci
Szacuny
1
Napisanych postów
12
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
544
Słabo to tak tłumaczyć, ale jako kobieta, boję się bardzo, że zacznie się ocenianie mnie poprzez wagę. Czy w ogóle warto zwracać na to uwagę, czy założyć przysłowiowe "klapki na oczy" i iść do celu?
Szacuny
250
Napisanych postów
793
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
11206
Jeżeli szukasz pretekstu, żeby nie ćwiczyć to każdy jest dobry. Natomiast żeby ćwiczyć potrzebne są chęci przede wszystkim... A tak wogle to ty myślisz, że jesteś jedyną osobą z nadwagą, która chce ćwiczyć jako dorosła? Schowaj dumę w kieszeń i zaczynaj zbierać kasę na kimono (GI), które się za szybko nie rozpadnie. No i to by było w zasadzie tyle w temacie...
Szacuny
1
Napisanych postów
12
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
544
Absolutnie nie szukam wymówek, a wręcz przeciwnie! Od już w sumie 12 lat chciałabym trenować. Teraz czekam tylko na zabieg i koniec rehabilitacji, żeby zacząć ćwiczyć. Teraz faktycznie jest jedna wymówka, którą jest moja kontuzja. Jeżeli chodzi o resztę, chcę właśnie się jeszcze bardziej zmotywować. Dzisiaj podjęłam decyzję o kontynuacji mojej diety i powrotu do sportu (po operacji). Już za mną 10 kg, więc to prawie półmetek ;)
Szacuny
409
Napisanych postów
2089
Wiek
7 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
111617
Znajomy w wieku 24 lat zaczął trenować sprinty (trochę późno, nie?) i wiesz co? Teraz ma 25 i jest w czołówce polskich sprinterów. Za rok być może uda mu się zaatakować mistrzostwa europy. Tak więc nie, 23 lata to nie za późno.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51563
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Natalia_H
Mam 23 lata i od zawsze marzyłam ćwiczyć Karate Kyokushin.
...
Bardzo proszę wszystkich o szczerą opinię. Nieważne czy będzie "surowa". Lepsze to, niż cukierkowe kłamstwo.
Nie wiem, nie wiem co Ci napisać
Człowiek ma w życiu różne marzenia. Jedni je realizują, drudzy nie. Ci drudzy później żałują.
Polecam przeczytać książkę 5 rzeczy, których ludzie żałują w chwili śmierci
Szacuny
1
Napisanych postów
12
Na forum
5 lat
Przeczytanych tematów
544
Dziękuję Wam wszystkim :) Teraz wiem, że warto spróbować i na pewno się nie poddawać. Kto wie? Może kiedyś (mam nadzieję) będę mieć czarny pas i to dzięki wszystkim osobom, które wsparły mnie słowem :) Dzięki!!! :)