Szacuny
0
Napisanych postów
36
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
408
Witam. Trenuję Oyama Karate od niecałych 2 miesięcy. Mam 16 lat, 175cm wzrostu i 70kg wagi. Treningi mam 3 razy w tygodniu (pon, czw, pią). Co do karate? Myślałem nad basenem - lepsza kondycja, siłownia - masa, siła, bieganie. Doradźcie mi. Efekty? Chciałbym mieć więcej siły i lepszą kondycję i być lepiej rozciągnięty. Siłownia była by chyba dobra, ale nie wiem czy dam rade - 3dni trening + 3 dni siłka. Drugie pytanie, czy jakies suple do karate ktoś używał? Chciałbym się pozbyć zbędnych kilogramów tłuszczyku:D i przybrać na masie mięsniowej. Znajomi polecają białko, albo HMB.
Proszę o porady:)
Peace.
Szacuny
5
Napisanych postów
732
Wiek
33 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
8051
envies:
pisałeś że diety nie będziesz miał, ja bym jednak sie zastanowił nad jakąś dietą albo przynajmniej z zapoznałbym sie na Twoim miejscu z ogólnymi zasadami żywienia w sporcie bo na tyle treningów ile chcesz w przyszłości robić to bez dietki ciężko będzie wyrobić-wiem coś o tym bo sam trenuje 6-8 razy
Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75792
Suplementację zostaw na razie w spokoju dopóki nie osiagniesz maksymalnych możliwości zdrowoo odżywianego organizmu. Na poczatek wystarczy dobrze zbilansowana dieta.
A co do dodatkowego sportu - siłownia, basen, biegi, a najlepiej wszystko
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2055
Na razie skup się na treningach karate. Treningi 3 razy w tygodniu, jeżeli będziesz rzetelnie trenował, na pewno przyniosą efekty w postaci lepszej kondycji, siły, rozciągnięcia itp.(chyba że treningi prowadzone są tak żeby się przypadkiem nikt nie zmęczył Przy tak krótkim stażu treningowym suplementacja jest trochę bez sensu, tak samo na razie nie przesadzał bym z dokładaniem sobie dni treningowych. Później siłownia 2 razy w tygodniu jak najbardziej i oczywiście basen który według jest doskonałym uzupełnieniem każdego typu treningu.
Szacuny
0
Napisanych postów
36
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
408
No właśnie sobie taki plan obmyśliłem.
Poniedziałek - karate
Wtorek - siłownia
Środa - odpoczynek
Czwartek - karate + siłownia
Piątek - basen(1h) + karate
Sobota - siłownia
Nie wiem czy na to starczy sił. A co do treningów to naprawde daje nam wycisk. Każdy zmeczony i spocony jak świnia
Szacuny
5
Napisanych postów
732
Wiek
33 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
8051
ja bym raczej nei robił basenu i karate w ten sam dzień(chyba że basen rano a karate wieczorem)
jak dla mnie wrzuć w środe karate
siłownie wtorek czwartek
sobota biegi
chyba że masz czas biegać rano przed szkołą(bardzo fajna sprawa) to biegaj rano zamiast w sobote
chyba że nie macie treningów karate w środy to siłownie wrzuć w środe a siłownie zamiast w czwartek to sobota(tylko co z bieganiem jeśli nie masz czasu rano? chociaz wątpie żebyś nie miał bo jak ja mam to prawie każdy ma )
wszystko dodawaj stopniowo, organizm może sobie odrazu z takim obciążeniem nei poradzić, najlepiej zacznij od biegania, potem basen a na końcu siłownia(przynajmniej ja bym tak zrobił)
Szacuny
69
Napisanych postów
1815
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
35261
Ja bym Ci radził zrezygnować całkiem z siłowni a na to miejsce albo karate albo bieganie czy basen
Suplementy sobie odpuść, z tego co wiem to bez diety i tak się nie opłaca, a co do diety to jest ona bardzo ważna... ale osobiście nie znam nikogo ze sztuk walki kto by jej przestrzegał
,,chodzić już umiem, teraz chce umieć latać" Eldoka
Szacuny
53
Napisanych postów
1264
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
16210
3 razy w tygodniu na początku starczy jak chcesz coś dorzucać to bieganie i zaraz po nim rozciąganie. Siłownie albo sobie odpuść albo dodaj w późniejszym okresie
ktoś inny może nas uczyć i wskazywać nam drogę ale pracę musimy wykonać sami
Szacuny
3
Napisanych postów
345
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1918
Właśnie ja tak samo się nad tym zastanawiam...W domu mam ławeczkę, ławeczkę do ćwiczenia mięśni brzucha, sztangę, hantle, nie długo chyba zacznę trenować jako dodatkowy element do karate. Najgorzej jest z rozplanowaniem czasu i z odpowiednim planem treningowym? A propo tego planu, to czy mam go szukać na forum, czy ćwiczyć na tym sprzęcie tak jak mi to odpowiada?? I wiadomo, że nie będę stosować żadnych diet, takich co stosują kulturyści... Doradźcie
Treningi karate mam w poniedziałki, środy i piątki, więc siłownia tak 2x w tyg..(wtorek, sobota - najlepiej mi odpowiada, bo w czwartki korepetycje z matmy :D)
Zmieniony przez - guns_9 w dniu 2008-10-23 21:13:55
"Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych nigdy ich nie osiągnie"
Szacuny
0
Napisanych postów
36
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
408
Basen jest o 14 w piątek, a karate o 20 więc myślę, że jest ok.
Treningi mam w poniedziałek, czwartek, piątek, zmienić się nic nie da. Bieganie.. myślę, że znajdę czas na weekendzie i na tygodniu (ale teraz robi się zimno więc zapewne biegać mi się nie będzie chciało). A co do siłowni, to kiedyś już chodziłem. Zakwasy są tylko przez pierwsze 2 tygodnie. Nie będę zapierniczał z ciężarami. Wszystko stopniowo. Jeśli chodzi o siłkę to trochę masy i rzeźba głownie (ale o tym poczytam w innym temacie). Siłownia w 2 dni to chyba lipa (przynajmniej tak mówią). Pozdrawiam