TYDZIEŃ 3
- trening siłowy bez zmian jak w rozpisce 5 x w tygodniu
- dieta również bez zmian, gramatura taka sama, jednak coraz czesciej nie daje oliwy do 5 posiłku, za to delikatnie zwiekszam ilość masła orzechowego (zeby było podobnie tłuszczy) w 6, ostatnim posiłku
- MAŁA ZMIANA W AEROBACH!
- aeroby w ilości 6 x w tygodniu zostaja bez zmian, jednak zwiekszam czas już do 45 minut i przechodze z rowerka na BIEŻNIE, a co najwazniejsze nie robie rano na czczo
Dlaczego?
- poprostu przez to prawie nie śpie i to źle wpływa na moją regneracje
jako trener personalny, czyli pracując z klientami na siłowni mam różnie czas zaplanowany w tygodniu, prawie nigdy nie wyglada on tak samo każdego dnia, dlatego czasem w środk dnia mam 2-3 godziny wolnego, czasu na wieczór itd.
dlatego postanowiłem że bede robił te aeroby na biżnie wtedy kiedy bede miał okienko w treningach - dzieki temu śpie conajmniej 2 h dłużej, nie katuje tak czworek na rowerku, o wiele lepiej wykonuje mi sie aeroby na bieżni niż na rowerku
staram sie wykonywac je conajmniej 2,5 h po posiłku, tetno około 140, wcześniej około 20 minut wypijam
20 gram BCAA XTRA
SPRAWDZA SIĘ TO ŚWIETNIE! Mam wiecej siły w ciągu dnia, jestem bardziej wypoczęty.
Do tej pory bywało tak, że szedłem spac np. koło 2 w nocy, a mając trening pierwszy o 8:30 rano, żeby się ze wszystkim wyrobić musiałem wstać napewno o 5 -> także wychodziło 3-4 h snu...
- także teraz aeroby albo z rana, albo koło połunia, albo nawet na sam wieczór po zamknięciu siłowni (22:30)
- WAGA: ważone w Niedziele na czczo -> 90,8 kg
czyli coś tam się rusza, mam nadzieje, że z kolejnymi tygodniami ta waga jednak bedzie wolniej spadała, a sylwetka będzie się poprawiała