
Chodzi (oczywiście!!!) o odchudzanie. Miałam ambitny plan wszystko sobie wyliczyć, ułożyć dietę i poprosić Was tylko o jej ocenę. Tymczasem im więcej czytam - tym mniej wiem i rozumiem! Tyle się naskaczę po tych linkach, do których odsyłacie, że tracę główny wątek. Niestety nie mogę przeczytać wszystkiego, bo przegladam sobie forum w czasie 1/2 godzinnej przerwy w pracy, a w domu nie mam komputera

Mam 31 lat, 174 cm. wzrostu i (niestety!) ok. 72 kg wagi. W ciągu ostatnich 10 lat "wrzuciłam na grzbiet" ponad 20 kg. Marzę o tym by osiągnąć ok. 58-60 kg. Myślałam o tym, by zastosować dietę kopenhaską (Joggger jesteś boski!), a potem przejść na niskoww (chyba dobrze napisałam, bo chodzi mi o tę, w której wchodzi się w ketozę), ale już sama nie jestem pewna, którą dietę mam wybrać...
2xtydzień ćwiczę sztuki walki (cieniutka jestem - dopiero zaczynam

Wiem, że temat odchudzania poruszany by wiele razy, ale zanim wszystko przeczytam (jeżeli po drodze się nie pogubię w setkach odsyłaczy) przy możliwości spędzenia ok 1/2 godziny dziennie na forum, to pewnie będe gdzieś koło 40-stki

Please poratujcie mnie, bo już nie mogę na siebie patrzeć
