eryk140
manius: swoim podejściem do ćwiczeń nic nie osiągniesz. Nic nie ma za darmo, żeby do czegoś dojść trzeba ostro Zapyer****ć. Nie chodzi mi o to że masz wychodzić pół żywy z siłki ale o to żebyś systematycznie zwiększał wysiłek na siłowni i odpowiednio kontrolował regenerację i sen. Z tego co wyczytałem w tym temacie Twoim to wnioskuję że poprostu chcesz jak najłatwiejsza drogę obrać. Trening pull byl ciezki wiec wroce do tej metody ktora jest duzo latwiejsza. Z takim podejściem nie oczekuj na wyniki. Może zajmij się szachami? Tam możesz trenować ile chcesz i się zbytnio nie wysilisz, a chyba o takie cos Ci chodzi? Jeżeli jest progres to po co coś zmieniać? Żeby zbudować dom to potrzebny jest fundament (dieta), potem stawiasz solidny dom (trening) i równie ważne jest wykończenie zeby dom wygladal dobrze (regeneracja). Trzeba wiedziec na ile stac moj organizm i ile jestem w stanie z siebie wycisnac. Przytoczę Ci motto mojego trenera od boksu:
Pomogłem? To daj SOG'a :)
manius93
abewu
