Jak wyszczuplic talie? Blagam pomozcie!

Suplementacja to ostateczność, szczególnie w wypadku małej nadwagi. Na razie poćwicz na sucho, popij czerwonej herbatki a efekty na pewno się pojawią. Myślę, że sklepik cybera bez problemu Ci prześle to co chesz a nawet dobrze Ci doradzi. Ma on zdaje się siedzibę w Las Vegas. Napisz do niego na maila to Ci na pewno odpisze, tyle, że teraz wyjechał do chicago i na maile jak na razie chyba nie odpowiada. Możesz spróbować [email protected]

Pozdrawiam.

-= light =-

Z tym pieczywem to przegieliście pałe!!!
Ciężko przeżyć w normalnych warunkach nie wydając dużo kasy na jedzenie a już na pewno pozbywając się pieczywa.
MOŻNA JEŚĆ PIECZYWO!!! tylko że czerstwe. Wtedy spada dostępność biologiczna węglowodanów w nim zawartych. Kup chlebek i bułeczki a potem poczekaj pare dni aż zczerstwieją i hopsia!

Odsyłam do działu dieta, FAQ i do własnych eksperymentów.

Amerykańskie pieczywo chyba prędzej spleśnieje niż zczerstwieje. Generalnie produkty z białej mąki są niezdrowe, gdyż ta mąka jest świetną pożywką dla owadów, a ich z kolei odchody zawierają truciznę - mykotoksyny. W ogóle jestem zdania że przybieranie na wadze w Stanach przy niezmienionej diecie jest spowodowane masowym stosowaniem tam żywności zmodyfikowanej genetycznie. Leży to u źródła często spotykanej monstrualnej i nieuleczalnej otyłości typu słoniowatego (elephantiasis czy coś takiego; głównie u Murzynów, ale u białych też) - w teledyskach czasem pokazują takich raperów. U nas na razie dotarła tylko soja amerykańska, i skutki widzę po okrągłych kształtach znajomych wegetarian (inna sprawa, że to też źródło węglowodanów).

Hi chlopaki!
Skoro ta zywnosc jest przetworzona genetycznie - co mysle ze sie zgadza gdy patrze w lustro i widze skutki- to w takim razie czy dieta i ruch mi pomoga czy poprostu jak bede dalej jadla to amerykanskie zarcie to sie roztyje na dobre?!
Czy w takim razie warzywa i jablka tez sa naszprycowane hormonami wzrostu? W takim razie doradzcie mi co tu mam jesc aby zrzucic te 3 kg. a nastepnie nie przytyc ponownie? po uzyskaniu wagi jaka chce uzyskac jak mam jesc aby znow nie przytyc?
Codziennie cwicze po 45 min rano na czczo, pozniej wieczorkiem 2, 5 godziny po kolacji rowerek przez godzine i jem od 800-1000 kcal dziennie.
Do ilu kalorii dziennie moge sobie pozwolic po schudnieciu?
A jeszcze wracajac do nadwagi w Stanach to ludzie tyja bo wszystko jest light i jak cos zjesz to po pol godziny znow jestes glodny ale przeciez Stany to nie tylko ludzie otyli. Widuje tez tu duzo ludzi ze swietna figura.
Teraz zastanawiam sie jak oni to robia ze sa szczupli? Prawie nIc nie jedza czy poprostu maja kupe kasy i wydaja na trenerow , fitness itd.?
Czy do tego jedzenia idzie sie przyzwyczaic?
Nie chcialabym na czas pobytu tutaj(a bedzie dosyc dlugi) cwiczyc codziennie po 2 godziny i zjadac moze do 500 kcal dziennie i do tego wyzbyc sie zupelnie slodyczy!!
Aha i jeszcze pytanko odnosnie picia alkoholu. Wiem ze to puste kalorie ale gdy jestem na diecie to cz mam nie pic go wogole? Czy tez moge sobie pozwolic raz w tygodniu-powiedzmy tak 3 drinki na imprezie wypic?
Dzieki i
Pozdrawionka dla wszystkich !

Generalnie aby trzymać wagę musisz na dobre zrezygnować z węglowodanów o wysokim indeksie glikemicznym, czyli zero słodyczy i wysoko przetworzonych produktów. Najlepiej w żywność zaopatruj się w orientalnych sklepach, nigdy w masowych marketach bo tam produkty są genetycznie wysoko zaawansowane :) Co do bilansu kalorycznego to trudno powiedzieć. To sprawa indywidualna i w pełni zależna od szybkości metabolizmu. Jak wspomniałaś wcześniej nigdy nie miałaś problemów z nadwagą tak więc można wnioskować, że masz szybką przemianę materii dlatego też zbytnio nie musisz liczyć kalorii a patrzeć tylko na wartościowość danego produktu stawiając na pierwszym miejscu jego IG. Jeżeli już musisz jeść słodycze to rób to rano ale nie jedz ich nigdy osobno - rób to do posiłku, dzięki temu ich IG teoretycznie się obniży. W dużym skrócie ;) Co do alkoholu to tak jak piszesz - 3 drinki tygodniowo - OK, ale musisz pamiętać by po spożyciu alkoholu NIC nie jeść. W innym wypadku wszystko Ci się odłoży :( Po imprezce nie zapomnij o magnezie i witamince C :)

Pozdrawiam.

-= light =-

Pierwszy ranny posiłek:
Do wyboru np.
Ř płatki owsiane, kukurydziane, musli z mlekiem chudym, z wodą lub z odżywką białkową.
Ř Placek ( 60g płatków owsianych, 1 całe jajko + 5 białek) wymieszać lub z miksować i usmażyć na patelni teflonowej lub jak ktoś musi z minimalna doza oliwy z oliwek. Można posmarować jogurtem naturalnym z dodatkiem słodziku.

Drugi, trzeci i czwarty posiłek składać się powinien:
Do wyboru np.
Ř Ryż (ciemny, złoty lub paraboliczny), makaron ciemny, kasza gryczana, ziemniaki, ciemne pieczywo nie na miodzie!
Ř Pierś z kurczaka, indyka, wołowina – polędwica chuda
Ř Ryby np. dorsz, mintaj, łosoś
Ř Wędlina drobiowa – gotowana lub wędzona
Ř Biały chudy ser
Ř Warzywa (wszystkie, nie przesadzać z gotowana marchwią i kukurydzą)

Ostatni posiłek:
Ř tuńczyk w sosie własnym (cała puszka)
Ř białko jaj (gotowane na twardo lub w postaci jajecznicy, minimum 6 białek)
Ř chudy biały ser 70gram (nie za często)
Ř wędlina drobiowa 70gram
Ř warzywa (ogórek, sałata, por, groszek konserwowy, pomidor, kapusta pekińska)
Ř nie przesadzać z papryką i kukurydzą na noc!!

BARDZO WAŻNE!!!
Ř Jemy w równych odstępach czasu np., co 3 godziny > (9 00, 12 00, 15 00, 18 00, 21 00)
Ř Ostatni posiłek z węglowodanów najpóźniej 18 00!
Ř Pić dużo wody ( na treningu do 1,5 litra) (dziennie minimum 3 litry)
Ř Ostatnie owoce do 17 00 (najlepiej jeść: grejpfruty, jabłka, pomarańcze, banany, kiwi o tej porze roku oczywiście)
Ř Zrezygnować ze słodyczy WSZYSTKICH!!
Ř Zrezygnować z: „słodka chwila”, „ gorący kubek”, „zupki” itp.
Ř Masło do kanapek – 2 razy w tygodniu max!
Ř Mięso gotuj lub smaż na patelni teflonowej bez tłuszczu lub na PAMIE ( do nabycia w klubie, tłuszcz w sprayu)
Ř Jogurt bez cukru (nie wolno tego 0%, musi być napisane bez cukru!)
Ř Tylko słodzik!
Ř Do sałatek oliwa z oliwek tylko!
Ř Nie wolno, majonezu, musztardy, ketchupu, śmietany itp.

Zapotrzebowanie dzienne na białko i węglowodany!
Białka 2 gramy na kg ciała minimum 120g białka na dzień!
Węglowodany nie więcej niż 160 gram
Pierwszy posiłek – 60 gram płatków np. do mleka lub do placka
2, 3 i 4 posiłek- 50gram ryżu lub kaszy tak samo chleba (ważne! Ważymy zawsze przed ugotowaniem na sucho!), Mięso na posiłek jeden 150 gram tez ważymy przed ugotowaniem lub smażeniem!

Jeśli nie ma się czasu na ostatni posiłek lub ogólnie przyjęło się za mało białka w ciągu dnia można kupić sobie odżywkę białkową no Multipower 80+ nie droga, 3 płaskie łyżeczki na szklanek z wodą lub chudym mlekiem lub firmy Inkosport. Szklanka odzywki ma mniej więcej Kolo 28g białka tak jak puszka tuńczuka.
by marieta
dziekuj jej za udostepnienie danych

dziewczyna walzcy rowno i juz poleciala z wagi
wiec i tobie sie uda
powodzenia
jak cos to pytaj

...::: MoD MoDoW :::: PaN I WlAdCa WaSzYcH ZdIeC :::...

zycie jest walka... .. .

Podpisuję się pod radami e-lite, zwracaj uwagę na IG tego, co jesz i wybieraj żywność jak najnaturalniejszą, jak najmniej przetworzoną i modyfikowaną. To jest niestety zmora Amerykanów. Pocieszę Cię, że jak byłam w Stanach też "zdobyłam" 3 kg...
wow, Termitku już miałam Cie chwalić że taki pracowity jestes <imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle>
Super rady, na pewno trzymając się ich można polecieć z wagi. Parę drobiazgów:
- radziłabym zrezygnować z ryżu (nawet ciemnego, chyba że chodzi o dziki ryż, czarny) i ziemniaków
- z kukurydzą lepiej nie przesadzać w ogóle, nie dość że ma dość dużą zawartość węglowodanów (dlatego niedobrze jeść na noc) to do tego ma niezwykle wysoki IG (ok. 80), lepiej sobie odpuścić,
- lepiej po godz. 18 nic nie jeść (czyli usunąć posiłek z 21 00),
- jogurt ten 0% to jest jogurt odtłuszczony, jeśli nie ma cukru (trzeba sprawdzać w składzie) to też można go jeść,
- z oliwą z oliwek bym się specjalnie nie ogrniczała, tylko trzeba uważać żeby nie połączyć z węglowodanami,
- nie bałabym się też specjalnie śmietany, co do majonezu, musztardy i ketchupu rzeczywiście mają w sobie sporo świństw (oczywiście te przemysłowe), ale raz na jakiś czas nie zaszkodzą - majonez do jajek na pewno nie zaszkodzi tyle, co masło do kanapek <imgs src="../../buziaki/1.gif" align=middle>
Ale za rady i dietkę sog Ci się należy! <imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle>

Pozdrawiam!



"Lubię pracę... praca mnie fascynuje... Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami..."

ba trzeba sobie radzic
najlepsze diety to te sprawdzone a nie teoretyczne

...::: MoD MoDoW :::: PaN I WlAdCa WaSzYcH ZdIeC :::...

zycie jest walka... .. .

Kawał dobrej roboty, nic dodać nic ująć, jedynie parę uwag mi się nasunęło :
- " płatki owsiane, kukurydziane, musli z mlekiem chudym, z wodą lub z odżywką białkową " - jesli zalezy nam na talii to raczej nie polecam płatków kukurydzianych (wysoki stosunek skrobi do błonnika spowoduje szybki wzrost poziomu cukru we krwi, ponadto zawieraja spore ilosci sodu)
- "najlepiej jeść: grejpfruty, jabłka, pomarańcze, banany, kiwi o tej porze roku oczywiście)" -na te które wymieniłeś radze uwazac i nie przesadzac z ilością, pod wzgledem zawartości cukrów np. banany 2,5 raza przekraczaja zaw. cukru w owocach takich jak agrest,porzeczki,maliny, poziomki, jeżyny czy truskawki. Ze wzgledu na pore roku wiec musimy sie ograniczać.
- "Masło do kanapek - 2 razy w tygodniu max!" - Polecam zrezygnować w ogóle z kanapek i problem z głowy, jeśli już to TYLKO z pełnoziarnistego pieczywa bez dodatków typu miód czy karmel.
- "Jogurt bez cukru (nie wolno tego 0%, musi być napisane bez cukru!) " - najlepiej 0% lub 0 obniżonej zaw. tłuszczu i bez cukru jednocześnie. jak dobrze poszukasz to znajdziesz, ale i z takim ze wzgledu na laktoze i fruktoze nie nalezy przesadzac.
- "(czyli usunąć posiłek z 21 00)" - Moim zdaniem lepiej jednak cos skonsumowac po tej 18 zanim udamy sie spac. Przy normalnej diecie redukcyjniej tak duza przerwa w posilkach moze sie odbic na wahaniach poziomu cukru co z kolei utrudnic moze utrzymanie diety dnia nastepnego. Niech bedzie to cos czysto bialkowego lub warzywo ale nie kladzmy sie z pustym zoladkiem.
- "z oliwą z oliwek bym się specjalnie nie ogrniczała " - Ja bym miomo wszystko uważał
- "nie bałabym się też specjalnie śmietany" - Ja radziłbym unikać jak ognia. Co do majonezu zgadzam sie ze od czasu do czasu jak najbardziej tak.

SOGI dla Was, widze ze bedzie mial kto fachowo doradzac kiedy na powrot stane sie niebieski.
Pozdrawiam


* * * Ultimus Inter Pares * * *

Absolutnie się zgadzam, jak zwykle zresztą <imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle> Jedynie parę uwag mi się nasunęło <imgs src="../../buziaki/5.gif" align=middle>

> "najlepiej jeść: grejpfruty, jabłka, pomarańcze, banany, kiwi o tej porze roku oczywiście)" -na te które wymieniłeś radze uwazac

grejpfruty są jak najbardziej ok, jedne z bardziej polecanych owoców (tylko 9,8 g ww)

> "z oliwą z oliwek bym się specjalnie nie ogrniczała " - Ja bym miomo wszystko uważał
> "nie bałabym się też specjalnie śmietany" - Ja radziłbym unikać jak ognia.

to zależy na jakiej jest się diecie <imgs src="../../buziaki/7.gif" align=middle> Na tłuszczowej też? <imgs src="../../buziaki/15.gif" align=middle>
Monti też za specjalnie nie wzbrania, a przynajmniej nie jak ognia <imgs src="../../buziaki/3.gif" align=middle> Natomiast oliwę z oliwek radzi dolewać do wszystkiego (oczywiście nie do ww o IG powyżej 35). BTW - ostatnie badania dowodzą, że oliwa z oliwek spożywana regularnie, w ilości ok. 1 łyżki dziennie obniża poziom cholesterolu.

Za soga dziękuje, ale oczywiście nic mi się nie zwiększyło <imgs src="../../buziaki/2.gif" align=middle> Ech te zasady <imgs src="../../buziaki/3.gif" align=middle>

Jak to staniesz się niebieski??!!??!! do Ciebie pasuje TYLKO czerwony!!
<imgs src="../../buziaki/19.gif" align=middle>
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pozdrawiam!

"Lubię pracę... praca mnie fascynuje... Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami..."