Technista
co tu dużo mówić jestem nadpobudliwy i nadzwyczaj agresywny. Nie jest to wina sterydów czy takich tam chodzi mi głównie o zdrowie :/ nie wiem jak sobie z tym poradzić odrazu mówie (nie pomaga walenie w ściane kopanie w worek wyżywanie sie na znajomych liczenie od 10 do 0 tabletki działają nasennie itd) głownie problemem jest to że starzy mnie non stop wqrwiają wqrwiają mnie ludzie podbijający a nawet patrzący sie na moją małą wqrwia mnie jak ktoś sie na mnie patrzy wqrwia mnie masa rzeczy i ogólnie nerwus jestem chamuje sie z tym tłumie w sobie całą tą agresje ale z tego tłumienia nie wychodzi nic dobrego bo jedyne co sie dzieje to kumuluje sie we mnie aż mnie rozniesie i wtedey to sie odbija na wszystkich bliskich macie jakieś sprawdzone sposoby na to ? /
ps. wrzuciłem ten temat do tego działu ponieważ wydaje mi się że to tyczy się zdrowia pozdrawiam
ps. wrzuciłem ten temat do tego działu ponieważ wydaje mi się że to tyczy się zdrowia pozdrawiam
"Tylko ludzie wielcy potrafią być skromni"
no to muszę jeszcze sporo popracować na bycie skromnym...%)
Krzysztof Piekarz
Boofi
oska5
no to witaj w klubie, heeee, ja jak sie uderze o szafke to musze jej oddac 
nie sadze aby to dalo sie zmienic,ja juz próbuje od ładnych paru lat, bo mam dosyc jak ktos po zamienionych dwóch zdaniach pyta mi sie czy jestem nadpobudliwa 
zmieniłam po czesci muzyke na spokojniejsza, tak jakby troche pomaga... ale tylko tak jakby, musiałbys chyba(ja zreszta tez) zmienic otoczenie na caaaałkiem inne, inni ludzie, wszystko inne
Clio
jakryc
kubay
