Jak to jest z ZMA Olimpa?

Na stronie www.sportatut.com.pl przeglądałem ofertę i natknąłęm sie na opis ZMA. W opisie znajdowała się nast informacja:
OLIMP ZMA TM anaboliczno-antyoksydacyjna formuła:
-powoduje ponad 2,5-krotny (250%) wzrost siły

Nie przesadzacie z tym marketingiem?

Przecież to fizycznie niemożliwe żeby ktoś trenujący np tyle co ja ponad 3,5 roku osiągnął takie przyrosty siły po użyciu jednego "cudownego" preparatu - taki przyrost siły w ogóle uważam za niemożliwy dla mnie do osiągnięcia





------------------------------
*Nie ma granic możliwości, są tylko bariery do przełamania*

druga sprawa to to ze trzeba wiedziec o co chodzi z tymi wszystkimi % albo "...x razy wiecej"...laik zaczai ze chodzi o potrojenie dotychczasowej sily
jesli chodzi o 250% sily po ZMA to oczywiscie mozliwe to jest...bo przypuscmy ze jesli na sucho ktos osiagal co miesiac 1kg wiecej na klatke to dlaczego po suplementacji nie mialby osiagac 2,5kg wiecej po miesiacu..calkiem mozliwe i w moim przypadku sie sprawdzilo...

najwazniejsze jest zeby odpowiednio zinterpretowac dane w reklamie...

co inego takie brednie jak w przypadku mega masa 4000 "...po miesiacu brania mega mass 4000 sredni wzrost masy ciala wynosil 25% poprzedniej wagi bez specjalnej diety..." rhhrhrhhr


misOO

To chyba chodzi o wzrost 2.5 krotny tej nowej sily a nei ogolnie. Bo tak to ktos kto wyciska 300kg mialby wycisnac po cyklu 750kg.

Chyba chodzi o to ze jesli cwiczac normalnie uzyskalbys przyrost sily o 5kg to z tym preparatem uzyskasz przyrost 12.5kg. Ale i tak mi sie wydaje to mocno przesadzone.

BLo

hmmmm

Tak jak mówi Blo, wszystkie reklamy typu "efekt 5x większy" przyjmują za podstawę wynik jaki zrobiłbyś w tym samym czasie bez reklamowanego środka.
A czy te 250% czy inne liczby mają pokrycie w rzeczywistości, to inna sprawa, szczerze mówiąc nie pamiętam żeby kiedykolwiek, jakikolwiek środek działał tak jak go reklamują. Nawet jeśli preparat jest bardzo skuteczny to i tak zareklamują go że jest 3x lepszy niż jest.
Ale to normalna sprawa, na tym mi.in. polega handel i trudno mieć o to do kogoś pretensje. Chyba każdy z nas na początku przygody z kulturystyką uwierzył w jakąś cudowną reklamę i się naciął

SONBATY http://www.atleta.pl
Czlonek mafia.suple.hardcor.pl

Dzięki Panowie

Ale chciałbym otrzymać jeszcze odpoiwedź od specjalistów z Olimpa - jak to jest z waszym 250% przyrostem siły?

PS Istnieje coś takiego jak etyka w reklamie


------------------------------
*Nie ma granic możliwości, są tylko bariery do przełamania*

Hmm ten tekst z 250% wiecej sily wymyslil w sumie snack-system wiec nie ma co sie czepiac Olimpa (chociaz swietnie pasuje do ich stylu reklamy )



.:: Czlonek mafia.suple.hardcor.pl ::.
Doradca w dziele suplementacja.

Trec zresztą na reklamie ZMA też podaje jakieś wykresy. Nie wiem nawet o co w nich chodzi bo się im nie przyglądałem, ale pewnie też pokazują działanie x razy lepsze

SONBATY http://www.atleta.pl
Czlonek mafia.suple.hardcor.pl

Nieważ ne kto ten text wymyslił

Jeżeli ktoś podaje na swoich produktach taki text to powinien być za to odpowiedzialny i móc przedstawić dowody albo w sensowny sposób móc to wytłumaczyć
Jeżeli tak nie jest to taki text jest po prostu kłamstwem

W dalszym ciągu czekam na odpowiedź od specjalistów z Olimpa
Jak to jest z tym 250% wzrostem siły?




------------------------------
*Nie ma granic możliwości, są tylko bariery do przełamania*

BYK wyloozooj - popatrz na rybozę...otwórz oczy i patrz na swoje i innych efekty, a nie na reklamy.

Danone

Panowie, jeżeli pijecie do mnie, to ja ten tekst właśnie poprawiłem. W kolejnych reklamach będzie napisane już precyzyjnie: "powoduje 2,5-krotny przyrost siły w porównaniu z grupą kontrolną". Oznacza to, że np grupa nie stosująca zma po mies ćwiczeń poprawiała swoje wyniki siłowe średnio, np. o 1 kg, kiedy, w tym samym czasie grupa stosująca zma o 2,5 kg.

S. Ambroziak

Danone

Ja sie nie patrze na reklamy jak kupuje jakiś suplement tylko na opinie innych lub po prostu eksperymentuje.

Ambroziak

Dzięki za precyzję (już myslałem ze sie nie doczekam odpowiedzi a jednak)
Chodziło mi o tworzenie fałszywego obrazu przy niepodawaniu na reklamie pełnych szczegółów. Jasne z reklamą jest tak "niekoniecznie mówić wszystko i nie kłamać" jasna sprawa sam studiuje Zarządzanie Biznesem i reklamy już trochę łyknąłem - to jest po prostu biznes Ale wg mnie to lekka przesada żebi pisać w sposób który tworzy zupełnie fałszywy obraz działania produktu.
Moim skromnym zdaniem takie niepełne opisy działania produktu mogą przyspożyć wam więcej szkody niż pożytku. Ktoś kto jeszcze nigdy nie stosował suplementów (w reklamie nazywa się to "nowy klient") zobaczy taki napis na opakowaniu i z wielkimi nadziejami zakupi go zacznie stosować i ..... bedzie bardzo zawiedziony i niezadowolony z firmy, może już nigdy więcej nie kupi waszych produktów
I tu kłaniają się dwie z elementarnych zadad marketingu:
- zadowolony klient powie o tym kliku innym, niezadowolony - kilkunastu
- zdobycie nowego klienta jest 7 - krotnie droższe od utrzymania starego
I po co Wam to?


------------------------------
*Nie ma granic możliwości, są tylko bariery do przełamania*

Byk, nietrafnie to zinterpretowałeś. Po prostu, często coś pisząc, fachowcom wydaje się, że adresat tekstu myśli tak, jak oni. W opracowaniach naukowych najczęściej pomija się zwrot: "w porównaniu z grupą kontrolną" i używa skrótu myślowego, gdyż dla "wtajemniczonych" jest to absolutnie jasne. Absolutnie zgadzam się z tobą, że w reklamie nie może mieć to miejsca!!!

S. Ambroziak