Chciałbym się poradzić w sprawie diety i zmian nocnych. Raz lub dwa w miesiącu muszę wziąć nocki, sprawa wygląda tak, że wstaje o 7-8 rano, nie śpię już tego dnia, jade na nockę i następnego dnia tylko 3-4 godziny snu, żeby z powrotem wszystko unormować do dziennego trybu. Jestem na redukcji i zastanawiam się jak jeść w dniu gdy idę do pracy - spożyć swoją ilość kalorii powiedzmy do tej 20-21, a na nocce ? Zjeść coś muszę bo zmiana trwa 9 godzin. Czy dzienne zapotrzebowanie rozbić i część dołożyć właśnie na nockę? I jak to się ma z dniem następnym? Powiedzmy wstaje o 12tej i od tej godziny liczę, zapotrzebowanie ?
...
Napisał(a)
Witam,
Chciałbym się poradzić w sprawie diety i zmian nocnych. Raz lub dwa w miesiącu muszę wziąć nocki, sprawa wygląda tak, że wstaje o 7-8 rano, nie śpię już tego dnia, jade na nockę i następnego dnia tylko 3-4 godziny snu, żeby z powrotem wszystko unormować do dziennego trybu. Jestem na redukcji i zastanawiam się jak jeść w dniu gdy idę do pracy - spożyć swoją ilość kalorii powiedzmy do tej 20-21, a na nocce ? Zjeść coś muszę bo zmiana trwa 9 godzin. Czy dzienne zapotrzebowanie rozbić i część dołożyć właśnie na nockę? I jak to się ma z dniem następnym? Powiedzmy wstaje o 12tej i od tej godziny liczę, zapotrzebowanie ?
Chciałbym się poradzić w sprawie diety i zmian nocnych. Raz lub dwa w miesiącu muszę wziąć nocki, sprawa wygląda tak, że wstaje o 7-8 rano, nie śpię już tego dnia, jade na nockę i następnego dnia tylko 3-4 godziny snu, żeby z powrotem wszystko unormować do dziennego trybu. Jestem na redukcji i zastanawiam się jak jeść w dniu gdy idę do pracy - spożyć swoją ilość kalorii powiedzmy do tej 20-21, a na nocce ? Zjeść coś muszę bo zmiana trwa 9 godzin. Czy dzienne zapotrzebowanie rozbić i część dołożyć właśnie na nockę? I jak to się ma z dniem następnym? Powiedzmy wstaje o 12tej i od tej godziny liczę, zapotrzebowanie ?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
Z białkiem SZTOS łatwiej zdobędziesz prawdziwie SZTOS formę!
16 porcji w opakowaniu, w tym 19g białka w 1 porcji!
Sprawdź
...
Napisał(a)
Wiesz co ja bym to zrobił tak że pulę kcal wziął w dwóch dni i rodzielił ją na te 48h najzwyczajniej.
Będziesz musiał pewnie przeciągać posiłki bo będziesz dłużej na nogach ale tutaj dodawanie dodatkowych posiłków się nie sprawdzi bo niby z jakiej racji, jesteś dłużej na nogach to fakt ale nie spalisz dużo więcej kcal. Tym bardziej jesteś na redukcji.
tak więc ja bym wciął pulę kcal tych 48h Twoich i rozdzielił ją równo czasowo na te 48h gdzie będziesz miał nockę ;)
Będziesz musiał pewnie przeciągać posiłki bo będziesz dłużej na nogach ale tutaj dodawanie dodatkowych posiłków się nie sprawdzi bo niby z jakiej racji, jesteś dłużej na nogach to fakt ale nie spalisz dużo więcej kcal. Tym bardziej jesteś na redukcji.
tak więc ja bym wciął pulę kcal tych 48h Twoich i rozdzielił ją równo czasowo na te 48h gdzie będziesz miał nockę ;)
2
Zapraszam :)
WinterR91
https://www.facebook.com/MichalJekiel
https://www.sfd.pl/DT_WinterR-t1188796.html
...
Napisał(a)
Ja bym się starała jeść wg wcześniejszych wyliczeń, uwzględniających zużycie kalorii w pracy (jako NEAT) i co najwyżej wygospodarowałabym trochę kalorii z bilansu, aby coś zjeść w nocy, ale jeśli tej nocnej pracy wtedy nie uwzględniłeś, to możesz przy takich okazjach zjeść mały dodatkowy posiłek - jeśli widzisz, że nie jest to bardzo męczące, to ileż można policzyć a konto takiej pracy? 300-500 kcal? - w formie posiłku byłaby to co najwyżej kanapka plus owoc...
Dodatkowo podczas nocnej pracy i następnego dnia brałabym pod uwagę wskazania organizmu - bo jeśli w pracy NIE będziesz głodny, to po co jeść?
Chcesz stracić tkankę tłuszczową, a jeśli nie jesteś głodny, to znaczy że organizm nie potrzebuje w tej chwili jedzenia...
Na drugi dzień może być podobnie, tzn. nie dośpisz , później wstaniesz i jakby jeden posiłek Cię ominie - jeśli NIE będziesz czuł takiej potrzeby - to nie jedz tyle, co w normalne dni... Następstwem pracy nocnej może być chwilowa insulinooporność komórek, tzn.: organizm jest zmęczony i NIE CHCE wpuszczać tej glukozy z jedzenia do wnętrza komórek, nie ma siły także za wiele budować i daje głowie sygnał w postaci braku apetytu, że NIE CHCE żebyś teraz jadł... Uszanuj takie sygnały i nie jedz na siłę, bo tylko byś zainicjował odkładanie niepotrzebnej tkanki tłuszczowej i niepotrzebnie obciążył wątrobę.
Natomiast jeśli będziesz głodny, to jedz tak jak masz w bilansie.
Dodatkowo podczas nocnej pracy i następnego dnia brałabym pod uwagę wskazania organizmu - bo jeśli w pracy NIE będziesz głodny, to po co jeść?
Chcesz stracić tkankę tłuszczową, a jeśli nie jesteś głodny, to znaczy że organizm nie potrzebuje w tej chwili jedzenia...
Na drugi dzień może być podobnie, tzn. nie dośpisz , później wstaniesz i jakby jeden posiłek Cię ominie - jeśli NIE będziesz czuł takiej potrzeby - to nie jedz tyle, co w normalne dni... Następstwem pracy nocnej może być chwilowa insulinooporność komórek, tzn.: organizm jest zmęczony i NIE CHCE wpuszczać tej glukozy z jedzenia do wnętrza komórek, nie ma siły także za wiele budować i daje głowie sygnał w postaci braku apetytu, że NIE CHCE żebyś teraz jadł... Uszanuj takie sygnały i nie jedz na siłę, bo tylko byś zainicjował odkładanie niepotrzebnej tkanki tłuszczowej i niepotrzebnie obciążył wątrobę.
Natomiast jeśli będziesz głodny, to jedz tak jak masz w bilansie.
1
...
Napisał(a)
Czarów tutaj nie ma, trzeba stosować się do prostych zasad których wszyscy się trzymamy, a mianowicie nie rozpatrywać diety w kontekście jednego dnia czy nocy, w zależności od trybu życia, tylko rozpatruj cały tydzień, jeżeli dzienne zapotrzebowanie na kalorie masz przykładowo 3000kcal to dbaj o to żeby dostarczyć przez tydzień 21000 kcal. Oczywiście nie tak że przez trzy dni zjesz po 7000kcal i 4 postu, tylko rozłożone w miarę równomiernie, ale zarówno kalorie i makroskładniki mają w tygodniu się zgadzać. Wtedy nie będziesz miał problemu jak to rozegrac w przypadku zmian nocnych.
1
Dziennik żywieniowy https://www.sfd.pl/[BLOG]_Kulinarne_zmagania-t1207353.html
...
Napisał(a)
Ilość posiłków i godziny nie mają żadnego znaczenia bo liczy się bilans kcal z danego dnia/ kilku dni / suma tygodniowa więc musisz sam pod siebie tak rozplanowac aby tobie było wygodnie , dostosuj pod przerwy , tryb dnia/nocy i jedz kiedy ci wygodnie . Tak jak winter napisał to rozbij sobie 48 godzin
2
Wszystko o mnie :) https://www.facebook.com/TrenerTomaszPalej
...
Napisał(a)
Nie ma to większego znaczenia jak będziesz w takiej sytuacji postępował z odżywianiem. Ilość kalorii i składników odżywczych nie musi być wliczona co do dnia, czy jednego posiłku. Możesz dla wygody przyjąć wartości średniej w skali np. tygodnia, czy też 10 dni i ich się trzymać. Jeżeli jednego dnia zjesz zbyt wiele, to innego skorygujesz o te wartości. Jedząc więc w nocy dodatkowe kalorie, zjesz mniej kolejnego dnia, np. dwa posiłki, które prześpisz po powrocie, przez te cztery godziny snu. Jak Tobie wygodniej.
1
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
Dzięki wielkie za odzew w temacie. Postaram się wyliczyć kcal tak, żeby się zgadzało - najbardziej przekonuje mnie ta pierwsza opcja co winter napisał, w przeliczeniu na 48h będzie chyba najłatwiej to ogarnąć.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zrób to już tak, jak Tobie najbardziej odpowiada. Jak będzie najwygodniej. Nie będzie to takie istotne w kwestii efektów kształtowania sylwetki. Najważniejszy będzie ogół diety i treningu. Dlatego też warto abyś wrzucił tutaj do analizy swoją dietę. Zgodnie z opisem w regulaminie działu, jako kilka przykładowych dni. Z kolei trening w dziale trening dla początkujących.
https://www.sfd.pl/Trening_dla_początkujących-f114.html
https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html
https://www.sfd.pl/Trening_dla_początkujących-f114.html
https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html
1
Moderator działu Odżywianie
Polecane artykuły