Szacuny
1
Napisanych postów
72
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
3067
Witajcie, jeżeli to złe miejsce na założenie takiego tematu to z góry przepraszam. Mam problem z interpretacją danych dotyczących węglowodanów różnych produktów spożywczych. Za przykład podam dane z dziennika posiłków mr. big, o którym dowiedziałem się z tego forum.
Pomarańcza 100g:
Węglowodany strawne: 9 g
Błonnik: 2 g
Sacharoza: 3 g
Laktoza: 0 g
Skrobia 0 g
Brokuły 100g:
Węglowodany strawne: 2 g
Błonnik: 2 g
Sacharoza: 0 g
Laktoza: 0 g
Skrobia 0 g
Z tego co wiem błonnik nie zalicza się do węglowodanów strawnych, więc jakie węglowodany znajdują się w brokule oraz w "zagubionych" 6 gramach węglowodanów w pomarańczy? Jedyne co mi przychodzi na myśl to że są to węglowodany w postaci maltozy (dwucukru) niewyszczególnionego obok sacharozy i fruktozy? Dobrze to interpretuję?? Z góry dzięki za pomoc
Szacuny
1
Napisanych postów
72
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
3067
Dobre pytanie, szczerze to chciałbym wiedzieć jaki stosunek jest w produktach ww złożonych (skrobia) do prostych. Po to żeby w dni bez treningowe lub przy niskiej aktywności aerobach raczej większość (załóżmy 90%) stanowiły ww złożone, a po bardziej intensywnych treningach moc pozwolić sobie na proste. Teoretycznie wszystko sprowadza się do tego, że chciałbym jak najbardziej kontrolować wzrosty cukru we krwi. Wiem że można to robić za pomocą indeksu glikemicznego a jeszcze lepiej za pomocą ładunku glikemicznego, ale jak to mówią kto pyta nie błądzi, dlatego takie pytanie skierowałem do bardziej zapoznanych z dietetyką osób ode mnie :)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6230
Napisanych postów
75800
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
753507
W tym celu spożywasz głównie węglowodany złożone ze źródeł skrobiowych a te z warzyw daruj sobie. Do niczego nie potrzebne Ci aż takie restrykcje. Ograniczając w wyniku takiego działania warzywa zrobisz sobie więcej problemów niż korzyści.
Szacuny
1
Napisanych postów
72
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
3067
Z warzyw darować sobie? Chyba źle coś tu jest na pisane, ponieważ później piszesz o robieniu sobie krzywdy ograniczaniem warzyw. Zresztą taka opcja nie wchodzi w grę ponieważ poza warzywami stczkowymi i może czosnkiem(zresztą ile się go spozywa) maja mało ww w porównaniu do wszystkich zbożowych produktów jak chleb, makaron, ryż. Bo pomimo wysokiego IG marchewki gotowanej, przy tak niskim udziale ww w 100 gramach ciężko jest jej spożyciem wywoływać złe efekty. Tak więc o eliminacji warzyw nie myślę bo pomimo że zawierają mnóstwo nieenergetycznych związków, nie wyobrażam sobie jeść mięsa bez dodatku z warzyw, co ostatnio się dowiedziałem dobrze wpływa na gospodarkę kwasowo-zasadową. Moje pytanie było bardziej z ciekawości dlaczego w programach dietetycznych nie są wyszczególnione tak ww aby dawały sumę węglowodanów strawnych danego produktu. A może są tylko w programach za które trzeba sporo zapłacić?
Szacuny
369
Napisanych postów
8676
Wiek
43 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
130653
odejmując od ww z warzyw czy innych błonnik, zostaje ci liczba ww strawnych. IG w ogole nie ma sensu sie kierować, bo to wartosc laboratoryjna, bez przelozenia na rzeczywistosc. slodycze tez mają niskie/srednie IG i nijak mają sie do diety.
Szacuny
1
Napisanych postów
72
Wiek
36 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
3067
Jak najbardziej się zgadzam tylko w tym programie ww strawne są podzielone na: skrobię, sacharozę i laktozę, i te trzy składowe nie dają 100% węglowodanów strawnych. dlatego zastanawiam się czy w tych "profesjonalnych" na pewno drogich programach jest to rozbudowane. Co do IG to prawda, dlatego już ładunek glikemiczny bardziej rzeczywiste wyniki, tylko trzeba znać ilość ww w porcji. A co do cukierków i innych słodyczy to chyba już każdy zdaje sobie sprawę że cukry proste (sacharoza) + tłuszcz trans = zero sylwetki i często problemy zdrowotne.