Szacuny
899
Napisanych postów
4301
Wiek
30 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
322772
No troszkę tak, ale nie mam z tym problemu żebym musiał wpychać na siłę czy coś. Teraz to już tak nie mam, ale jak było 4800 to paradoksalnie byłem bardziej syty niż jak po zwiększeniu x)
Teraz czasem jak przesadze z warzywami i się zdaży, że poleciałem już po korek to i tak jak przychodzi pora posiłku to wchodzi bez problemu. A do dziś pamiętam, że jak miałem 8-9 lat to byłem w stanie rano zjeśc 2 bułki i do wieczora nie być głodnym
komentarz do treningu Udany trening choć mogło pójśc lepiej. Siłowo tym razem gorzej. Zauważyłem to już na samym początku przy podciąganiu. Zrobiłem pierwszą serię z doczepionym 35kg ale baardzo cięzko szło więc wróciłem do 30. Potem poszło wiosło i wszystko było ok do 130. Przy tym ciężarze znowu sztanga mi z rąk wyleciała choć tydz temu poszło 135 i nie było problemu z trzymaniem Tym razem to nie byłą kwestia spoconych dłoni, po prostu chwyt słaby... Kolejne było ściąganie podchwytem i tu również zauważyłem, że idzie o wiele ciężej stąd też zmniejszyłęm bo uznałem, że nie ma się co bez sensu szarpać. Reszta już wyszła jak najbardzije spoko. Ss w wiosłowaniu wyszła świetnie. Duże czucie i pompa także jak najbardziej na plus. I na koniec z bicepsem podbna sytuacja. Duże czucie i pompa również fajna. Chociaż tym razem uginanie nachwytem również jakby ciężej.
suple: omega 3
magnez
bcaa
kreatyna
Szacuny
899
Napisanych postów
4301
Wiek
30 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
322772
Siemanko
Wypiska z wczoraj, DNT
Wieczorem wpadło 45 min basenu
Wczoraj do posiłków dałem nieco mniej warzyw. Czyli 900g mieszanki kalafior brokuł marchew i takie ssanie miałem, że hej. Aż odliczałem czas do kolejnego posiłku Czyli metabolizm hula na wysokich obrotach
Do tego po drobnej konsultacji Luki jest zadowolony ja również także ciśniemy dalej
suple: omega 3
magnez
komentarz do treningu Mocny trening.
W ciągu dnia już czułem, że byłem naładowany energią i efekt tego na treningu równiez był Nie spodziewałem się, że siady tak pójdą. Przed rozpoczęciem rozmawiałem z kumplem i mówię chciabym na 6 a jak będzie 8 to będzie mega zajefajnie. Poszło 13 także no Niesttey czuem nieco kolana już odzas samego trzymania sztangi także bedę musiał cos poziaąłc w tym temacie bo trochę zaznam bac się o stawy. Fronty rowniez weszły spoko ale ciężej niz ostatnio. i to 140 to już niesttey nie był pełny ruch. Jednak nie moe dodawac we wszystkim na raz Zostanę przy 130-13. Hip thrusty weszły eleganck. Wszystko z czuciem. Do tego, że szły bez pasa po zrobienieu 160 miałem dośc mocno prsotownik zmęcony i sama 160 cięzko szła. Zalozyłem pas i 170 już dośc lekko.
Do tego przepal nieziemski. Do 800g ziemniakow dalem "tylko" 500g warzyw i bałem się że z głodu nie zasne Jednak kg musi być x)
A no i po samym treningu błem tak zmęczony że po polożeniu się nie mogłem spac przez 2-3h bo tak zmęczony byłem. I tym razem bankowo to nie kwesta kofeiny
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
21495
Napisanych postów
30754
Wiek
30 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
869938
Oj jest. To nawet nie pół przysiad. I tutaj mobilność Cię nie ogranicza, bo dupą do poziomu kolan każdy kaleka by zszedł. Mobilność zaczyna ograniczać przy ATG.