Jędrzej Pietz - Przygotowania na 2021

Siemanko

Dzisiaj Pull 2

-MC
10x60, 4x100, 4x130, 4x160, 4x220, 10x175

-podciąganie 2x max szeroki nachwyt 2x max wąski neutralny
13,10,10,10

-wiosłowanie t-bar z podparciem klatki
8x130, 10x120

-ściąganie podchwytem z góry do klatki
12x113, 10x113

-wiosłowanie hamer szeroki nachwyt muscleround
82,82,82

-odwrotne rozpiętki na maszynie
18x134, 21x120

-face pull
20x39, 20x39, 20x39

-szrugsy hamer lub smith jednorącz
10x140, 15x140

brzuch

cardio na czczo 20 min

komentarz do treningu
Dzisiaj trening trochę taki na pół gwizdka
Siłowo spoko bo utrzymane albo dodane, z wyjątkiem t-bar gdzie poszło delikatnie w dół. Ale po prostu dzisiaj kompletnie nie mój dzień. Kompletny brak chęci do tego ospały i ogólnie nie czułem się na siłach. Tym bardziej byłem zaskoczony martwym. Bo raz, że podchodziłem do niego z myślą w głowie, że pewnie nie pójdzie i 2, wciąż prostownik, dupa jak i całe nogi oblałe po ostatnich nogach. Także mimo, że tak dzisiaj pod górkę to jestem zadowolony, że się udało. Gdyby była full dyspozycja może nawet do 8 by się udało dojść. Reszta również fajnie wyszło, no ale dzisiaj to nie było to

Siemanko

Dziś

PUSH 2

-wyciskanie hamer poziom
9x200, 9x180

-wyciskanie hantli na barki
3x48, 15x36

-wyciskanie sztangi wąsko pozioma
8x105, 10x92

-flypress z hantlami na ławce skośnej w górę
11x34, 8x36

-Przyciąganie sztangi do brody
10x62, 15x62, 21x62

-wznosy boczne jednorącz z linką wyciągu zza pleców
25x14, 25x14

-francuz leżąc sztangą lekki skos do góry
8x62, 15x52

-uginanie jednorącz na modlitewniku(maszyna)
10x59, 12x50

-młotki siedząc na ławce skośnej
8x32, 10x28

łydki

cardio na czczo 20 min

komentarz do treningu
Dobry trening
Mimo, że dzisiaj też trochę bez chęci to całość wyszła naprawdę dobrze. Mimo wyjaśnienia pewnych spraw to głowa dalej trochę niespokojna ale to po prostu musze przeczekać aż przejdzie. Mimo to trening udany. Czułem, że dziś nie jestem w pełni dyspozycji ale i tak udało się w wyciskaniu hantli na barki wciąż 48. Pozostaje jeszcze tylko trochę popracowac i poczekac aż uda sie zamknąc 50tki. W wyciskaniu na triceps również dodane ale coś wyjątkowo mocno ciązyło 105. Źle trochę dobrałem klamot bo miało iśc 102 no ale cóż. Ostatnio wgl jakiś rozkojarzony jestem. Reszta jak najbardziej na plus. Pozostaje jedynie w końcu przełamać te 34 we fly pressie albo dojśc z 36 do odpowiednich zakresów

Siemanko

Dzisiaj

Nogi

-uginanie nóg stojąc jednonóż
10x21, 15x26

-przysiady ze sztangą z przodu
60x10, 80x4, 100x4, 120x11, 142x5, 142x3

-hipthrust
10x190, 20x180, 10x140

-boxy
10x157, 9x177, 14x140

-wyciskanie na suwnicy poziomej
79

-wykroki chodzone z hantlami
20x28, 15x28

-uginanie nóg leżąc obunóż muscleround
82,82,82

-przywodziciel
20x125, 10x135, 20x125

-odwodziciel
20x125, 20x125, 25x125

brzuch

cardio na czczo 20 min

komentarz do treningu
Dobry trening choć nie do końca poszedł po mojej myśli
We frontach nie wiem dlaczego uciekaja powtórzenia. Może to z powodu, że kolana już trochę dają o sobie znać, bo poza tym, to wciąz udaje się dodawać. Przez to, że nie poszło do końca jak chciałem poszła jedna seria więcej. W hipthrustach dołożone i dalej na względnym luzie. W boxach za to jakies załamanie nastąpiło i strasznie cięzko sżło. Chociaż to wina prostownika bo był już naprawdę bardzo mocno zmęczony. Gdyby nie to to ze spokojem udałoby się wyrobić zakres. A tak to niestety lipa. Wykroki ok chociaż wiem, że w pierwszej serii sie nie popisałem i trochę płytkie wyszły no ale już trudno. No i reszta już na luzie. Chociac uginanie już bardzo ciężko
Ogólnie dobry trening ale mógł pójść jeszcze lepiej

Dzisiaj dnt

Rano wpadło 20 min cardio rolowanie rozciąganie sauna

Poza tym brak jakiejkolwiek aktywności. Większośc dnia chill w domu

Siemanko

Dzisiaj

PULL

-podciąganie z obciążeniem neutralny chwyt
8x40, 10x30, 18x0

class="link" target="_blank">

-wiosłowanie sztangą nachwytem
8x170, 10x150

class="link" target="_blank">

-wiosłowanie jednorącz hamer
8x82, 12x77

class="link" target="_blank">

-ściąganie z góry do klatki podchwytem
120x10, 120x8

-wiosłowanie hammer podchwyt
75x10, 75x11

-wiosłowanie hantlami w opadzie (muscleround)
42,42,42

-wznosy boczne w opadzie tułowia
24x12, 20x20

-facepull na wyciągu
20x39, 15x39, 15x39

-szrugsy sztangą z przodu
10x220, 15x200

brzuch

komentarz do treningu
Mimo dużego nie wyspania i przez to lekkiego zmęczenia trening jak najbardziej udany. Przed poszła porcja Focusa z Formotivy i postawiła trochę na nogi.
Sam trening jak najabrdziej udany. Czasowo nieco się wydłużył ale klamoty pozwiększane zakresy wyrównane także cały czas do przodu.
Mimo, że w podciąganiu pierwsza seria ruch był dośc krótki to i tak bdb weszło. Pozostałe były już do pełnego wyprostu ramion.
W wiosłach sztangą i na hemmerze znowu dodane ale jak widac lekko już nie jest i spora walka. W tym momencie już byłem nieźle zmęczony a wiosło podchwytem jak i w opadzie już tylko dobiło. Ogólnie trening bdb. Upociłem się przy nim jeszcze bardziej jak przy nogach.

Do tego jako, że jutro mam dnt i w ndz tak samo będzie ze względu na uczelnię to małe podsumowanie okresu.
Foty po lewej są z 20 paź czyli był to ostatni dzień roztrenowania albo pierwszy dzień masy i z dziś

I jeszcze jedna



Waga na star była 97 teraz nie wiem jak jest i dopiero jutro się zważę ale myślę, że kręci się między 101 a 102

Wydaje mi się ze szczególnie barki mocno do przodu, bf świetny :)

Wielkiej różnicy może nie widać, ale trzymasz świetny bf, właściwie bez zmian, więc te kilka kg to czyste mięcho

Właśnie to samo mi przyszło na myśl jak zobaczyłem to porównanie.
Pierwszy moment no to teraz zobaczymy co się wypracowało... chwila rozkminy i... gdzie tu ta różnica No ale mam nadzieję, że coś tam jednak wpadło x)