Opis sytuacji.
Przez kilkanaście lat źle jadłem przez co miałem naprawdę bardzo dużo tłuszczu i praktycznie zero jakichkolwiek mięśni.
Przeszedłem na dietę 1500 kcal i ćwiczenia na spalanie dziennie 1000 kcal (Killer, rower, bieganie, rowerek stacjonarny), zazwyczaj wychodziło 2 godziny aktywności fizycznej przez co tygodniowo traciłem 1 kg wagi, ćwiczyłem tak 6-7 dni w tygodniu.
Teraz osiągnąłem 56 kg i taki zwyczajny wygląd, widać troche tłuszcz, jakieś małe mięśnie, nie jest źle, taki przeciętniak.
Zacząłem zwiększać dietę o 100kcal tygodniowo, obecnie 1600, reverse diet. Pytanie: do ilu kalorii mam teraz zwiększyć dietę, aby wyrabiać tkankę mięśniową? Stosuję 2,5 g białka na kg masy ciała, zwiększyć do 3g?
Ważne, jeden dzień w tygodniu obowiązuje totalny luz jedzenia, około 4500-5000 kcal same słodycze i fast foody, zazwyczaj w weekend. Dieta ma być też miła a nie znienawidzona.
Powoli zmniejszam spalanie kalorii z ćwiczeń, by na budowaniu masy ćwiczyć aeroby 1-2 dni w tygodniu, spalanie 400 kalorii w dzień, bo tłuszcz ciągle przeszkadza trochę, ewentualna redukcja dopiero po masie, chociaż z tym może nie będzie trzeba.
Wygląd jaki chciałbym osiągnąć to poprostu zdrowy, umięśniony przystojnie mężczyzna, przykłady ratownik, model, aktor na plaży, młody trener fitness czy personalny. Nie chcę być jakimś napakowanym koksem, zresztą i tak nigdy bym tego nie osiągnął :D.
Ćwiczyć będę głównie w domu: pompki, podciąganie rękoma na drążku, zwis na drążku i unoszenie wyprostowanych nóg.
Siłownia myślę 2 lub 3 dni w tygodniu ( zastępuje ćwiczenia w domu ). Tutaj poćwiczę przede wszystkim nogi i wiadomo na atlasie ćwiczenia na ręce, górne partie ciała, nie wiem jak to dokładnie nazywać, poprostu przyciąganie czy podnoszenie ciężarów na tej maszynie, ręce pracują poprostu :D.
Moja dieta w skrócie:
1500 kcal, zwiększanie 100 kcal na tydzień
2,5 g białka / 1kg ciała
10-30 g tłuszczu zależy od dnia kiedy jem jajka
reszta to węglowodany
4 posiłki dziennie,
średnie śniadanie i drugie,
650 kcal na obiad 50g białka reszta węglowodany,
ćwiczenia,
kolacja ser biały jogurt 25 g białka 150 kcal.
Z czasem i ćwiczeniami rozbiję to na 5 czy 6 posiłków. Stopniowo dla kalorii zwiększam węglowodany, coś tam tłuszcz z oliwy wleję, no i z kilogramami przyjdzie białko.
/pytanie dodatkowe,
czy zdrowe byłoby by zwiększać kalorie przejść z sera 0% przejść na tłusty i pić tłuste mleko. Bo nie wiem czy tłuszcz w nabiale to ten zdrowy czy niezdrowy. Jakby pasował na mase żółty ser i prażone fistaszki wiecie typu tesco w woreczku orzeszki ziemne, jak często można to jeść.?
Prosiłbym o proste odpowiedzi, bo chciałbym poprostu jeść odpowiednio,poćwiczyć zdrowo, nie jestem kulturystą i nie będę wyliczał makroskładników i innych zależności do 0.0001 kcal czy 0.0001 g dokładności.
A no zapomniałem, ile tłuszczu trzebabędzie jeść na masie mięśniowej?
Przepraszam jeśli zły dział, trzeba to przeniosę, nie kasujcie, proszę, bo dużo pisania :D.
Zmieniony przez - JK JacoB w dniu 2016-08-25 23:55:38